Haha kupiłem dzisij kocimiętke w sprayu i moje koty pogłupiały
Moja kotka leży plackiem na kocyku i go gryzie, a sławny Filemon, któryza za nic w świecie nie pozwala sie brać na ręce, lezy otulony owym kocimiętkowym kocykem i sie daje na rękach trzymać oczywiście w kocyku!!! niew moge no zbawczy produkt!!!
P.S sorry za błedy ale jak owy kot w ekstazie lezy na moich kolanach to nie moge psiać normalnie