Strona 27 z 105

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 13:02
przez alessandra
no na te śjenta co idom to my jusz dostali rybem do jedzenia 8O -nie wjem po czemu my takiego prezenta dostali jak my ryby nie lubimy :roll: podobno mamy to jeść, bo nico innego nie dadzom , bo tyko to na śfjenta jest :strach:
biedny Tuliś :201461

no to my życzymy śfjontecznie naszej Dużej, coby se napisała do mikołaja o bryle i wiencej nam nie zamawiała saszetuf z rybami w promocji , bo potem takie śfientowanie koty majom
:evil: :mrgreen:

A fszystkim kolegom życzem, aby ich Duże takie ślepe nie byli i zamawiali kotom co czeba, jak majom być śfjenta w nagrodem a nie za karem. T. :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 14:09
przez morelowa
I laskę jakąś nich se sprawi, bo jak już nie widzi co kotom, KOTOM kupuje , to strach ją z domu wypuścić samą :strach:
Biedny Tuliś&CO.

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 14:42
przez alessandra
morelowa pisze:I laskę jakąś nich se sprawi, bo jak już nie widzi co kotom, KOTOM kupuje , to strach ją z domu wypuścić samą :strach:
Biedny Tuliś&CO.


:ok: :ryk:

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 15:15
przez FElunia
Tuliś, nie narzekaj. Nam Duża od fczoraj nic nie dała jeść, bo powiedziała, że Fela musi być na czczo do RTG (? 8O), a my tesz byli u doktora, to i my na fszelki wypadek nic nie dostali.
S.

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 15:32
przez morelowa
Koty to majom jednak straszne życie :strach:

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 16:46
przez alessandra
FElunia pisze:Tuliś, nie narzekaj. Nam Duża od fczoraj nic nie dała jeść, bo powiedziała, że Fela musi być na czczo do RTG (? 8O), a my tesz byli u doktora, to i my na fszelki wypadek nic nie dostali.
S.


no że łykłeś takom ściemem 8) -ale Ci Duzi to nam utrudniajom życie T. :strach: :mrgreen:

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 16:46
przez alessandra
morelowa pisze:Koty to majom jednak straszne życie :strach:


Szczególnie te nasze, prawda? :ryk:

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 16:47
przez gatiko
Złosliwe cłowieki te Duże som...

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 17:13
przez kocka
a nasza duza ma miekkie serce i na szrekowe oczy zawsze sie nabierze , wiec dzis siedzi w domu i gotuje a my przy okazji co rusz cos dostajemy , dieta kminkowa poszla w kąt , w koncu swieta
i dla wszystkich Dużych i wszystkich kociastych ,pelnych misek i wielu rak do glaskania - Gwiazdka i Kminek

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pt gru 23, 2016 17:47
przez ametyst55
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia :s4:

Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Sob gru 24, 2016 21:44
przez Baltimoore
Wszystkiego najlepszego świątecznego :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Nie gru 25, 2016 17:00
przez alessandra
z wielkim podziekowaniem :1luvu: a my z tego fszystkiego zapomnieli zyczeniuf wystawić dla naszych pszyjaciół

halo, pszyjacioły, my Wam fszytskiego co najepsze zyczymy i spełnienia tego, co sami chcecie, a najbardziej to co chcom Wasze koty
:mrgreen: Tuliś

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Nie gru 25, 2016 18:54
przez Baltimoore
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Nie gru 25, 2016 19:04
przez MaryLux
Tólisió, lubisiam śpisiać na kocyku od Ciebkie :)
Inka

Re: Tulinek, czyli kot, który...śfjenta som

PostNapisane: Pon gru 26, 2016 14:00
przez alessandra
MaryLux pisze:Tólisió, lubisiam śpisiać na kocyku od Ciebkie :)
Inka


a ja tam Ciebie lubjam bardzo T. :D :1luvu: