PALUCH 15.MRAU. Jesień w pełni, a kocich bied nie ubywa :(

[magdar77]

A ja bylam dzis z niespodziewana wizyta u Filuta i Nataszki. Natasza coraz odwazniejsza i coraz bardziej ciekawska, otwiera szafy, lazi po najwyzszych polkach, do mnie nie wyszla, ale moglam ja glaskac pod lozkiem. Filut powital mnie w przedpokoju, potem uciekl, ale szybko przypomnial sobie, ze przeciez przyszly dwie pary rak do glaskania.
Niestety Filut ma cukrzyce . Jest na insulinie, kuracje znosi dzielnie, ani on ani jego Duzi, nie stracili pogody ducha .
Panstwo osiatkowali balkon i teraz koty przeszczesliwe korzystaja z pieknej pogody i wietrza sie na sloneczku.

[akne]

A ja bylam dzis z niespodziewana wizyta u Filuta i Nataszki.
Panstwo osiatkowali balkon i teraz koty przeszczesliwe korzystaja z pieknej pogody i wietrza sie na sloneczku.

Brawo dla Państwa i dla osiatkowania

Ostatnio zdobyłam wiedzę odnośnie siatkowania bez wiercenia - idealnego dla Domów Kotów, które wynajmują od kogoś mieszkanie.
Z chęcią podzielę się tą wiedzą na priv - piszcie śmiało!

[Revontulet]

Piękne wieści od Filuta i Nataszki

[MAU]

Nobusiu kochany żyj długo,szczęśliwie,a przede wszystkim zdrowo w Twoim własnym domku,najlepszym,jaki można było sobie dla Ciebie wymarzyć. Powodzenia Kocurro
Mocne za weekendowe adopcje,bo po dzisiejszym dniu jest już ok. 90-ciu Kotów w schronisku,a Maluszków ok.50-ciu.

[Iras]

Hej, hej... Pamieta mnie ktoś jeszcze>? Co tam słychać na kociarni?

[Revontulet]

Hej, hej... Pamieta mnie ktoś jeszcze>? Co tam słychać na kociarni?

Pamiętamy .
A co w kociarni? Cóż, lato w pełni


Dziś kręciło się trochę "oglądaczy", planujących adopcję w przyszłości.
Generalnie znowu było pusto .
Do domu pojechał Porter, 240/16 - niewątpliwie w końcu mu się poszczęściło. Dziś był mocno zasmarkany, gdyby nie adopcja, poszedłby do szpitala. Zamieszkał w domu z dwoma kotkami - 2 i 12-letnią.


Niby parę osób chce przyjechać po kota jutro. Zobaczymy, ile rzeczywiście to zrobi

[Revontulet]

Koty w A1:

Pokój 2:

321/16 - Mensa - mocno rozleniwiona pogodą słodka pieszczocha


294/16 - Metis - podupadający na zdrowiu


Pokój 3:

295/16 - Pani Kot - pieszczoszka, ale z charakterem


290/16 - Foster - super miziak, trochę mu smutno, bo żaden kot nie chce się do niego przytulać, a on bardzo to lubi


344/16 - Mramor - wielki pieszczoch


Pokój 4:

332/16 - Pierre - kochany miziak, z wiecznie doskonałym apetytem


342/16 - Istria - wesoła, kontaktowa pieszczoszka


II/16 - Zeflik - ogromny miziak, zaczyna glucić


284/116 - Uszatka - spragniona kontaktu z człowiekiem, unika kontaktu z kotami


Pokój 5:

252/16 - Purpura - super miła, raczej na jedynaczkę. Zaczyna glucić.


Jeśli rano jeszcze nie będzie go w A1 to do przeniesienia z kwarantanny do A1 jest 345/16 Kirin. Kończy kwarantannę, jest wykastrowany.

[Revontulet]

I kociaki w A1 - ze względów bezpieczeństwa wszystkie są w klatkach. Mi też serca pęka

Obok pokoju posterylkowego: 303/16 i 304/16 - Pliszka i Jerzyk


W żłobku:

352, 353 i 354/16


288 i 289/16


365/16


366/16


XI/16 - cztery maluchy


372/16


XII/16


378/16


XIII/16


381 i 382/16


380/16


384-386/16


379/16


317/16


292/16


254 i 256/16 - ostatnie dwa z czwórki


Do szpitala niestety poszli (oczywiście do adopcji mogą iść!):

298/16 - Tamaryszek - znowu ma brzydka biegunkę w krwią. Wygląda bardzo źle. Trudno było ustalić, który kociak w pokoju ma biegunkę i mało brakowało, żeby wszystkie kociaki wylądowały w szpitalu


375/116


I niestety znowu miot V/16 .

[Revontulet]

I niektóre koty do adopcji ze szpitala:

227/16 - Furora - najdłużej w schronisku. Bardzo polubiła głaskanie. Niestety zaczyna glucić Niestety przestaje wierzyć, że los się do niej uśmiechnie. Gaśnie


265/16 - Huzar - ten przemiły 10-latek wygląda źle. Jest bardzo zrezygnowany, wręcz błaga o odrobinę czułości. Większym problemem od kataru jest jego nastrój .


