Figunia odeszła! Rozterki Gruszki str. 14

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2004 13:04

gsx_katana pisze:To co ze jest w ciąży.... taka kocia aborcja. Masza miala, bo uciekla za potrzeba i wrocila po dwoch tygodniach z brzuchem. Jeden miot rozprowadzilismy, ale drugiego nie dalibysmy rady...
8O dobra...postaram się cos z tym zrobić...ale wydaje mi sie że niebawem będzie rozwiązanie...
Gruszka (zakochana w Figielku!)

gruszka

 
Posty: 165
Od: Pon sie 02, 2004 8:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 13:15

Właśnie mija tydzień....jak Figuni nie ma z nami :( strasznie smutno bez Figi jest!
Gruszka (zakochana w Figielku!)

gruszka

 
Posty: 165
Od: Pon sie 02, 2004 8:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 13:22

przywiazalas sie do malej i dlatego tak bardzo nadal odczuwasz jej brak, to normalne, zdrowe i naturalne
niestety wiem ze muszisz zachowac okres karencji ze wzgledu na wirusa, ale wiedz ze jestesmy z Toba (karencja kiedys minie) i kotek dla Ciebie i Twojego serduszka tez juz gdzies na pewno czeka

Merlin

 
Posty: 1303
Od: Czw lip 29, 2004 21:28

Post » Pon sie 16, 2004 13:44

Gruszko :cry: nam tez brakuje Figuni :cry:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon sie 16, 2004 19:49

Strata kogos kogo sie kochalo zawsze boli :-( Ale dalas jej tyle milosci :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84883
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon sie 16, 2004 20:12

Merlin pisze: mam na swoim osiedlu takiego malolata (niestety psa juz nie ma)
jak nie lubie robic krzywdy zwierzakom to psina niestety dostala gazem pieprzowym po slepiach


Jakos teraz dopiero to przeczytalam.

8O 8O poprostu szok! Ciekawa jestem co bys zrobil jakby ktos napisal, ze takim gazem potrakotowal kota bo cos tam? Dlaczego tym gazem nie potraktowales malolata-strach ze ewentualnie za taki czyn odpowiedzial bys przed sadem?

I kogo ukarales, no kogo? PSA. Teraz gdzies pewnie na wsi dogorywa na krotkim lancuchu-dobra robota nie ma co! :evil: :evil:
Karac zwierzeta za nieodpowiedzialnosc ludzi?- nie ma co, oby tak dalej :evil:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon sie 16, 2004 20:41

ARKA pisze:
Merlin pisze: mam na swoim osiedlu takiego malolata (niestety psa juz nie ma)
jak nie lubie robic krzywdy zwierzakom to psina niestety dostala gazem pieprzowym po slepiach


Jakos teraz dopiero to przeczytalam.

8O 8O poprostu szok! Ciekawa jestem co bys zrobil jakby ktos napisal, ze takim gazem potrakotowal kota bo cos tam? Dlaczego tym gazem nie potraktowales malolata-strach ze ewentualnie za taki czyn odpowiedzial bys przed sadem?

I kogo ukarales, no kogo? PSA. Teraz gdzies pewnie na wsi dogorywa na krotkim lancuchu-dobra robota nie ma co! :evil: :evil:
Karac zwierzeta za nieodpowiedzialnosc ludzi?- nie ma co, oby tak dalej :evil:


Arka nioe czytasz calosci
mialem do wyboru dac sie poszczuc (pogryzc) albo "uspokoic psa
a malolat dostal swoja porcje
a psu lepiej jest tam gdzie przebywa teraz niz w blokowisku gdzie byl dotychczas
i prosze masz cos napisac to sie zastanow 2 razy a potem pisz

Merlin

 
Posty: 1303
Od: Czw lip 29, 2004 21:28

Post » Pon sie 16, 2004 21:10

Merlin pisze: Arka nioe czytasz calosci
mialem do wyboru dac sie poszczuc (pogryzc) albo "uspokoic psa
a malolat dostal swoja porcje
a psu lepiej jest tam gdzie przebywa teraz niz w blokowisku gdzie byl dotychczas
i prosze masz cos napisac to sie zastanow 2 razy a potem pisz


Nie, poprostu to sie nie miesci w mojej glowie-co to znaczy dac sie poszczuc? czyli ja np. jesli ide i wydaje mi sie,ze ten facet ma sie zamiar na mnie rzucic aby mnie obrabowac,. to ja na wszelki wypadek powinnam go zaatakowac gazem pieprzowym, conajmniej?

