Przyjazny koci balkon ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 23, 2016 19:46 Przyjazny koci balkon ?

Niebawem nasze kocie pociechy beda mialy mozliwosc wychodzenia na balkon... bo bedzie osiatkowany :) :) :)

Ogolnie roslin nie mam w domu, ale w tym roku na balkonie pojawily sie krzaczki pomidorow.
Wiem ze zielone lodygi sa szkodliwe i zastanawiam sie czy ktos ma sprawdzony patent na trzymanie roslin szkodliwych dla kota ale bez calkowitej rezygnacji?

Myslalam zeby kazdy "krzaczek" owinac siatka... ale nie wiem czy to jest dobre rozwiazanie... na pewno nie idealne...

Macie jakis pomysl? sprawdzone rozwiazanie?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto maja 24, 2016 7:52 Re: Przyjazny koci balkon ?

Można zawsze spróbować zrobić "szkielet" na takie doniczki: kilka drewnianych listewek do zrobienia pojemnika, w który włożymy doniczkę, do tego na rogach kantówki, które będą tworzyć stelaż obramowania. Potem do tych kantówek mocujemy wokół pojemnika siatkę - będzie wyglądało to jak osiatkowany wokół balkon ;]

Górną "powłokę" z siatki można zrobić zdejmowalną, aby móc w razie czego wyjąć sadzonki :) z podlewaniem przez siatkę wiadomo - problemu nie będzie
ser_Kociątko
 

Post » Wto maja 24, 2016 9:27 Re: Przyjazny koci balkon ?

W zeszłym roku miałam na tarasie pomidory, koty w ogóle się nimi nie interesowały za to wyrosły jak drzewa i trudno je było nazwać sadzonkami i raczej trudno byłoby je owinąć siatką.
Kwiaty i zioła też mają w poważaniu, z tym, że między kwiatkami sadzę komarzycę i być może odstrasza je cytrusowy zapach liści.

Za to mimo, że kocham ozdobne trawy nie mam możliwości ich wyhodować. Zżerają mi małpiszony od razu każdą sadzonkę. W tym roku kupiłam taką już dużą by miała szansę.... ta i jest już obgryziona do suchego dołu.
Posiałam owies i liczę w skrytości serca, że jak wykiełkuje odczepią się od trawy i zajmą zbożem.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Wto maja 24, 2016 14:08 Re: Przyjazny koci balkon ?

Ja wszystkie szkodliwe rośliny oddałam teściowej, teraz moje dziewczyny mogą spokojnie korzystać z balkonu, a ja nie stoję nad nimi i nie trzęsę się, że coś zjedzą. Nie wiem na ile zależy Ci na tych pomidorach, ale ja bym z nich zrezygnowała dla własnego komfortu psychicznego :wink:

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Pt maja 27, 2016 9:17 Re: Przyjazny koci balkon ?

Moje się nie interesowały w ogóle pomidorami.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pt maja 27, 2016 9:47 Re: Przyjazny koci balkon ?

Mam na balkonie tylko dwie wiszące ( wysoko) pelargonie.Balkon jest bardzo nasłoneczniony i przymierzam się, ale chyba już w przyszłym roku do posadzenia tego https://pl.wikipedia.org/wiki/Aktinidia ... istna.Ponoć można rozpiąć na siatce, szybko rośnie, jest nie toksyczna dla kotów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55014
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 27, 2016 9:57 Re: Przyjazny koci balkon ?

Dziekuje za rady :)

Ewar https://pl.wikipedia.org/wiki/Aktinidia_ostrolistna wyglada spoko:D moze sie skusze:)

Seramarias. W domu nie mam nic, żadnych roslin, jednakze z pomidorami chcialabym sprobowac. Czy mi cokolwiek wyjdzie - to inna sprawa.

Wysieje tez ten owies. Na pewno postaram sie im zalatwic jakas alternatywe :) A poki co postaram sie kupic jakas "siatke" tymczasowo odgradzajaca je od pomidorow ;)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt maja 27, 2016 10:02 Re: Przyjazny koci balkon ?

W tamtym roku miałam na balkonie kocimietkę, bratki, szałwię, werbenę i lawendę. Szczególnie polecam werbenę bo ma naprawdę piękne kwiatki. Kocimiętka też robi ładny zielony busz. Z bliska sama w sobie jest średnio wyględna ale jak sie tych roslinek troche pozestawia to można mieć bardzo fajny zielony balkon.
W tym roku czekamy na kocimiętkę, szałwię, werbenę i walerianę. Roślinki poki co zamknięte w klatce kenelowej bo przecież te gamonie przekopałyby wszystko. Nawet kilka minut postac nie moze bez przekopania. Szczególnie jeden taki gagatek uwielbia kopanie...

Obrazek
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 27, 2016 11:52 Re: Przyjazny koci balkon ?

