Po pierwsze gdzie mieszkasz?
Moze warto sie skonsultowac z lekarzem, ktory ma wieksze doswiadczenie w leczeniu bialaczki? Nie wiem jakie ma Twoja pani doktor.
Jak zle sa wyniki koteczka? Moze powinien dostaewac cos na popedzenie apetytu? To ze je i wydala to juz dobrze. Ze sa dni, kiedy czuje sie lepiej, tez dobrze
Na test PRC bym sie tak nie upierala akurat teraz...
Najwazniejsza jest walka z anemia. czy on dostaje cos na popedzenie produkcji czerwonych krwinek? Arespan? Erytropoetyne? Kiedy wyniki sa zle warto zrobic transfuzje, zeby doc kotu czas na to, by leki popedzajace produkcje krwi zadzialaly. Ale niestety w przypadku kotow bialaczkowych nie zawsze transfuzja pomaga, czasem dochodzi do rozlozenia przyjetej krwi, a czasem do rozlozenia i przyjetej i wlasnej, to niestety prowadzi do smierci
Oczywiscie zdarza sie, ze krew zostaje przyjeta i daje ten czas, ktorego tak bardzo w anemii brakuje.
Jesli wyniki krwi sa zle, to nie ma specjalnie wyjscia...
Trzymam kciuki za Tygrynia!