Oddam Kałasznikowa. Koty i psy Patmola - kolejny wątek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 08, 2016 9:10 Re: koty Patmola

Patmol pisze:ale farba śmierdzi ze trzy dni strasznie

ja malowałam teraz dreniane ściany vidaronem, taki glut z teflonem, jest świetny do drewna i nie śmierdzi wcale, nawet jak jest gorąco.
http://www.vidaron.pl/produkty/lakierob ... er-wydajna

jotpeg

 
Posty: 668
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Pon sie 08, 2016 9:19 Re: koty Patmola

fajna
ale ona nie jest do podłogi
te co nie są do podłogi, to są nieodporne na chodzenie i zaraz się zdzierają
a kuchnia jest bardzo przechodnia, i tam jest największy ruch

można by nią machnąć tą boazerie przy oknie 8)

Alienor -dobry pomysł
pomyślę jak to rozwiązać
bo największy problem w tym że ta siatkę trzeba do połowy odpiął, żeby otworzyć okno
potem ją zapinam
a potem znowu odpinam żeby zamknąć okno, bo wychodzę np z psem :roll:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 08, 2016 9:43 Re: koty Patmola

Sznurek zasupłowujesz po obu stronach na wysokości do jakiej musisz opuścić siatkę. Tą resztę łapiesz niejako osobno (choć dalszą częścią tego samego sznurka) i w razie potrzeby odwiązujesz i luzujesz a po otwarciu naciągasz i zawiązujesz z powrotem. Dzięki temu do napinania masz tylko pół siatki :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 08, 2016 9:50 Re: koty Patmola

może prościej będzie poszukać Zorro domu ? :oops:

chociaż akurat Zorro to strasznie mnie lubi

ale jak przychodzą goście to Zorro, Tymoteusz, Elbert i Ryjek znikają całkowicie
i mam dokładnie 4 koty wtedy, zgodnie z tym co zawsze wszystkim mówię
a każdy mówi
cztery koty???? w mieszkaniu??? jak dużo?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sie 08, 2016 17:23 Re: koty Patmola

Szukaj, szukaj :D

Patmol a powiedz mi jesli mozesz gdzie kupiłaś tąka fajną siatkę.
Z tego co widzę ona ma zakonczone ładnie boczki. Tez do kuchni by mi sie przydała.
Te ochraniacze na okna uchylne podklejały mi sie, a nie chce wiercic w oknach.
Na razie nie otwieram uchylnie tylko normalnie na ograniczniki, a wolę uchył.
Ale pomyslalam, ze gdybym dała w kuchni taka,
lub podobna siatkę z wierzchu zamiast firanki mogłabym pod nia otwierac uchylnie,
a kocimbry byłyby bezpieczne.
Przegladałam neta, bo mnie zainspirowałaś, ale sama nic ciekawego oprócz dekoracyjnych nie znalazłam,

http://nautix.pl/siec-rybacka

a boje się, ze one mogą być za słabe.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto sie 09, 2016 6:49 Re: koty Patmola

kupiłam tutaj https://siatki24.pl/siatka-dla-kota/72- ... mm-pp.html

kiedyś tutaj były dobre siatki dla kotów http://www.sieci-korsze.pl/siatki-ochronne.htm i były takie specjalne dla kotów
ale teraz oni są w likwidacji i tych dla kotów siatek nie mogłam znaleźć w ofercie

ostatnio kupuję udziec z indyka z kością po 9 zł za kg, i dość często, a prawie codziennie jest indyk
Sweetie jest zachwycona, koty są zachwycone, tylko Caillou wzdycha, bo ona by wolała wołowinę, a tu znowu indyk :roll:
Caillou uwielbia wołowinę, uwielbia
ale jak je ją dwa, trzy dni -na kolejne posiłki, to się trochę zatyka -pomimo że dostaje samo mięso , bez kości
nie wiem dlaczego
może powinnam jej cos dawać do tej wołowiny
jogurt? jako oddzielny posiłek?

Sweetie może codziennie jeść mięsne kości (czyli kości z mięsem) i sie nie zatyka wcale
i codziennie jej smakują
Caillou jak jednego dnia zje kość z indyka, tak wykrojoną z udźca szczodrze z mięsem, to następne dwa dni chce tylko samo mięso

koty bardzo lubią indyka, dostają razem ze skórą -wszystko ładnie zjedzą
koty są grzeczne i nie marudzą przy jedzeniu 8) jak moja Caillou

tu ciekawie o podłodze podobnej do mojej http://www.architektnaszpilkach.pl/2016 ... ianie.html
autorka zdecydowała się na cyklinowanie i olej
u mnie cyklinowanie odpada, bo mieszkam,no i koszty duże,więc robimy szlifowanie we wlanym zakresie (tez jest wszędzie pył :roll: )
i jakoś wydaje mi się ze w przypadku nasikania/ zwymiotowania łatwiej to osunąć z lakierowanej podłogi niz z olejowanej
ale może nie mam racji?

na białej, takiej jak niżej, podłodze bardzo dobrze widać nasikanie wszelakie
na sosnowej podłodze, tylko pokrytej bezbarwnym lakierem, łatwiej wdepnąć niż zauważyć :roll:
Obrazek

taką szafę kupiłam Młodej, właściwie to witrynka,a nie szafa bo z pólkami - stara szafę wywaliłam niestety
TZ kombinował, ale na nic się jej nie dało przerobić -była z takiej płyty meblowej i sie całkiem rozpadła -
Obrazek
na razie koty nie drapią nowej szafy (i oby tal dalej było)

szafę zamówiłam przez internet
bo bardzo podobna szafa, tez sosnowa, u mnie w sklepie meblowym jest dużo droższa niż taka zamówiona , mimo kosztów transportu

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 9:34 Re: koty Patmola

Fajnie wygląda ta biała podłoga :ok:
No i okazuje się, że jest praktyczna...
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto sie 09, 2016 10:37 Re: koty Patmola

Co do farb z teflonem... Zdania są niewątpliwie podzielone, bo z jednej strony można przeczytać całe rozprawy o tym, że teflon szkodzi dopiero po przegrzaniu go (chyba 300 st. C? - jak mnie pamięć nie myli), a z drugiej, że wdychany z farb, dywanów itp. jest szkodliwy.
To tak na marginesie :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10680
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sie 09, 2016 10:43 Re: koty Patmola

a które są z teflonem?

