Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 06, 2016 20:26 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Malaga miała przedwczoraj zabieg sterylizacji. Wszystko się udało, choć kocina dość kiepsko zniosła pooperacyjną dobę. Całą noc i większość wczorajszego dnia była półprzytomna :? Nie chciała jeść i pić, wymiotowała. Już zbierałam się do veta na kroplówkę, ale na szczęście dziewczyna się ożywiła :wink: Dzisiaj jest już prawie sobą :ok:
Rana wygląda doskonale. W zasadzie to tak, jakby kot nie był otwierany, a chirurg jedynie narysował ołówkiem cieniutką kreseczkę na skórze, z małą niteczką na końcu dla urealnienia efektu :ok:

Zauważyłam, że nie wcześniej nie napisałam, więc teraz się poprawiam - wszystkie trzy dziewczyny są już zaczipowane :ok:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Śro lis 16, 2016 15:11 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Brawo Ty i kociaste :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro lis 16, 2016 15:17 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

:kotek:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Pon mar 20, 2017 23:17 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Przepraszam wszystkich zainteresowanych za długie milczenie i brak bieżących informacji, ale ostatnie ostatnie miesiące były dość intensywne.
Dziewczyny mają się dobrze, teraz nawet bardzo dobrze, choć pod względem weterynaryjnym mieliśmy parę emocjonujących wydarzeń.
Najwięcej trudnych momentów, a raczej tygodni, dostarczyła nam Malaga.
Po sterylizacji wydawało się, że mała jest ogarnięta zdrowotnie, czego jak się okazuje nie można z góry zakładać...

Pewnego dnia jej prawe oczko, to na które miała zachowane szczątkowe widzenie, nagle spuchło. Po szybkiej wizycie u veta i parodniowym intensywnych zakraplaniu różnymi lekami, gałka oczna nie zmalała, a ciśnienie nie spadło, co doprowadziło do gwałtownego pęknięcia. To był koszmar bólu i przerażenia Malagi :(. Pani dr Buczek przyjęła nas interwencyjnie. Po badaniu i wywiadzie stwierdziła, że doszło do urazu mechanicznego - na skutek uderzenia w gałce ocznej utworzył się rosnący ropień, który pękając spowodował wyciek rogówki i zniszczenie oka. Ponieważ Malaga reagowała bólowo i lękowo, źle znosiła doraźne leczenie, a psychicznie bardzo się wycofała, zdecydowaliśmy się usunięcie gałki ocznej (enukleację). Mala, mimo swoich gabarytów, bo to duże kocica, jest najwrażliwsza z rodzeństwa, a nagle przyszło jej żyć w nagłej ciemności i stresie. Trzeba było działać szybko. Na szczęście z pomocą przyszła Fundacja JoKot - zgodziła się pokryć niemałe koszta operacji, którą przeprowadził znakomity chirurg dr Maciej Czajka z lecznicy Przychodnia Weterynaryjna „Boliłapka”. Choć po zabiegu dziewczyna wyglądała jak narzeczona Frankensteina, a przez parę dni przez prawą dziurkę nosową psikała krwawą wydzieliną (wewnętrzna rana się wygajała i znajdując ujście w naturalny sposób oczyszczała), to już po paru dniach zauważyliśmy kocią ulgę. Po dwóch tygodniach cały dyskomfort minął, a Malaga zaczęła odzyskiwać równowagę psychiczną. Teraz jest już w pełni "sobą" :ok:
Zastanawialiśmy się jak doszło do urazu i jedynym wytłumaczeniem były zabawy i szaleństwa "pijanych zajęcy", w czasie których nie raz któraś z dziewczyn lądowała na ścianie. Kocie harce i jak widać czasem ryzyko.

Marsala teraz Stevie, dwa tygodnie temu przeszła zabieg sterylizacji. Pięknie się wygoiła, choć wygolone brazylijskie bikini będzie jeszcze trochę czasu odrastać :lol:

Madara teraz Jagódka, jest świeżo po piątkowej sterylce i jeszcze trochę się boczy. Mała rana ładnie wygląda, więc i foszek szybko minie :ok:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Pon mar 20, 2017 23:21 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Jeszcze jedna dobra informacja :wink:
Miesiąc temu rozpoczęliśmy z przytupem nowy sezon łapankowy - w końcu złapaliśmy szczwaną matkę, więc nie powinno być więcej ślepaków u menela :ok:
Alleluja i do przodu :wink:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Wto mar 21, 2017 8:45 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Brawo za odłowioną mamuśkę :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto mar 21, 2017 8:53 Re: Jest DT dla kociąt z meliny <3 Walczą! :) WAW

Kciuki dla maluszków , szczególnie dla Malagi :ok:
Gratulacje za mamuśkę :201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 542 gości