Adopcja kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 07, 2016 13:43 Adopcja kota

Witam wszystkich!

Przeczytałam już chyba wszystkie, albo większość postów tutaj i nie tylko na temat adopcji dorosłego kota. Od dawna to planowałam, od wielu lat, ale dopiero niedawno zamieszkałam sama i mogę to zrobić. Mam jednak dylemat - pracuję 5 dni w tygodniu po 8 godzin (różne zmiany) + w ciągu roku akademickiego co dwa tygodnie mam zjazd, kolejne 8 godzin w weekendy. Czy powinnam adoptować w tym przypadku kota, kiedy dość często mnie nie ma? Myślałam o adopcji rocznego lub nieco starczego kocura, myślałam nawet o dwóch kotach, ale na początek wolałabym jednak jednego. Czy to ma w ogóle sens? Myślałam, że po przeprowadzce będzie mi łatwiej, ale wiem teraz że kot może być samotny przez tyle godzin i nie wiem czy powinnam adoptować, jeżeli skazałabym kota na samotność... :cry:

winstone

 
Posty: 32
Od: Sob sie 06, 2016 22:52

Post » Nie sie 07, 2016 14:41 Re: Adopcja kota

Większość ludzi pracuje 8 godzin dziennie. Kot lepiej znosi samotność niz pies, zazwyczaj po prostu śpi, gdy nas nie ma w domu (koty przesypiają ok.3/4 doby). Dobrym pomysłem jest na pewno adopcja starszego kota (młode wymagają zabawy i ruchu, mniej też śpią), a jeszcze lepszym - adopcja dwójki. Adoptując od razu dwa koty, pozbędziesz się myśli o samotnym kocie w pustym mieszkaniu. I wierz mi, trudniej będzie Ci się później dokocić, niż teraz wziąć dwa, bo przy dokoceniu problemy psychiczne możecie mieć wszyscy troje: Ty, rezydent i ten nowy. A dwa koty są lepsze niż jeden :)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10932
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 07, 2016 14:46 Re: Adopcja kota

Tak, tzn wiem że ludzie tak pracują, ale często w domu są dwie osoby i jak pracują w różnych godzinach to wtedy wychodzi mniej niż 8 godzin, przynajmniej tak na to patrzyłam :D Mieszkam w miniaturowej kawalerce dlatego głównie skupiłam się na adopcji jednego kotka, myślałam może o szukaniu takiego o charakterze samotnika, bo byłoby nam tu ciasno we trójkę!

winstone

 
Posty: 32
Od: Sob sie 06, 2016 22:52

Post » Nie sie 07, 2016 16:32 Re: Adopcja kota

Bierz kota, najlepiej kilkulatka, on więcej śpi i z pewnością będzie nie będzie się nudził, jak maluch, obudzi się, jak będziesz wracać do domu. Starszy kot nie potrzebuje tak bardzo zabawy, jak mały. Są koty jedynaki, jeżeli zdecydowanie chcesz tylko jednego, to szukaj jedynaka.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sie 07, 2016 17:08 Re: Adopcja kota

Dorosły kot może spokojnie zostać sam przez 8 godzin. Moje (dorosłe, najmłodszy ma 5 lat) zostają same na ok. 10 godzin. Mają tak uregulowany dzień, że nawet kiedy zostaję w domu, np. w weekend, nie są zainteresowane moim towarzystwem. Zjadają śniadanie, trochę się pokręcą się i lokują na ulubionych miejscówkach, żeby spać do późnego popołudnia. I nie ma znaczenia, że jest ich więcej, bo generalnie tylko się tolerują i nie przepadają za sobą, o zabawie nie wspominając:(

daska182

 
Posty: 77
Od: Czw sie 09, 2012 6:57
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sie 07, 2016 17:13 Re: Adopcja kota

Spokojnie, jesli mieszkanie ma 20 metrow to 2 koty dadza rade ;) A dla zaprzyjaznionych (a domy tymczasowe czesto maja dwupaki do oddania) to i mniej wystarczy.
Kotu przebywanie po 10 godzin dziennie czy 11 bez czloiwieka w niczym nie szkodzi. One czuwaja okolo 4 godzin dziennie i to jest ten czas, kiedy jestesmy my o ile sa proludzkie.

