OSASUNA PAMPELUNA;-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 20, 2004 22:23

ali_bey pisze::
Dzisiaj Kuba(mój syn) głaskał Osasune, a ta zrobiła "stary numer" z drapaniem.Mały zaczął płakać, więc wzięłam go na ręce a Osasunie zaczełam tłumaczyć,że tak nie wolno itp.Osasuna spojżała mi w oczy i zamiałczała."Ona mówi,że nie chciała" powiedział Kuba.Aż mnie zatkało.Mówił to tak jakby naprawde rozumiał kocią mowę.Chyba zacznę go prosić o tłumaczenie;-)))))))))


Kochane dziecko :D
Co do tego, jak oduczyć ją drapania i gryzienia hmmm. Mój nie drapał ale podgryzać lubił i lubi - jak już ma dośc głaskania, z tym, że to takie gryzienie nie na poważnie no i zawsze najpierw ostrzega kłapiąc :D
Kociaka można oduczać demonstrując swoje niezadowolenie, dać mu do zrozumienia że to nas boli. Albo głośno dość pisnąć , krzyknąć w tym momencie. Demonstracyjnie przerwać zabawę w momencie gdy nas podgryza. Przede wszystkim jak jest malutki nie pozwalać na zabawę naszymi palcami, do tego mają służyć zabawki np. na gumce. No ale Osasuna już kociątkiem nie jest i swoje nawyki ma ale próbować trzeba :D Poza tym pazurki bym koniecznie obcięła.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 21, 2004 13:08

Pazurki ma obcięte.Ona właściwie nie drapie tylko bije, no i chwyta zębami.Nie jest to kłopotliwe tylko straszy mi dziecko.Chociaż widzę,że zaczynają się z Kubą coraz lapiej dogadywać.Węszę tu wielką miłość :love: A tak wogóle to z Osasuny straszna gaduła;-))), jak nie śpi to gada, zupełnie ja syn.Tak więc mam w domu "kolorowo".Dwoje dzieci non stop gadających :D
Nelly czyli za każdym razem jak drapnie mam głośno powiedzieć "Ała"?Dobrze zrozumiałam?

ali_bey

 
Posty: 117
Od: Wto lip 20, 2004 22:45
Lokalizacja: Żory

Post » Sob sie 21, 2004 13:16

ali_bey pisze:czyli za każdym razem jak drapnie mam głośno powiedzieć "Ała"?Dobrze zrozumiałam?

Dokładnie tak, ja tak robiłam z moją kotą (też przygarnięta jako dorosła) i załapała. Tak oduczałam też psa za czasów szczenięcych i w obu wypadkach podziałało. U mnie kota nigdy nie gryzła ani nie drapała mocno i z premedytają, zawsze delikatnie i zawsze była to zachęta do zabawy. Teraz też jej się czasem jeszcze przytrafi taka akcja, ale na tyle delikatnie, że nie zostają na mnie żadne ślady :D
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob sie 21, 2004 13:17

Ja bym nawet powiedziala AJjjjjj!!!!!! Na jak najwyzszym tonie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84883
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob sie 21, 2004 19:46

Dzięki , zastosuję.
Dziwni mnie trochę zachownie Osusany:włazni pod szafę i drapie podłogę 8O Jakiś czas temu ta szafa się przesuneła :strach: Zaczynam się poważnie zastanawiać czy przypadkiem poprzedni mieszkańcy czegoś tam nie "zakopali".Bryyyyy........grozą mi powiało

ali_bey

 
Posty: 117
Od: Wto lip 20, 2004 22:45
Lokalizacja: Żory

Post » Sob sie 21, 2004 22:21

ali_bey pisze:Dzięki , zastosuję.
Dziwni mnie trochę zachownie Osusany:włazni pod szafę i drapie podłogę 8O Jakiś czas temu ta szafa się przesuneła :strach: Zaczynam się poważnie zastanawiać czy przypadkiem poprzedni mieszkańcy czegoś tam nie "zakopali".Bryyyyy........grozą mi powiało

Jak na sobotni późny wieczór przystało jakiś horrorek jest jak najbardziej na miejscu :D
Jak to szafa się przesunęła?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 21, 2004 23:58

ali_bey pisze:Dzięki , zastosuję.
Dziwni mnie trochę zachownie Osusany:włazni pod szafę i drapie podłogę 8O Jakiś czas temu ta szafa się przesuneła :strach: Zaczynam się poważnie zastanawiać czy przypadkiem poprzedni mieszkańcy czegoś tam nie "zakopali".Bryyyyy........grozą mi powiało

toż Ty przecież na Górnym Śląsku mieszkach dzioucha, szkody górnicze a nie trupy zakopane :!: :wink:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sie 22, 2004 12:26

Szkody górnicze w bloku? :? Chyba musiałby się cały ruszać...nie zastanawiam się nad tym, uważam,że samonakręcanie się jest "niezdrowe".A jak sie przesuneła?No cóz:jak szłam spać stała na miejscu, a jak się obudziłam stała metr dalej pod skosem(zrobiła mi ślad na scianie niedobrota).Wszytsko bym przemilczała, tylko ta Osasuna drapie tam i drapie....

ali_bey

 
Posty: 117
Od: Wto lip 20, 2004 22:45
Lokalizacja: Żory

Post » Nie sie 22, 2004 14:15

Sprawdz, czy nie ma tam jakiejs kociej niespodzianki ;)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie sie 22, 2004 14:56

moni_citroni pisze:Sprawdz, czy nie ma tam jakiejs kociej niespodzianki ;)

lub zagubionej zabawki :wink:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie sie 22, 2004 16:01

Sprawdziłam, ani niespodzianki, ani zabawki nie ma :roll:
Znalazłam natomiast kabel wydrapany spod wykładziny, a myslałam,że tak sprytnie go zakamuflowałam ,że nikt go nie zauważy :smiech3:

ali_bey

 
Posty: 117
Od: Wto lip 20, 2004 22:45
Lokalizacja: Żory

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, ewar, indianeczka, magnificent tree, RichardSpoon, Zeeni i 537 gości