293/16 - Hurma - w gorszej formie niż tydzień temu


338/16 - Feniks - staruszek, wyniki nerkowe jeszcze się poprawily, apetyt i humor super, za 2-3 dni ma być przeniesiony do a1


261/16 - Nikifor - wygląda dobrze


318/16 - bez zmian


350/16 - Pan Warga - jutro ma być przeniesiony do A1.

[Hania66]

Ależ dużo dzieciaków
A Aurora wciąż tylko leży, czy zaczyna już się ruszać, bo widzą, że wciąż w kołnierzu....

[sonata]

Oby dzisiaj były adopcje a nie tylko oglądanie za cudowny domek dla Porterka

[Iras]

Hej, hej... Pamieta mnie ktoś jeszcze>? Co tam słychać na kociarni?

Pamiętamy .
A co w kociarni? Cóż, lato w pełni


Dziś kręciło się trochę "oglądaczy", planujących adopcję w przyszłości.
Generalnie znowu było pusto .
Do domu pojechał Porter, 240/16 - niewątpliwie w końcu mu się poszczęściło. Dziś był mocno zasmarkany, gdyby nie adopcja, poszedłby do szpitala. Zamieszkał w domu z dwoma kotkami - 2 i 12-letnią.


Niby parę osób chce przyjechać po kota jutro. Zobaczymy, ile rzeczywiście to zrobi

Widze jednak, że zaszła zmiana na lepsze pod postacią zlikwidowania bezsensownej kwarantanny dla maluchów i adopcje warunkowe, o które nie trzeba walczyć jak za moich czasów.... No i mam nadzieję, ze szpitalem zajmuje się ktoś odpowiedzialny...

[magdar77]

Dzis w schronisku nie bylo nikogo. Takich pustek nie pamietam .
Byla tylko jedna adopcja - do domu pojechala glucąca maluszka 292/16.
Innych chetnych nie bylo .

Paluszki bardzo dziekuja domkowi Feronii i Akiaka za duzo papieru gazetowego do kuwetek .

[boniedydy]

Dokładam fotkę dzisiejszej jedynej szczęściary:


Koty w A1:

Pokój 2:

1. 294/16 - Metis - podupadający na zdrowiu, chudy


2. 316/16 - Muzzy - pieszczoch


3. 321/16 - Mensa - mocno rozleniwiona pogodą słodka pieszczocha, chuda


4. 345/16 - Kirin - pieszczoch


Pokój 3:

5. 290/16 - Foster - super miziak, trochę mu smutno, bo żaden kot nie chce się do niego przytulać, a on bardzo to lubi


6. 295/16 - Pani Kot - pieszczoszka, ale z charakterem


7. 344/16 - Mramor - wielki pieszczoch, trochę zestresowany obecnością innych kotów, ale bez przesady (nie zawsze bił zbliżającego się kota, potrafił też wąchać z zainteresowaniem - potrafił za to pogrozić ze stresu łapką ludziom)


Pokój 4:

8. 284/16 - Uszatka - spragniona kontaktu z człowiekiem, unika kontaktu z kotami


9. II/16 - Zeflik - ogromny miziak, zaczyna glucić


10. 332/16 - Pierre - kochany miziak, z wiecznie doskonałym apetytem


11. 342/16 - Istria - wesoła, kontaktowa pieszczoszka


Pokój 5:

12. 252/16 - Purpura - super miła, raczej na jedynaczkę. Zaczyna glucić.


Kociaki w A1

13. i 14. Obok pokoju posterylkowego: 303/16 i 304/16 - Pliszka i Jerzyk


W żłobku:

15. i 16. 254 i 256/16 - ostatnie dwa z czwórki


17. i 18. 288 i 289/16


19. 317/16


20. 350/16 - Pan Warga (Wargas?)


21.-23. 352, 353 i 355/16


24. 365/16


25. 366/16


26.-29. XI/16 - cztery maluchy


30. 372/16


31. i 32. XII/16


33. 378/16


34. 379/16


35. 380/16


36. i 37. 381 i 382/16


38. i 39. XIII/16 - cały czas potrzebują karmienia butelką


40.-42. 384-386/16


Furora jest bardzo zrezygnowana i bardzo chuda, ale wygłaskana wstaje i zaczyna się odrobinę ruszać. Jutro ma jechać na SGGW na ciąg dalszy obróbki ortopedycznej. Oby wróciła jak nowa i odżyła psychicznie.

[Kotimont]

Furora jest bardzo zrezygnowana i bardzo chuda, ale wygłaskana wstaje i zaczyna się odrobinę ruszać. Jutro ma jechać na SGGW na ciąg dalszy obróbki ortopedycznej. Oby wróciła jak nowa i odżyła psychicznie.

Dużo siły, Koteczko