Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
westalka pisze:Coś o tym wiem. W naszym przypadku kardiolog mówiła, że zapaść podczas narkozy powinna dać wetowi do myślenia.. Dzięki Bogu był ostrożny i dał 2/3 narkozy, a nie całość, bo chyba bylibyśmy dziś bez Lu. :O Dwóch wetów to zbagatelizowało...
Nie poddawać się, walczyć. Nacieszymy się nimi krócej, ale warto walczyć żeby to było jak najdłużej.
westalka pisze:Lu też kaszlał, ale nam znowu powiedzieli, że przy chorym serduszku tylko psy kaszlą - koty nie..
Trzeba uczulać, ja gdybym nie przyszła na to forum i gdyby dziewczyny nie kazały iść na echo i do dobrego kardiologa to zapewne byśmy tylko czekali zapłakani na najgorsze. Trzeba stanąć na głowie żeby cokolwiek zdziałać.. I trochę to przykre, że jest tak mało weterynarzy z powołania, którzy wolą dmuchać na zimne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], wasza asia i 505 gości