Wczoraj wróciłam bardzo późno do domu i nie mogłam się ogarnąć, ta szybka zmiana na jesień mnie dobija
zatem dziś : Bardzo dziękuję darczyńcom - mamy już 350 zł w skarpecie
(nie zapytałam darczyńców czy mogę ujawnić dane - jak się zgodzą zaraz wpiszę
)
zrobiłam zamówienie w zooplusie no i najważniejsze na 6 września jesteśmy umówieni na sterylkę
na razie panna dostaje tylko tran na wzmocnienie i ranę przemywam rivanolem
ponieważ nie mogę się dodzwonić ani doprosić przez FB danych ze schroniska, panna została dziś również odrobaczona
nie wiem czy w ogóle była szczepiona a musiałabym to załatwić już teraz by zdążyć przed sterylką no i powrotem domowych rezydentów
apetyt ma spory i na mokre i na głaskanie, ale zaobserwowałam, trzeci raz że nie lubi aby ją głaskać z boku
capnie łapą
muszę obciąć pazurki - oj ciekawe czy się uda -pewnie nie za pierwszym razem