Widzialam kiedys kilka psow jak to moj 'madry sasiad' w 'obronie' suki, ktora miala cieczke a psy okupowaly jego dom, nigdzie ne przeskakiwaly, tylko lezaly pod plotem, potrakotwal je gazem. Do dzis mam w uszak ten przerazliwy pisk i skowyt tych psow i ich ucieczke na oslep. Wiec nie mow, ze gaz pieprzowy to nic takiego......

A skad wiesz jak psu teraz jest, odwiedzasz go? Czy uwazasz ze dla psa zawsze lepszym miejscem jest nieblokowisko?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon sie 16, 2004 21:18

ARKA pisze:
Merlin pisze: Arka nioe czytasz calosci
mialem do wyboru dac sie poszczuc (pogryzc) albo "uspokoic psa
a malolat dostal swoja porcje
a psu lepiej jest tam gdzie przebywa teraz niz w blokowisku gdzie byl dotychczas
i prosze masz cos napisac to sie zastanow 2 razy a potem pisz


Nie, poprostu to sie nie miesci w mojej glowie-co to znaczy dac sie poszczuc? czyli ja np. jesli ide i wydaje mi sie,ze ten facet ma sie zamiar na mnie rzucic aby mnie obrabowac,. to ja na wszelki wypadek powinnam go zaatakowac gazem pieprzowym, conajmniej?

Widzialam kiedys kilka psow jak to moj 'madry sasiad' w 'obronie' suki, ktora miala cieczke a psy okupowaly jego dom, nigdzie ne przeskakiwaly, tylko lezaly pod plotem, potrakotwal je gazem. Do dzis mam w uszak ten przerazliwy pisk i skowyt tych psow i ich ucieczke na oslep. Wiec nie mow, ze gaz pieprzowy to nic takiego......

A skad wiesz jak psu teraz jest, odwiedzasz go? Czy uwazasz ze dla psa zawsze lepszym miejscem jest nieblokowisko?


Arka najpierw czytaj potem krytykuj
a jak usluszysz chaslo "bierz go" to pewnie zacheta zeby Cie piesek polizal i pomizial
z choinki sie urwalas?

Merlin

 
Posty: 1303
Od: Czw lip 29, 2004 21:28

Post » Wto sie 17, 2004 0:38

Merlin pisze:
ARKA pisze:
Merlin pisze: Arka nioe czytasz calosci
mialem do wyboru dac sie poszczuc (pogryzc) albo "uspokoic psa
a malolat dostal swoja porcje
a psu lepiej jest tam gdzie przebywa teraz niz w blokowisku gdzie byl dotychczas
i prosze masz cos napisac to sie zastanow 2 razy a potem pisz


Nie, poprostu to sie nie miesci w mojej glowie-co to znaczy dac sie poszczuc? czyli ja np. jesli ide i wydaje mi sie,ze ten facet ma sie zamiar na mnie rzucic aby mnie obrabowac,. to ja na wszelki wypadek powinnam go zaatakowac gazem pieprzowym, conajmniej?

Widzialam kiedys kilka psow jak to moj 'madry sasiad' w 'obronie' suki, ktora miala cieczke a psy okupowaly jego dom, nigdzie ne przeskakiwaly, tylko lezaly pod plotem, potrakotwal je gazem. Do dzis mam w uszak ten przerazliwy pisk i skowyt tych psow i ich ucieczke na oslep. Wiec nie mow, ze gaz pieprzowy to nic takiego......

A skad wiesz jak psu teraz jest, odwiedzasz go? Czy uwazasz ze dla psa zawsze lepszym miejscem jest nieblokowisko?


Arka najpierw czytaj potem krytykuj
a jak usluszysz chaslo "bierz go" to pewnie zacheta zeby Cie piesek polizal i pomizial
z choinki sie urwalas?


Zalezy jaki pies :roll: a jaki to byl pies? :wink:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 492 gości