Jesli jednego kota to wez takiego, ktory za innymi nie przepada, zeby zrobic mu przysluge, sa takie :) Bedzie spal, jak Cie nie ma, a doceni Twoje towarzystwo, jak bedziesz :)

Powodzenia!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84885
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie sie 07, 2016 17:21 Re: Adopcja kota

Powiem Ci z moich obserwacji. Ja swojego kota teraz nie mam ale mam za to 2 mlode tymczasy. 2 przyszedł połtora miesiaca po 1. Mlode to w tydzien juz przyjazn wielka. Spią blisko siebie, a czasami nawet wtulone w siebie, a jeszcze nie minely nawet 2 tygodnie.
1 balam sie na dłuzej zostawiac samego, ale dwa bez problemu znosza samotnosc. Mieszkanie w idealnym stanie jak wracam -- koty tez :D
Zauwazylam tez, ze duzo sie od siebie uczą.
Np starszy dopoki byl sam musialam chodzic za nim i prosic go by zjadl miesko czy mokra karme, tylko chrupki tolerowal. Teraz przy mlodym wcina sam z miski, mlody leci to i on. Wczoraj 1 raz odganił nawet mlodego od swojej michy ( bylam z niego bardzo dumna, bo zawsze ustepowal gapcio i mlody za niego wszystko zjadal), bo ten probuje sprawdzic czy w 2 misce nie ma czegos lepszego i mu pomoc w konsumpcji. Najchetniej zjadłby i swoje i te 2 porcje -- grubcio maly :D
Z kolei starszy nauczył mlodszego korzystac z kuwety, drapaka. Mlody we wszystkim go nasladuje. Pierwszego ja wszystkiego uczyłam, a teraz on uczy młodzego :)

Ja tego 2 tymczasa wizielam swiadome --specjalnie choc mam niewielkie mieszkanko zeby 1 mial lepsza socjalizacje i nie byl sam gdy mnie nie ma. 1 szukał choc DT, 2 byl sam na DT to decyzja byla prosta -- przebywanie razem na dobre wyjdzie i im i ich nowym domkom. Ale to oba mlode kociaki, ktore szybko stracily matki i kontakt z innymi kotami.

Mialam tez tylko 1 dorosłego kota. Doskonale dawal sobie rade sam, sam najlepiej sie czul. Lubil miec czlowieka tylko dla siebie. Wracałam do domu to witał mnie w drzwiach. Wtedy mielismy czas tylko dla siebie. Są takie charaktery. Pelno takich ogloszen na OLX i od osob prywatnych, ktorym nie udalo sie dokocenie i fundacji czy DT.
Dlatego zrob, to co uwazasz dla siebie za najlepsze. Jesli uwazasz, ze masz za male mieszkanie, trudno by Ci bylo utrzymac dwa koty w razie problemow, choroby bierz jednego. Są koty, ktore potrzebuja do zycia obecnosci 2 kota, a sa i takie, ktorym czlowiek w zupelnosci wystarcza -- to wtedy sa najszczesliwsze. Sporo jest tez kotów FELV + z tak zwaną kocia bialaczka. Nie jest to choroba zakazna dla ludzi, a kot + moze zyc wiele lat. One powinny byc same, lub tylko z 2 tak samo dodatnim kotem zeby zdrowych nie zarazic. Im bardzo ciezko znalezc domki. Mogłabys ewentualnie takiej biedzie pomoc. Musisz to wszystko dobrze sobie przemyslec. Powodzenia :ok:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Nie sie 07, 2016 21:55 Re: Adopcja kota

Dziękuję wszystkim bardzo za odpowiedzi! Trochę rozwiało to moje obawy że postępuję samolubnie chcąc jednego kota! Zdecydowanie chcę starszego, rok lub więcej, i przeglądając ogłoszenia na OLX i na stronach fundacji i głównie patrzę na charakter, bo widzę że przy niektórych jest dopisek że są bardzo towarzyskie i lubią towarzystwo innych kotów, a z kolei przy innych że są samotnikami, dużo śpią itd. Zdecydowanie dopytam jeszcze właścicieli lub tymczasowego opiekuna o kota - czy nie będzie mu źle samemu przez tyle czasu, czy jest samotnikiem czy jednak woli towarzystwo kotów. Dzięki!

winstone

 
Posty: 32
Od: Sob sie 06, 2016 22:52

Post » Nie sie 07, 2016 23:06 Re: Adopcja kota

winstone, nie wiem skad jestes, ale u Patmol jest kot, ktory idealnie by sie nadawal dla ciebie : Ali Baba :)

Zerknij na watek : viewtopic.php?f=1&t=175711&hilit=alibaba

Wielki, czarno-bialy misiek :)
W zamyśleniu majestat mają niedościgły
Wielkich sfinksów, co w głębi pustyni zastygły,
Jakby w wieczny zapadły sen odrętwiający.

