Oddam Kałasznikowa. Koty i psy Patmola - kolejny wątek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2017 15:20 Re: Oddam Kałasznikowa.

Kwestię kółka można ogarnąć, są do kupienia bardzo mocne, można też pomyśleć o karabińczyku. Ale rzeczywiście nie znam takiej nie hałasującej.
Chyba że kupiłabyś nieśmiertelnik ogumowany. Można było kiedyś na allegro wraz z grawerem. I wtedy pokombinować z kółkiem/karabińczykiem.
Bo te nabijane mają jedną wadę. Jest sporo osób, które jej nie odczytają. Tak jak nie wiedzą, że należy odkręcić taką zakręcaną z karteczką w środku, tak mogą nie przyglądać się samej obroży (że o okręcaniu wokół psiej szyi nie wspomnę), żeby znaleźć nabijaną, bo nie będą wiedzieli, że takie istnieją. Jest grono osób, dla których jeśli w ogóle istnieje adresówka, to tylko taka wisząca, czytelna.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lut 20, 2017 15:34 Re: Oddam Kałasznikowa.

Wiesz, jeśli ktoś nie ma zamiaru psa oddać to nawet gdy ów ma wiszącą adresówkę o średnicy 20 cm też jej "nie zauważy" :wink:

Mam obroże o szerokości od 2,5 cm do 4 cm, pozostaje mi zlecić wykonanie na zamówienie ze stali nierdzewnej oraz mosiądzu adresówek o wymiarach 2,5x5cm, 3x6cm, 4x8cm wraz z grawerem. Takiej wielkości blachy nie sposób nie zauważyć :wink:

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pon lut 20, 2017 15:41 Re: Oddam Kałasznikowa.

Miałam na myśli osoby ze wsi oraz starsze i te nieposiadające zwierząt. Wiem bo takie znam :) Nie chcieliby ukraść, ale adresówka inna niż wisząca nie byłaby zauważona.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lut 20, 2017 23:00 Re: Oddam Kałasznikowa.

Doprawdy na krótkowłosym psie doskonale widać blaszki na obroży. :wink
Obrazek
Ciekawym pomysłem jest grawer na klamrze (ale to już faktycznie trudniej zobaczyć)
Obrazek
Obrazek

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto lut 21, 2017 0:22 Re: Oddam Kałasznikowa.

Nawet dla mnie pierwsze zdjęcie przedstawia obrożę z ozdobną blaszką a nie z blaszaną adresówką :) (z klamrami jeszcze gorzej. Mam nieodparte wrażenie, że jest tam logo producenta a nie imię psa). To znaczy jak już wiem, że to adresówka, to ją widzę. Ale odruchowo widziałam w niej to:Obrazek

Rozumiem, że widzisz to inaczej, ale uwierz w istnienie osób, dla których jak coś nie dynda na psiej szyi, to nie jest adresówką ;)


PS. Jest możliwość pomniejszenia obrazka, który wstawia się na forum? Bo ten wstawiony przeze mnie jakiś duży jest.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto lut 21, 2017 12:55 Re: Oddam Kałasznikowa.

Trzeba przy wstawianiu zaznaczyć, że chce się mniejszy. 8)

Jeszcze Caillou
Obrazek Obrazek

My mamy wiszące adresówki, ale one mało hałasują, bo są przypięte do innego kołka niż smycz, więc nie mają się o co obijać. Fakt, że dyndają, ale mnie to nie przeszkadza. Mam metalowe, całkiem przyzwoite wytrzymałościowo.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 22, 2017 2:23 Re: Oddam Kałasznikowa.

To znaczy jak wstawiam swoje zdjęcia, to umiem wybrać, żeby były mniejsze. Ale jeśli wstawiam prosto z internetu to jak to zrobić?

Twoje zdjęcia (wcześniejsze też) są bardzo ładne :) Zwierzaki ładne, pogoda ładna, zdjęcia ładne :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro lut 22, 2017 13:58 Re: Oddam Kałasznikowa.

Można ściągnąć zdjęcie na kompa, obrobić i ponownie umieść na serwerze i link na forum. To pewnie o to chodzi.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro lut 22, 2017 22:25 Re: Oddam Kałasznikowa.

A tego to mi się nie chce robić, myślałam że da się jakoś szybciej :]
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lut 23, 2017 7:18 Re: Oddam Kałasznikowa.

leniwa Stomachari 8) to jakos nie pasuje
raczej racjonalna Stomachari

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 24, 2017 1:02 Re: Oddam Kałasznikowa.

Na swoją obronę dodam, że na ten moment mam dostęp jedynie do serwerów, które po jakimś czasie kasują wstawione zdjęcia (np. http://www.naforum.zapodaj.net/), więc w przyszłości nie można by było zobaczyć, o co w dyskusji chodziło. To już lepsze większe zdjęcie niż takie, które zniknie ;)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lut 24, 2017 7:39 Re: Oddam Kałasznikowa.

Stomachari racja :ok:

Te użytkowe owczarki podobija mi się z wyglądu. Fajnie wyglądają, jak psy.
Bo te takie długowłosy i ze ściętym tyłem to są bolesne dla mnie do patrzenia. A jak widzę je w naturę i idą -to jest to dla mnie jeszcze bardziej bolesne do patrzenia. Jak z takim chodzić na włóczenie się? Jak zabrać na wycieczkę w trudniejszy teren?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 25, 2017 1:31 Re: Oddam Kałasznikowa.

Obniżonego tyłu nie znoszę. Nawet wiele lat temu, w dzieciństwie, nie mając żadnej wiedzy o hodowlanych planach, nie lubiłam obniżonego zadu. Patrzyłam na takie psy (a przecież były wtedy wyższe) i zastanawiałam się, czemu nie mogą się wyprostować. A od ich widoku prawie mnie moje własne nogi bolały.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob lut 25, 2017 12:05 Re: Oddam Kałasznikowa.

Patmol pisze:
Te użytkowe owczarki podobija mi się z wyglądu. Fajnie wyglądają, jak psy.

Nie tylko wyglądają, ale przede wszystkim są sprawniejsze oraz bardziej odporne na trudne warunki terenowe i atmosferyczne.
Dlatego cieszą się uznaniem różnych służb, choć niestety polskie służby są zbyt biedne by stać je było na najlepsze psy.

A najśmieszniejsze jest, że jak miałam wilczasto srebrnego owczarka w typie użytkowym zakupionego w jednej z czeskich hodowli to go wszyscy za kundla brali :lol:

Na wystawie raz to nawet dostateczną ocenę dostał (choć innym razem o dziwo jeden sędzia przyznał ocenę doskonałą).

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Nie lut 26, 2017 15:34 Re: Oddam Kałasznikowa.

Swietna jest pogoda. Ciepło. Słonecznie. Nareszcie wiosna.
Tylko koty juz sie sypia na wiosne. Najbardziej Ali. Niee lubie tego nadamiaru wszedzie sierści. Kociwlos wszedzie mnie zupełnie nie cieszy.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 276 gości