Działka fajnie bawi się w boksie,jednak nadal ma katar.
Nuka oddycha normalnie,ale apetytu nie ma.Nakarmiłam ją convem.Ze strzykawki chętnie jadła. Cytryn cały czas gada.
na zdrowej:
w wolierze prym wiedzie Zbynio i widać ,że to on rządzi.Nikusia się go boi bo on na nią warczy.Niestety ten odczyn ma bardzo duży,gula ogromna.Oprócz tego ma zmiany skórne koło oka i ucha.Nie wiem czy mamy manusan?
Biało-czarna wspina sie pdo samej góry po wolierze,a Kali za nią po drugiej stronie
Kali zakumplował się ze Zbyniem przez kraty
Czarna jak ją wzięłam na ręce to już nie chciała zejść,wyrośnie z niej pieszczocha
Po za tym Kali toczy boje z Kirazą,momentami dość poważnie.Ale żadne z nich nie odpuszcza
Nicpoń coś taki smutny,chyba przez to "ubranko" .Keti okupuje górny drapak i patrzy na wszystko z góry.
Przed chatką jest strasznie ślisko.Prawie wywinęłabym orła.Uważajcie.