Norku

 
Posty: 739
Od: Wto cze 01, 2010 15:25

Post » Wto sie 09, 2016 8:43 Re: Adopcja kota

Lokalizacja: Dolny Śląsk - strasznie daleko :( Powoli będę czekała aż znajdę kota który będzie (lokalnie) pasował do mojego charakteru i ilości godzin poza domem, a w między czasie zacznę powolutku też kompletować "wyprawkę" :)

winstone

 
Posty: 32
Od: Sob sie 06, 2016 22:52

Post » Wto sie 09, 2016 8:54 Re: Adopcja kota

winstone pisze:Lokalizacja: Dolny Śląsk - strasznie daleko :( Powoli będę czekała aż znajdę kota który będzie (lokalnie) pasował do mojego charakteru i ilości godzin poza domem, a w między czasie zacznę powolutku też kompletować "wyprawkę" :)


A z jakiego regionu Polski jesteś? Bo mam jedynaka Maurycego na DT, który szuka dobrego domu. Ja mieszkam blisko Katowic.

Edit: Obrazek Obrazek Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 09, 2016 10:09 Re: Adopcja kota

warmińsko-mazurskie :)

winstone

 
Posty: 32
Od: Sob sie 06, 2016 22:52

Post » Wto sie 09, 2016 16:30 Re: Adopcja kota

winstone pisze:warmińsko-mazurskie :)


To moze jednak moj Czaryś vel Zelmer vel Lizak z awatara. Młody, ale pieszczoch straszny. Odwazny nie chowa sie po katach z byle powodu np hałas. Nie grymasi przy jedzeniu. Kocha jesc i kocha lizac, ciumkac i udeptywac swojego czlowieka (choroba sieroca) Nie uzywa pazurkow, ani zebow podczas pieszczot i zabawy.
Jesli mu cos nie pasuje ucieka z rak po prostu. Czasami daje nawet bez problemu pomacac brzusze -- sprawdzam czy tam tez mozna głaskac :D
Zanim Ty uzbierasz wyprawke ja go poszczepię i urosnie :D Koty szybko rosną :D
Jestem z Elblaga. Warmińsko - Mazurskie. Umowa adopcyjna ze schroniskiem w Elblągu.


https://zapodaj.net/cd9e631279db3.jpg.html

https://zapodaj.net/2129166e6a608.jpg.html

https://zapodaj.net/0807fc66f2e7f.jpg.html
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto sie 09, 2016 16:58 Re: Adopcja kota

FarciKot - mówiłaś, że on potrzebuje towarzystwa innego kota
tak przynajmniej zrozumiałam z powyższego wpisu - że kociaki doskonal wspólne zafunkcjonowały
a teraz chcesz wydać na jedynaka?
8O

przyszłam na watek przez przypadek

więc dorzucę swoje

małe/młode koty POTRZEBUJĄ towarzysza, inaczej jest to krzywda dla nich
czasami gdy dorosną potrzebują człowieka/przestrzeni/otoczenia tylko dla siebie
od czego to zależy?
szczerze powiem nie wiem - tak układa się ich charakter, czasami niefajne doświadczenia życiowe wywołują awersję do kumpli z tego samego gatunku (np. Carmen u Szalonego Kota)

widzę, że Alienor przedstawiła swojego tymczasa - Maurycego
kot potrzebuje byc jedynakiem, z całą pewnością

jesli nie On, to szukaj kota, który w opisie będzie miał: nie toleruje/nie lubi
pytając wydających, możesz usłyszeć to, co chcesz usłyszeć
czytający moj post - proszę się nie obrażać, nie brać do siebie, ale bywa tak niestety, oj bywa
niektórzy są bezwzględni
cóż, życie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto sie 09, 2016 17:26 Re: Adopcja kota

tutaj, Miśka z mazowieckiego, z dowozem zapewne :mrgreen:
sytuacja w DT przez tą gadzinę zaostrza się coraz bardziej
viewtopic.php?f=1&t=159481&start=480
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Silverblue i 483 gości