Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

Dorciu jak Tygrynia? :ok:

za zdrowie

Dorciu

Tygryniu

i za Wszystkich :ok:

Głowa? Ucisk na kręgosłup? Padaczka?
Sprawdzałaś poziom wapnia i parathormon? Źrenice (dno oka)?
Jak często są te ataki?

Dziękuję Kochani .
TYgrynia jak gdyby nigdy nic je ,bawi się i niech tak zostanie.
Kolejny krok to byłby rezonans ,ale takich rzeczy nikt na raty nie robi więc niech nie będzie takiej potrzeby :201494

Mam receptę na Luminal no i cóż nie zawaham się go użyć ,ale chyba jeszcze nie teraz ,chyba jeszcze chwilunię poczekam.
Zastanawiam się czy wcześniej były takie ataki,a jeżeli to kiedy ze nic nie widziałam.
Na pewno umówię się na wizytę u Sobczyńskiego .

Tygrynia nie powinna u mnie być ,i tyle .

ale nikt jej nie chciał i nie chce mimo ogłoszeń ,ot bury kot

To samo jest z Krówkiem i jego siostrą ,nie wyrabiam i tyle .
Już Kudeł to przegięcie ,jego rozumiem czemu nikt nie chciał ,ale tej trójki nie rozumiem ,

I Izi.

trzymaj siem Ciocia kofana :ok:

, no my, których nikt nie chce to som najfajniejsze koty, nie? :wink:

Tuliś

i oby już wszystko się ułożyło dobrze, było spokojnie i pogodnie :ok:

Za Tygrynię :ok:

za Ciebie Dorciu :ok:

i za pozostałe kocio-psie towarzystwo :ok:

Dziękuję

Wpadam w obsesję ,czyli obsesyjnie podglądam Tygrynię ,ukradkiem ,ale ona zawsze wie kiedy ja paczam :oops:

Generalnie ja nie lubię kotów :twisted:

biedna dziewczynka przesladujesz ja.

Wstała ,przeciągnęła się i cofnęła tyłem potem zrobiła fikołka jednego ,drugiego trzeciego ,wyglądało to tak jak by miała kaftanik po sterylkowy ,dokładnie tak się turlała

oko normalne ,świadomość chyba też ,wstała poszła coś skubnąć i schowała się do wersalki :cry: