Oddam Kałasznikowa. Koty i psy Patmola - kolejny wątek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 14, 2017 0:26 Re: Oddam Kałasznikowa.

A jak się ma polityka sklepu do obecnej ustawy o środkach na pchły? Obecne przepisy mówią, że oprócz środków ziołowych żadne inne nie mogą być wysyłane na odległość, trzeba kupować stacjonarnie (wiem bo to ogromne utrudnienie dla mnie, więc jak już jestem w sklepie, to nabywam nie mniej niż 6 Fiprexów na raz właśnie z powodu ustawy). Tymczasem wygląda na to, że sklep zwierzakowo dopuszcza wysyłkę. Dlaczego?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto mar 14, 2017 9:07 Re: Oddam Kałasznikowa.

To chodzi o to by wysyłać w odpowiednich warunkach, czyli kurierem, a nie np pocztą.
Ja kupuję w hurtowni weterynaryjnej i też zapas na pół roku w postaci spot on frontline tri act oraz foresto.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto mar 14, 2017 10:02 Re: Oddam Kałasznikowa.

A ja, chociaz nie wiem czy to dobre rozwiązanie, idę w olejki eteryczne i napary z ziól.
To znaczy Sweetie ma obroże foresto, bo inaczej łapie kleszcze. A w foresto kleszczy zasadniczo nie łapie. Jednego na rok, suchego jak sucharek.
Jej się najczęściej kleszcze wbijają w szyję.

Siebie, mieszkanie, syna i Caillou traktuje ziołami, w sensie bardzo szerokim -robię sobie takie zraszacze z olejkami eterycznymi i psikam towarzystwo na spacerach, nawet na komary pomaga i pachnie ładnie.

Do prania dodaję zamiast płynów zmiękczających -olejki eteryczne, tez do prania kocyków/ręczników do psiego legowiska, tez do psich rzeczy. Oczywiście do ubrań.
Podłogę, powierzchnię w mieszkaniu myję z użyciem naparów z ziół, pije napary z ziół, trzymam w mieszkaniu wrotycz; do mydła, którym się codziennie myję dodaje zioła i olejki eteryczne itd. Smaruję siebie, i innych olejkami eterycznymi, oczywiscie z tłuszczem zawsze. Kokosowy tłuszcz nadaje się na słońce.

Odkąd używam ziół nie nakapuję wcale kotów przeciw pchłom, czyli jakieś 2 lata nie nakapuję i pcheł nie ma.

Moje koty sa niewychodzące, ale wcześniej pchły pojawiały się sporadycznie i na kotach i na strychu, pomimo że od wczesnej wiosny do późnej jesieni nakapywałam wszystkie koty i oba psy fronlinem.
Jak nakapywałam równo co 28 dni -pcheł nie było. Jak 3 dni sie opóźniłam -to już pojedyncze pchły się pojawiały. Szapo miał uczulenie na pchły, bo od razu się drapał, a może miał tez uczulenie na Frontlina -bo mu się takie wyżarte robiło w miejsca nakapania.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 14, 2017 11:02 Re: Oddam Kałasznikowa.

Wiesz, dobre jest to, co skuteczne. Jeśli ziołami efektywnie zwalczasz kleszcze i pchły to jest dobre rozwiązanie. W końcu bądźmy szczere: pchła istnieje tysiące lat, foresto kilkanaście :D Jakoś wcześniej ludzie musieli zwalczać to paskudztwo i korzystali z darów natury.
Ja kiedyś się w różne mikstury bawiłam, ale nie mam obecnie czasu, poza tym...gotowce są wygodne, niestety.

Owszem ziół u mnie dostatek, od czasu do czasu kąpiel czy też napar do picia, ale kosmetyków sama nie robię - kupuję.

Jakie olejki odstraszają kleszcze?
Czytałam, że zażywanie ekstraktu z czosnku pomaga, ale nie chcialabym "wanieć" tym specyfikiem...

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto mar 14, 2017 12:31 Re: Oddam Kałasznikowa.

Rożne olejki odstraszają, ale tez trzeba poczytać o olejkach, jakie mają inne działania.
Bo np cytrusowe odstraszają, ale cytrusowych nie wolno na słońce (bo można dostać trwałych plam na odkrytej skórze). Więc ja biorę cytrusowe wtedy gdy jest upał wprawdzie, ale jedziemy gdzieś gdzie będzie półmrok, np do wąwozu lub lasu.

Miętowy odstrasza , ale on też oziębia. Czyli dobry na upał, ale jak zimno niezbyt dobry.
Lawendowy odstrasza. Bardzo go lubię. Eukaliptusowy.Tymiankowy.Cynamonowy :1luvu: Szałwiowy

Tutaj ładnie napisane http://dziecisawazne.pl/naturalne-sposo ... wady/jakie olejki i jak robić odstraszacze
Olejki eteryczne jako odstraszacze owadów
olejek trawy cytrynowej (odstrasza także muchy i meszki)
olejek goździkowy
olejek patchouli (paczulowy)
olejek eukaliptusowy, a szczególnie olejek z eukaliptusa cytrynowego (nazywany olejkiem eukaliptusowym citronella lub cytrynowym, otrzymywany z rośliny Eucalyptus citriodora)

Ponadto komary odstraszają:

olejek rozmarynowy
olejek cedrowy (odstrasza także ćmy)
olejek mięty pieprzowej (odstrasza nawet gryzonie)
olejek geranium
olejek lawendowy (odstrasza też pajęczaki, a nawet gryzonie)
olejek bazyliowy
olejek kopru włoskiego
olejek tymiankowy
cytrynowy i pomarańczowy (olejki owoców cytrusowych mają działanie fotouczulające, dlatego nie należy ich używać przed wyjściem na słońce; w czasie słonecznego lata lepiej ich unikać)
olejek cynamonowy z liści (zabija larwy komarów, lecz lepiej nie stosować go na skórę, bo nawet odpowiednio rozcieńczony może ją podrażnić)

Bezpieczeństwo stosowania olejków eterycznych

Należy pamiętać, że „naturalny” nie oznacza „bezpieczny”. Olejki eteryczne są silnie działającymi substancjami i przede wszystkim nie należy nakładać nierozcieńczonych olejków bezpośrednio na skórę.

Szczególną ostrożność należy zachować w przypadku dzieci (poniżej 3. roku życia) oraz kobiet w ciąży. Większość olejków eterycznych nie jest dla nich zalecana, ewentualnie należy najpierw skonsultować używanie określonego olejku z lekarzem. W szczególności nie należy stosować olejków regularnie i należy zmniejszać ilość używaną jednorazowo. Jako środka odstraszającego komary można ich używać tylko w przypadku narażenia na pogryzienie. Absolutnie nie stosować codziennie.

Środki na komary powinny być także bezpieczne w połączeniu ze słońcem. Dlatego lepiej zrezygnować z olejków z owoców cytrusowych, które działają fotouczulająco.


albo można napary stosować

np tutaj ładnie opisane http://www.nieznanyswiat.pl/polecamy/zd ... o%C5%82ami
Wabikiem dla kleszczy jest nasz pot, wody toale­towe, pach­nące kos­me­tyki. Nie lubią one nato­mi­ast zapachu wielu nat­u­ral­nych ole­jków:
Ziołowe odstrasza­cze kleszczy. Roz­maryn i tymi­anek zaparz w małej ilości wody. Po godzinie przelej do atom­iz­era i dodaj sok z cytryny. Wymieszaj. Preparatem spryskaj siebie i swoje zwierzęta.
Mieszanka ole­jków eterycznych. 10 – 20 kro­pli ole­jków eterycznych z rekomen­dowanej gamy wymieszać z dwiema łyżkami oleju bazowego (jed­nego z wcześniej wymienionych).

Naszym sojusznikiem prze­ci­wko kleszc­zom są też, stosowane od dawna, zioła:

sus­zona lawenda o kojącej woni (odstrasza również pchły i muszki, a także mole w szafach)
sza­łwia – kleszcze nie lubią jej gorzkawego posmaku
mięta pieprzowa – której świeży aro­mat zniechęca pasożyty
roz­maryn – dzi­ała­jąc na człowieka relak­su­jąco i popraw­ia­jąc jego kon­cen­tracje, zgoła odmi­en­nie wpływa na „roznosi­ciela” boreliozy.
tymi­anek – jego orzeźwia­jący zapach skutecznie odstrasza owady
gera­nium –kojar­zone przez kleszcze z nieznośnym dla nich zapachem róż
sus­zony eukalip­tus – nas orzeźwia, nato­mi­ast kleszcze odstraszy
melisa lekarska – jej zapach przy­pom­i­na­jący nieco cytrynę także okazuje się dobrym odstraszaczem.

Fenkuł włoski, mięta pieprzowa, lawenda razem z bazylią. Trzy pier­wsze zioła mają właś­ci­wości odstrasza­jące kleszcze i komary. Ich nat­u­ralna ochrona utrzy­muje się ok. 60 – 90 minut od nałoże­nia na ciało. Wystar­czy jed­nak do ich mieszanki dodać bazylii, by efekt przedłużyć do 8 godz

Zapał kleszczy ostudzą również maści roz­grze­wa­jące zaw­ier­a­jące ole­jek eukalip­tu­sowy lub roz­marynowy, bal­sam peruwiański i kam­forę. Pod wpły­wem ciepła ciała lub np. słońca, zapach maści stanie się sil­niejszy, a tym samym zadzi­ała skuteczniej.

