Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 25, 2016 15:36 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

Przetrzymaj kota w domu i powinien zapomnieć o wychodzeniu tylko musisz być konsekwentna :)
ser_Kociątko
 

Post » Pon lip 25, 2016 15:36 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

chamariz pisze:Witam :)
Jestem nowa na forum, dopiero co założyłam konto, więc przepraszam za ewentualne umieszczenie wątku w złej kategorii.

Jakiś tydzień temu zabrałam mojego 3-letniego kota Bolka (kastrowany) z domu na wsi, gdzie mógł swobodnie wychodzić na dwór do dwupoziomowego mieszkania w mieście. Na początku bardzo się bał i chował po kątach, ale na kolejny dzień zachowywał się już normalnie. Je regularnie, bawi się, łasi, mruczy. Ale są z nim duże problemy :(

Z góry dziękuję bardzo za pomoc! :)


z tego wynika że jest :)
ser_Kociątko
 

Post » Pon lip 25, 2016 15:39 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

Jest wykastrowany, więc zewu natury na pewno nie czuje. Choć z drugiej strony jest bardzo łowny - gdy mieszkał jeszcze na wsi, to co chwila przynosił nam jakieś prezenciki - to myszkę, to wróbelka, jaszczurkę a raz nawet kreta 8O
Może tego mu brakuje i tak go ciągnie na zewnątrz? Póki co zachowuje się w miarę spokojnie...

chamariz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Od: Nie lip 24, 2016 17:19

Post » Pon lip 25, 2016 15:42 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

ser_Kociątko pisze:Przetrzymaj kota w domu i powinien zapomnieć o wychodzeniu tylko musisz być konsekwentna :)


Taki mam właśnie zamiar, tylko się serce kraja jak stoi pod drzwiami i zawodzi albo pcha się do okien :(

chamariz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Od: Nie lip 24, 2016 17:19

Post » Pon lip 25, 2016 15:56 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

nie reaguj nawet - udawaj, że tego nie widzisz - kot odpuści jak zobaczy, że i tak nic nie wskóra
ser_Kociątko
 

Post » Pon lip 25, 2016 15:57 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

1. mieszkanie jest dla kota za duże. Trzeba by co najmniej jedną kuwetę dostawic. Tu się wszystko nałożyło - stres związane z przeprowadzką, nowe zapachy nowego domu, jego duża przestrzeń, areszt domowy.....kocio z lekka zgłupiał. Żwirek najlepszy byłby taki, jaki zna ze starego domu, potem można pomału zmieniać na docelowy. Nie karcic kota za wpadki, ale starannie obserwować, czy nie dzieje się coś złego, bo zdarza się, że koty w wyniku stresu zapadają na zapalenie pęcherza.
2. Wychodzenie w szelkach nie jest dobrym pomysłem - nawet jeśli kot będzie w domu umiał w nich chodzić. Po pierwsze - kot , przyzwyczajony do wychodzenia będzie sie tego domagał. Bez względu na pogode i Twój czas. Po drugie - ruchliwe ulice i miejski hałas, to nie jest to czego koty pragną najbardziej. Lepsze jest osiatkowanie balkonu - są takie siatki, , że widać je dopiero z bardzo bliska. Dodatkowo zabezpieczają przed gołebiami, które w mieście potrafią być bardzo dokuczliwe.
Natomiast zabezpieczenie okien , zwłaszcza uchylnych to absolutna konieczność. Nie muszę daleko szukać - kotka mojego syna powiesiła się w uchylonym oknie. Dwa dni po tym, jak ich ostrzegałam. Synowa wyszła z dziećmi, nie zwróciła uwagi, że ktoś nie zamknął drzwi od sypialni.....Co najgorsze - dzieci, w tym dwoch niepełnosprawnych moich wnuków - zdążyło kota zobaczyć....
3. Koty nie lubią zamkniętych drzwi. Nawet kot strikte domowy potrafi wyć pod zamknietymi drzwiami, choć dokladnie wie, co się za nimi znajduje. Wyje - bo są zamkniete :mrgreen:
4, duży drapak z licznymi budkami jest doskonałym pomysłem. Ale nie zwolni Was od zabawy z kotem. Kot wychodzacy spotyka szereg bodźców, które stymulują jego aktywność. Kot w domu się nudzi - trzeba zapewnić mu rozrywki. Laserek, wędki, rzucanie zabawek. Najlepiej wieczorem, przed snem. Wybawiony kot lepiej śpi.
5. dlaczego negujesz drugiego kota ? to naprawdę usuwa wiele problemów, a koszty są porównywalne. No - wet, wiadomo, kosztuje, ale przecież nie biega się do weta co tydzień.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 25, 2016 19:06 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

izka53 pisze:1. mieszkanie jest dla kota za duże. Trzeba by co najmniej jedną kuwetę dostawic. Tu się wszystko nałożyło - stres związane z przeprowadzką, nowe zapachy nowego domu, jego duża przestrzeń, areszt domowy.....kocio z lekka zgłupiał. Żwirek najlepszy byłby taki, jaki zna ze starego domu, potem można pomału zmieniać na docelowy. Nie karcic kota za wpadki, ale starannie obserwować, czy nie dzieje się coś złego, bo zdarza się, że koty w wyniku stresu zapadają na zapalenie pęcherza.