8)
w pokoju najpierw był dywan, na całą starą podłogę sosnową i to było miłe
ale wtedy Sweetie była szczeniakiem i szybko dywan trzeba było wyrzucić

potem było linoleum, tez na podłodze, i wydawało się ze teraz będzie bez problemu
ale Ryjek uparcie sikał na brzegi linoleum
on strasznie nie lubi listew przypodłogowych :roll: nie wiem dlaczego
wszystkie poodklejałam, bo uparcie na nie sikał
i w niektórych miejscach dałam płotek z palet -podoba się kotom, ale trzeba tez go dokończyć, bo Ryjek się wbija do środka i się chowa, a takiego planu całkiem nie było

i doszliśmy do samej podłogi w pokoju
i wolałabym przy tym zostać
bo już nie mam koncepcji

w kuchni zostanie bejca biała, to znaczy będziemy malować bejcą, nie farbą, a potem lakier
biały jest taki sobie, w tej bejcy, ale jest bezwonna, i szynko zasycha
nie trzeba kotów pilnować, żeby nie chodziły po niej

biały na podłogę jest doskonały
sierści nie widać czyli wystarczy raz dziennie umyć całą podłogę , na ciemnym sierść już widac po godzinie od umycia
a wszelkie ślady po łapach czy sikaniu widać natychmiast i się w nie nie wdeptuje znienacka
i Ryjkowi się podoba

gdyby ktoś chciał Ryjka -chętnie oddam :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 12:39 Re: koty Patmola

Czytałam w książce (https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... p39J0zTy4w), że często za śmierć kanarków w domu odpowiada używanie patelni z teflonem, używanie czyli podgrzewanie. Ale czytałam tam chyba też, że faktycznie teflon, nawet nie podgrzewany, czyli
Stomachari pisze:a z drugiej, że wdychany z farb, dywanów itp. jest szkodliwy.
toby się zgadzało.
Biała podłoga jest super!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 13:09 Re: koty Patmola

Patmol dziękuję :)

..a indyka moje kociambry tez uwielbją :) Wołowinka z kolei w zabki je kłuje :(
Nie to nie -- na kolanach prosic nie bede -- dla mojego portfela tez lepiej.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto sie 09, 2016 13:22 Re: koty Patmola

moje by jadły wołowinę, ale rzadko dostają 8) ja tez nie jadam
droga strasznie, od 19 zł za kilogram szpondera bez kości, prawie 22 za gulasz lub kawałki z kością, i potem ostro w górę cena

najczęściej Caillou dostaje :oops: bo ona sie tak strasznie cieszy, jak dostanie wołowinę, że nie omeg się temu oprzeć
ale ona zje 30-40 dag i jest najedzona na cały dzień, a ja nie muszę się martwić jakby ją przekonać do jedzenia

nawet patelni z teflonem nie mam, wyrzuciłam już dawno
kupiłam jakąś z inną powłoką
chociaz może wcale nie lepszą

ciekawie o lipcowych kwiatach (niektóre jeszcze rosną na łące)
http://www.herbiness.com/10-kwiatow-lip ... ra-zabawa/

teraz chodzę zazwyczaj na spacery z obiema psami, wiec trudno mi zbierać cokolwiek, bo mi ręki brakuje
nawet żeby pokrzyw narwać
no i reki mi brakuje żeby to do domu zabrać

józia -warto ksiązkę przeczytać?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 13:26 Re: koty Patmola

Patmol pisze:józia -warto ksiązkę przeczytać?

Nie wiem. Ja przeczytałam. Moim zdaniem, to horror jakiś. Z tym, że książka opisuje realia amerykańskie, może u nas jest trochę inaczej.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 13:38 Re: koty Patmola

poszukam sobie w bibliotece

ja przestałam kupować lody na mieście :roll: i prawie nie kupuję wcale słodyczy
raczej słodzę sobie napary z ziół miodem czy płatki owsiane ,jeśli słodzę, cukier rzadko używam

przestałam kupować napoje takie zimne latem, i te słodkie i te w stylu soków
Młody czasem prosi o coś niezdrowego , raz na tydzień jakoś tak - przynosi wtedy oranżadę :roll: i krzyczy do mnie już w drzwiach
" ale nie czytaj składu" bo on czytał -ale i tak widzę, że raczej bierze z cukrem, unika słodzików i syropu glukozowego

więc jakiś postęp jest

muszę sobie kupić lupę, bo te składy coraz mniejsza czcionką piszą

nie kupuje zafoliowanych owoców lub warzyw, i unikam cytrusów i bananów
teraz głownie kupuje na targu polskie brzoskiwnie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27173
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 13:40 Re: koty Patmola

Patmol pisze:że raczej bierze z cukrem, unika słodzików i syropu glukozowego

No właśnie. Ten syrop to masakra jakaś. Ja niestety, jestem skazana na to, co jest w sklepach w pobliżu, raczej wyboru zbytniego nie ma :-( Ale tez czytam składy i z tych takich naprawdę chamskich syfów rezygnuję.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 291 gości