Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gruszka pisze:Smutne to...ale Figulec pewnie teraz lata z biszkoptem, ze swoim bratem i z Pierożkiem i innymi kocimi dziećmi w kocim raju pełnym firanek, myszek i piłeczek z dzwoneczkami..pewnie patrzy na nie mój Rudzielec i Kyziuś...Sa szczęśliwe...nic już je nie boli...mają święty spokój...nie męczy juz ich nikt sktrzykawkami... moga spać na tęczowym piecu... nie bądźmy egoistami (tia..łatwo mi powiedzieć nie?..trudniej wprowadzić w życie).
ochra pisze: ...Pierożek też pewnie robi hopki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, włóczka, Wojtek i 204 gości