Zachowanie Bolusia nieco się polepszyło, więc może to rzeczywiście ze stresu. Zmieniłam także żwirek i zobaczymy, czy będzie chętniej korzystał.
izka53 pisze:2. Wychodzenie w szelkach nie jest dobrym pomysłem - nawet jeśli kot będzie w domu umiał w nich chodzić. Po pierwsze - kot , przyzwyczajony do wychodzenia będzie sie tego domagał. Bez względu na pogode i Twój czas. Po drugie - ruchliwe ulice i miejski hałas, to nie jest to czego koty pragną najbardziej.

Też już myślę, poznawszy opinie kilku bardziej doświadczonych ode mnie osób, że to nie jest dobry pomysł. Będzie musiał przemęczyć się w domu :(
izka53 pisze:5. dlaczego negujesz drugiego kota ? to naprawdę usuwa wiele problemów, a koszty są porównywalne. No - wet, wiadomo, kosztuje, ale przecież nie biega się do weta co tydzień.

To już niestety nie ode mnie zależy, decyzja idzie z góry, jeśli wiesz o co chodzi :( Ja najchętniej wzięłabym jeszcze ze dwa kociaki, no ale mój głos nie jest najważniejszy w tej sprawie.

chamariz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Od: Nie lip 24, 2016 17:19

Post » Pon lip 25, 2016 21:30 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

pomyśl o drugiej kuwecie, jeśli oba poziomy są dla kota dostępne. Postaraj się zaobserwować, kiedy, w jakich okolicznosciach zdarzaja sie wpadki.

On nie bedzie się męczył w domu - po prostu przyzwyczai się, ze to jest jego cały świat. Jest na forum wątek poswiecony siatkowaniu balkonów - poczytaj, pomysl, potem zacznij drążyć temat......jeśli w okolicy macie dużo gołębi - mozesz wygrac. :mrgreen: :ok:

A jak ta Twoja wyższa instancja :wink: odnosi sie do Bolka ? Toleruje/akceptuje/lubi /kocha ? wlaściwe podkreśl, a potem pomyslimy co można zadzialać. Wiesz - kiedy wiązalam się z moim obecnym TŻtem, miał podejście do kotów typowe wiejskie, w tym najgorszym znaczeniu. Pierwszego kota mieliśmy po trochę ponad dwóch latach wspólnego mieszkania, następnego przywiózł sam ze wsi, gdzie maluch pozbawiony matki po prostu by nie przeżył. Tych pierwszych kotów już nie ma....teraz mamy ....cztery :mrgreen: Najstarsza, ta z avatara - pojutrze będzie święciła 9 lat u nas...tak, ze wiesz....jest nadzieja :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 26, 2016 8:08 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

Izka, troszkę uspokoiłaś mnie tym, że Boluś prędzej czy później się przyzwyczai... Ja miałam przekonanie, że robię mu wielką krzywdę tak ograniczając mu wolność. Ale skoro powinien pokochać swój nowy dom, to trzeba mu dać na to czas :) Od doby nie zdarzyła mu się ani jedna wpadka, ładnie robi do kuwety. Tylko po nocach miauczy, ale miejmy nadzieję, że to szybko minie :)
Będę próbowała przekonać kogo trzeba, ale szanse widzę marne :( dziś nawet mi się śniło, że miałam Bolusia i jeszcze jednego kotka. A tak na marginesie, co oznacza ten skrót Tz? :o

chamariz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Od: Nie lip 24, 2016 17:19

Post » Wto lip 26, 2016 8:48 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

Towarzysz Życia :)
ser_Kociątko
 

Post » Wto lip 26, 2016 10:43 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

ser_Kociątko pisze:Towarzysz Życia :)

Ojej, jakie urocze określenie *_*

chamariz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Od: Nie lip 24, 2016 17:19

Post » Wto lip 26, 2016 12:50 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

Cieszę się, że Boluś się przystosowuje. Koty są bardzo elastyczne. Masz moje uznanie, że korzystasz z doświadczeń innych, bo są osoby które i tak "wiedzą lepiej", tylko zastanawiam się, dlaczego wogóle pytają.
Kciuki za Bolusia i za Ciebie :ok:

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 26, 2016 22:52 Re: Przeprowadzka kota z domu do mieszkania

chamariz pisze:
ser_Kociątko pisze:Towarzysz Życia :)

Ojej, jakie urocze określenie *_*


bo w nim jest cała głębia związku bez wnikania w papiery i ideologię :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 302 gości