PixieDixie roślin w domu nie masz ze względu na koty, czy nie bardzo lubisz? Moje dziewczyny są grzeczne, mam rośliny w domu, a mój balkon jest coraz mocniej zarośnięty. Tylko, że moje koty nie niszczą kwiatów, ale za to lubią skubać owies i b. rzadko jedna podgryza kocimiętkę, więc myślę, że posadzenie na balkonie owsa będzie bardzo dobrym rozwiązaniem :) Generalnie jeśli lubisz rośliny pomyśl może nad ziołami, naprawdę ładnie się komponują, a przy tym pięknie pachną i można wykorzystać w kuchni, jest też sporo kwiatów które, na pewno nie zaszkodzą kocim terrorystom, można je zawiesić po za zasięgiem kotów. Ja jestem fanatyczką zieleni na balkonie i każdego zachęcam :)
Nie znam się za bardzo na pomidorach i ich uprawie, ale pamiętam, że babcia na działce często miała z nimi problem, jakaś choroba je dopadała. Nie zniechęcam oczywiście, trzeba tylko pomyśleć, jak zabezpieczyć je, żeby było praktycznie, estetycznie i oczywiście bezpiecznie dla kota, gdyby jednak okazało się, że jest smakoszem sadzonek pomidorów.

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Pt maja 27, 2016 12:00 Re: Przyjazny koci balkon ?

pomidory często łapią zarazę ziemniaczaną, to jak parch wygląda, bierze się z tego, że woda spada na liście a potem słonko to nagrzewa... ale łatwo temu zapobiegać można robić oprysk Decisem, ale jest 100x lepszy i bardziej skuteczny sposób, a przy tym bez pestycydów - otóż trzeba raz w tygodniu pryskać Astvitem to jest coś w stylu naturalnego humusu i gwarantuję, że pomidor będzie zdrowy.
ser_Kociątko
 

Post » Sob maja 28, 2016 14:05 Re: Przyjazny koci balkon ?

Seramarias - nie mam reki. Raz cos probowalam ale nie wyszlo i sie zniechecilam. A i jestem spokojna o koty. Ze cos zjedza.
W tamtym roku rodzice mieli piekny zielony balkon, z pomidorami swoimi... nie ze sklepu... no i przepadlam mowie sprobuje.

Dzisiaj przesadzilam pomidory. Do montazu siatki mam ok. tygodnia wiec mam tydzien na wymyslenie estetycznej metody odgrodzenia....

Dziekuje za rady :) Na pewneo bede wyczulona na tym punkcie :)

Ja jestem totalna noga... nawet ziol ze sklepu nie potrafie utrzymac dluzej niz tydzien... :) No ale zobaczymy...

Juz doniczka na owies czeka, musze tylko znalezc jakies nasionka.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob maja 28, 2016 17:56 Re: Przyjazny koci balkon ?

Ja mam pomidory koktajlowe na balkonie co roku, koty się nimi nie interesują. Co prawda mają swoją kocią trawkę do skubania no i zioła, które też nie są szkodliwe. To co je interesuje to ziemia w skrzynkach... do rozgrzebywania :evil: Zwłaszcza skrzynki z sałatą :evil: i z poziomkami :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33245
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 28, 2016 20:04 Re: Przyjazny koci balkon ?

Wymyslilismy z Mezem stelarz z siatką w ksztalcie U. Powinno spelnic swoje zadanie. Mamy na starym mieszkaniu siatke z zooplusa. Musimy tylko dorobic stelarz i bedzie ok.

Dzisiaj koty byly pod nasza opieka na balkonie.... tymczasowo zastawilam pomidory suszarka na pranie - zdalo egzamin hihih :)

Mysle ze mozna to pogodzic pomidory i koty, trzeba tylko dobrze sie za to zabrac :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob maja 28, 2016 23:35 Re: Przyjazny koci balkon ?

z moich doswiadczeń wynika, że zapach pomidorów odstrasza koty, w ogóle do nich nie podchodzą.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15073
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 29, 2016 10:32 Re: Przyjazny koci balkon ?

PixieDixie nie ma się co zniechęcać :) Jeśli Twoje koty nie mają tendencji do niszczenia roślin to bardzo łatwe w uprawie w domu są fiołki afrykańskie, trzeba tylko pamiętać, że podlewa się je zawsze do podstawki i nie wolno wystawiać szczególnie wiosną i latem na ostre słońce, będą pięknie kwitły. W moim odczuciu trudno jest też zabić paproć i storczyka, tylko że storczyków się nie podlewa tylko namacza kilka godzin, a potem zostawia w spokoju, aż całkiem przeschną (ok 3, 4 tygodni ) i znów namacza, no i oczywiście ostre słońce im nie służy :wink:
Jeśli chodzi o zioła na balkonie to z moich obserwacji wynika, że łatwiej jest wyhodować zioła zakupione w sklepie ogrodniczym, lub marketach z działem ogrodniczym, niż takie które kupuje się w sklepach spożywczych. Łatwiej jest też hodować je w większych skrzyniach ponieważ ziemia nie przesycha tak szybko, a zioła są bardzo wrażliwe na niedobory wody.

Moje dziewczyny też mają tendencje do grzebania w ziemi, radzimy sobie na 2 sposoby: bardzo gęste sadzenie roślinek w skrzyni, albo rozsiewam w koło trawkę. Koty najbardziej zadowolone są jak jest trawka wysiana, ponieważ b. lubią leżeć w trawie jak się robi za ciepło.

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, Google [Bot], kicalka, magic99, magnificent tree, Zeeni i 548 gości