Wreszcie wyadoptowani:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2017 8:59 Re: Krów poleca się do adopcji

mimbla64 pisze:Ale wyobrażam sobie, że jego aktywność może dać w kość.
Niezmordowany gościu.


Oprócz powyższego chłopak był łaskaw przećwiczyć mnie w 3 tematach chorób:
1. mega grzyb- kąpanie :strach: ,odgrzybianie mieszkania z targaniem pożyczonej lampy UV od weta- ciężkiej i PIESZO
2.kulawizna- jeżdżenie na RTG,do weta .Nie wiadomo co to było,czy uraz mechaniczny-wściekał się z braćmi i wlazł do wózka zakupowego,z którym runął.Po czym wlazł do transportera,z którym również runął,czy wirus,czy nadmiar spożywanego mięsa (ponoć nadmiar żelaza też daje taki objaw-ale o tym dowiedziałam się potem od neurologa)
3.zapalenie spojówek,chlamydia? -wizyta u dr Buczek,leki i znów pęknięta stówka.Nie mówiąc o jego walce przy każdym zakraplaniu- kilka razy dziennie

Do tego zwrot z adopcji(dobrze,że chociaż nie z winy kota) w Nowy Rok :evil:

To tak zachęcająco dla chętnych do bycia DT :wink:

A i tak o wszystkim się zapomina w mig,jeśli zdarzy się dobra adopcja :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Sob lut 18, 2017 20:34 Re: Krów poleca się do adopcji

No wszystkie koty idą do adopcji. Stare,chore,ale nie Krów :twisted: O nie. On jest tffardzielem.

Mam zatem kilka alternatywnych sposobów na jego adopcję :twisted: :
1. wyrwać łapkę i brać na litość*
2.wydłubać oczko i jak wyżej**
3.zastosować obie poz.1 i 2 jednocześnie dla jeszcze lepszej dramaturgii
4.kupić puszkę niebieskiej lub syjamkowej farby i przemalować
5.upozorować własny skok z balkonu i wyadoptować jako kota-sierotkę

Przemyślę jeszcze,którą opcję wybrać 8)

dla osób z poza forum:
**to kiepski żarcik zdesperowanego domu tymczasowego. Nasze koty są kochane i bezpieczne.Czasem tylko nam sił do adopcji brak.Proszę nie zawiadamiać TOZ-ów, Animalsów,Faktu,Super Expressu,TVN,BBC,CNN i reszty :wink:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lut 20, 2017 0:30 Re: Krów poleca się do adopcji

Może zanim wyruszysz z ciężką artylerią zacznij od jakichś bezpiecznych choć intrygujących historii, na przykład wygól kota w losowych miejscach, porób zdjęcia i napisz, że ktoś ćwiczył na nim fryzjerstwo albo coś w tym stylu ;)

A tak całkiem serio: może przydałoby się dla niego jakieś humorystyczne ogłoszenie? Może wykorzystaj tę ironię, która się pojawia w Twoich postach, gdy o nim piszesz?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto kwi 04, 2017 13:14 Re: Krów poleca się do adopcji

No ładnie. Minął ponad miesiąc i żadna z Ciotek nawet nie zapytała co u Krówa :evil:
A Krów wrócił jakiś czas temu po kolejnej nieudanej adopcji- tym razem psiak go nie zaakceptował (a identyczny kot odszedł z tego domu za TM:( Nawet drapak mieli identyczny...

Teraz ma kolejną szansę,ale nic nie powiem :evil:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto kwi 04, 2017 15:09 Re: Krów poleca się do adopcji

Cioteczki zagonione :oops:
Ale już się poprawiają :D

Jak się czuje boski Krówek?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt kwi 28, 2017 16:39 Re: Krów poleca się do adopcji

Ostatni kociak z miotu- Krówek Staś doczekał się wreszcie swojego DS. Bidulek wyjątkowo nie miał szczęścia do adopcji-dwa zwroty,choróbska,utrata przyjaciółki Nel...
Za dużo jak na małego kotka :cry: Miejmy nadzieję,że już będzie wszystko ok. Życzę mu tego z całego serca,bo szukanie mu domku,naprawdę sporo mnie kosztowało.
Swoje pierwsze urodziny 25.04. świętował już w nowym domku :birthday: .
Domek normalny,przeciętny,ale miejmy nadzieję ,że będzie w nim Krówciowi dobrze. Osiatkował się we własnym zakresie,trochę kulał z karmą,ale miejmy nadzieję,że będzie dobrze.
No i Staś się nauczy rozumieć po angielsku,bo Pan Krówcia jest amerykanski :wink: i w domu się mówi po angielsku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Arcano,wielkie ukłony za ogłaszanie :201494
Jestem masakrycznie zmęczona tym wątkiem z największą przyjemnością go zamkę.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt kwi 28, 2017 16:47 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Niech mu się wiedzie :)

gusiek1

 
Posty: 1662
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 28, 2017 16:53 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Super, że się dom znalazł. :piwa:
Wszystkiego najlepszego dla Stasia. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14232
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt kwi 28, 2017 17:07 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Fajny kotek. Niech mu się dobrze żyje :ok: :ok: :ok:
Miał pecha jak pszczółki ewar, które znów wracają z powodu alergii w DS. Już nie wiadomo, kiedy się zacząć cieszyć z powodu adopcji. Co najmniej miesiąc po adopcji.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Pt kwi 28, 2017 17:58 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Wszystkiego najlepszego Stasiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt kwi 28, 2017 19:54 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Super wieści, najlepsze życzenia dla Stasia :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt kwi 28, 2017 19:58 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Stasieńku, jak mogło sie stać, że tak piękny koteczek musiał bardzo długo czekać na swój prawdziwy domek. Życzę Ci wiecznej szczęśliwości ze swoimi Ludziami.

Boszka

 
Posty: 235
Od: Śro lis 02, 2016 15:02

Post » Sob kwi 29, 2017 21:56 Re: Wreszcie wyadoptowani:)

Znakomita wiadomość :D

Szarfielsa

 
Posty: 41
Od: Nie lip 27, 2014 10:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 476 gości