Wit­a­m­ina B zmienia skład naszego potu, który okazuje się dla kleszczy i komarów mniej atrak­cyjny. Dlat­ego niek­tórzy uważają, iż w tym zakre­sie sojusznikiem jest także piwo – zaw­ier­a­jące sporo wit­a­miny B.

Dobrym rozwiązaniem okazuje się zjedze­nie przed spac­erem kilku ząbków czosnku – insekty bardzo nie lubią inten­sy­wnego zapachu tej rośliny, którym prze­siąka nasza skóra.

Skutecznym odstrasza­czem komarów i kleszczy okazuje się też – uwiel­biana przez koty – kocim­iętka.

Za nadesłanie tych porad dzięku­jemy naszemu współpra­cown­ikowi – Tomas­zowi Kierzkowskiemu.

Do tego zestawu środ­ków odstrasza­ją­cych owady inny nasz współpra­cownik, Robert Leś­ni­akiewicz, pro­ponuje dodać OLE­JEK CEDROWY, który można dostać w każdej aptece czy drogerii. Wystar­czy zaap­likować sobie parę kro­pli wcier­a­jąc je w skórę czy skrapi­a­jąc nimi ubranie. Pomaga nadzwycza­jnie, owady uciekają. Wypróbowane!

Herbata z kocim­iętki. Do szk­lanki z gorącą wodą wsy­pu­jemy dwie łyżeczki kocim­iętki i trzy­mamy pod przykryciem ok. 10 min. Napar pijemy nawet kilka razy dzi­en­nie. Taka herbata jest bez­pieczna dla dzieci, jed­nak nie powinny jej pić kobi­ety ciężarne.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 14, 2017 13:29 Re: Oddam Kałasznikowa.

Mam w domu olejki: pomarańczowy, lawendowy, tatarakowy, rozmarynowy, imbirowy.
Oraz nierafinowane oleje: kokosowy oraz kakaowy (wolę od kokosowego).
Kocimiętkę ma się rozumieć też.
Witaminy b complex Solgar, nawet ekstrakt z czosnku też Solgaru - został mi po idei wcierania w skórę głowy, ale ze zrozumiałych przyczynm kuracja została przerwana :lol: oraz różne maści końskie/balsamy rozgrzewające - trza coś "uwarzyć". :wink:

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro mar 15, 2017 0:43 Re: Oddam Kałasznikowa.

Koniczynka47 pisze:To chodzi o to by wysyłać w odpowiednich warunkach, czyli kurierem, a nie np pocztą.
Ja kupuję w hurtowni weterynaryjnej i też zapas na pół roku w postaci spot on frontline tri act oraz foresto.

No nie bardzo, bo jak wpiszesz na allegro hasło "Fiprex", to nie wyskoczy ŻADEN preparat na kleszcze. A przecież sprzedający mają wykupionych kurierów. Od wejścia ustawy w życie zniknęły wszystkie oferty. A także w sklepie stacjonarnym, który prowadzi sprzedaż wysyłkową WYŁĄCZNIE za pomocą kuriera a w którym to sklepie osobiście kupuję Fiprex, preparat zniknął z wyników online. Najpierw tuż po wejściu ustawy wyskakiwał napis w stylu: "Ten produkt nie zostanie wysłany, możliwy jest tylko odbiór osobisty", a obecnie nawet nie ma go w sklepie internetowym. Zatem to nie tylko kwestia warunków wysłania tylko ogólnego zakazu sprzedaży na odległość.

Koniczynka47 pisze:Jakoś wcześniej ludzie musieli zwalczać to paskudztwo i korzystali z darów natury.

W średniowieczu ludzie spali ze zwierzętami w jednym pomieszczeniu. Pcheł było pełno. Ponoć skutecznie odstraszał je piołun, który pakowali sobie "do łóżek" a także pili by wytruć pasożyty wewnętrzne.
Picia nie polecam, ponieważ piołun zawiera tujon, który jest kancerogenny, ale zewnętrznie czemu nie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro mar 15, 2017 1:05 Re: Oddam Kałasznikowa.

Stomachari pisze:No nie bardzo, bo jak wpiszesz na allegro hasło "Fiprex", to nie wyskoczy ŻADEN preparat na kleszcze. A przecież sprzedający mają wykupionych kurierów. Od wejścia ustawy w życie zniknęły wszystkie oferty. A także w sklepie stacjonarnym, który prowadzi sprzedaż wysyłkową WYŁĄCZNIE za pomocą kuriera a w którym to sklepie osobiście kupuję Fiprex, preparat zniknął z wyników online. Najpierw tuż po wejściu ustawy wyskakiwał napis w stylu: "Ten produkt nie zostanie wysłany, możliwy jest tylko odbiór osobisty", a obecnie nawet nie ma go w sklepie internetowym. Zatem to nie tylko kwestia warunków wysłania tylko ogólnego zakazu sprzedaży na odległość.


Jak to nie ma ofert Fiprexu? A to co jest:
http://www.krakvet.pl/vetagro-fiprex-pg-13877.html


I jest opatrzone sformułowaniem:
"Odbiór osobisty lub zlecenie odbioru w wybranej firmie kurierskiej"

Znalazłam mnóstwo ofert sprzedaży w necie po wpisaniu hasła "fiprex cena" :wink:
https://www.google.pl/search?q=fiprex+c ... tbm=shop&*

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro mar 15, 2017 1:56 Re: Oddam Kałasznikowa.

Ale nie ma na allegro.
Nie wiem, na czym polega ta magia, ale Fiprex zniknął z miejsc, w których go nabywałam na odległość. Może sprzedający musi wykazać się jakimś dodatkowym sprytem, wykupić dodatkową usługę w firmie kurierskiej i nie każdy się na to decyduje, albo allegro wprowadziło swoje własne dodatkowe ograniczenie. W każdym razie na allegro nie ma żadnych ofert, w sklepie w którym kupuję osobiście nie ma w wersji online, a z tego co pamiętam krótko po wejściu nowych przepisów nawet na Ceneo Fiprex miał niewiele wyników. Dziś jest go spowrotem dużo, czyli może jednak kwestia jakichś dodatkowych usług/ustaleń, może ustawa była zmieniana a o tym już nie wiem (allegro daje mi największą pewność zakupów, więc szukam wszystkiego głównie tam. Jak tam nie ma, to znaczy że nigdzie nie ma ;) Pół żart, wiadomo).
Tak czy owak był czas, kiedy kupowałam bez przeszkód, potem taki, kiedy nikt(?) nie wysyłał, a teraz wysyłka jest możliwa kurierem (co pewnie nie bardzo będzie mi się opłacać).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10672
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro mar 15, 2017 7:27 Re: Oddam Kałasznikowa.

[quote="Stomachari". Ponoć skutecznie odstraszał je piołun, który pakowali sobie "do łóżek" a także pili by wytruć pasożyty wewnętrzne.
Picia nie polecam, ponieważ piołun zawiera tujon, który jest kancerogenny, ale zewnętrznie czemu nie.[/quote]

Absynt podobno jest całkiem niezły. 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 15, 2017 9:43 Re: Oddam Kałasznikowa.

Stomachari pisze:Ale nie ma na allegro.
W każdym razie na allegro nie ma żadnych ofert, w sklepie w którym kupuję osobiście nie ma w wersji online, a z tego co pamiętam krótko po wejściu nowych przepisów nawet na Ceneo Fiprex miał niewiele wyników.

Nie wszytko jest na allegro. I słusznie. Wolę sprawdzone sklepy z własną stroną.
Na all możesz Sabunol nabyć :wink: I resztę repelentów, takich co to stacjonarne zoologi mają.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pon mar 20, 2017 10:07 Re: Oddam Kałasznikowa.

I co tam u psio - kociego stada?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pon mar 20, 2017 14:00 Re: Oddam Kałasznikowa.

Stado w porządku. Tylka ja się już z niczym nie wyrabiam.
Próbowałam dużo później chodzić spać i dużo wczesnej wstawać, ale byłam za bardzo nieprzytomna w ciągu dnia. I odpuściłam.

Dostałam w listopadzie, na urodziny, smartfona. I cały czas się go uczę. Uczę się robić zdjęcia. To znaczy umiem zrobić zdjęcie, ale one jakieś są takie nie takie, jakbym chciała, I rozgryza te wszystkie opcje zaawansowane. Bo telefon poręczniejszy do zdjęć.

Sweetie i Łapa.
Obrazek

Obrazek

Alibaba Obrazek
Lustrzanką wychodzi duzo ładniejszy.
Strasznie się z niego sypie sierść. Czeszę go codziennie, on nie lubi, ale cóż -nie ma wyjścia.
Wszędzie mam pełno sierści, i ciągle ją sprzątam -a efekty jakoś mizerne. :roll:

Ryjek
Obrazek
Niby go widać, ale to nie jest zupełnie to.

Chodzimy na wycieczki z psami. Pogoda jest świetna do wycieczek.
Obrazek
Śledziennicę wypatrzyłam.
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 21, 2017 11:43 Re: Oddam Kałasznikowa.

Ja też padam rano - zwłaszcza gdy muszę do późna coś pisać na kompie. A rano trzeba wstać bo chwilowo mam nowego psowatego (OBM) i do czasu znalezienia mu docelowego miejsca trzeba się nim zająć.

Alemu biotynę może zapodaj na sierść.
Zdjęcia super.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto mar 21, 2017 13:29 Re: Oddam Kałasznikowa.

Masz dorosłego malinosa? I jak twoje zwierzaki na niego reagują?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 241 gości