Chyba już możemy powoli pochwalić się sukcesem.
Dwa pingwiny ,te pierwsze ze zdjęcia -koteczka i kocurek-znalazły najlepszy na świecie,troskliwy i kochający domek
Wspólny!
Dostały piękne imiona Mila i Miluś.
Pani jest bardzo świadoma w sprawach kocich,odpowiedzialna (poprzednią koteczkę leczyła u dr Neski,niestety pnn była silniejsza:().Na prośbę Pani przetestowany został kocurek i okazał się być negatywny (Felv/Fiv ujemne),Pani sama pokryła koszty testów.
Maluchy dostały najlepszą karmę,Pani myśli też nad barfem,a maluchy uwielbiają surowe wołowe,serca,więc może się udać.
Mieszkanko duże,wreszcie mogły biegać jak oszalałe,do zadyszki,po kilkuset rundach ziały jak psy
W dzień nie są same,bo zostają z przeuroczymi Rodzicami Pani. Żartujemy,że Dziadkowie oszaleli na punkcie wnuków
Pan Dziadek ostatnio sam montował mega drapak sięgający sufitu,a w planach ma zrobienie takiego własnej konstrukcji
Narazie też myślał nad przearanżowaniem salonu,coby wnuki miały dogodny plac zabaw,zabezpieczał tez kable,żeby któregoś prąd nie kopnał ,jak zechce wypróbowywac na nich ząbki
W ogóle same superlatywy. Na wizycie siedziałam 4 godziny,przesympatycznym rozmowom nie było końca. Dostałam zaproszenie na obiad i pyszną kawkę i siedziałam,siedziałam,rozmawialiśmy,śmialiśmy się w cudownej atmosferze,aż się wreszcie opanowałam ,że to tyle czasu upłynęło
I jeszcze na koniec odwieziono mnie do domu samochodem (z maluchami rzecz jasna także przywieziono). No nie wychodzę z mega pozytywnego szoku do dziś. Prawdziwie staropolska ,dawna ,cudowna gościnność,kultura i poziom. Nie dziwne Pan Dziadek i młoda Pani kociąt to wykładowcy akademiccy. Klasa.
Wszystkie okna+balkonowe osiatkowane przez cudownego speca,który robił też zabezpieczenia u mnie,więc najlepiej na świecie
Maluchom nie mogło się lepiej trafić. Mam tylko nadzieję,że Pani nie uaktywni się alergia,bo Jej organizm już troszkę zapomniał kocich alergenów ,Jej Koteczka odeszła 6mcy temu [*].
I Pani Babcia przeurocza i taka elegancka,kobieta z klasą! A dla maluchów już nabyła wołowinkę i nawet kaczuszkę i rozpieszcza,rozpieszcza,rozpieszcza...
A ja dostałam od Pani piękną paczkę dla moich tymczasów