Rocznych 6 kotków, Plamusia [']

Serce się kraja... jak dobrze, że są tacy ludzie jak Ty.... kciukujemy za dzikuski :ok:

Mają wybór, gdzieś się schować mogą to im łatwiej pójdzie aklimatyzacja :ok:

Atta pisze:Mają wybór, gdzieś się schować mogą to im łatwiej pójdzie aklimatyzacja

Wcześniej nie znały wysokości i były niskopodłogowe.

Powoli wychodzą z dziur

już na szafie

Fajne są

U nas jakoś nigdy nie trafiały sie koty, które by wchodziły na szafę. Tyle się napatrzę co na Twojch zdjęciach :lol:

Atta pisze:U nas jakoś nigdy nie trafiały sie koty, które by wchodziły na szafę. Tyle się napatrzę co na Twojch zdjęciach

Bo to widzisz jest tak, że sama szafa nie wystarczy aby kot mógł na niej przebywać, trzeba jeszcze mieć schody,
aby kotkom się dobrze na nią wchodziło. :lol:

Tutaj na zdjęciu moja Kubisia.

Już podziwiałam tę zabudowę. Po takiej sama bym pochodziła :ryk:

U nas bywają same leniwce niskopienne, które albo za ciężkie na wskakiwanie albo miały problem z łapami i kośćmi albo jak teraz Kluska boi sie wysokości i na parapet nie wejdzie a co dopiero na meble wyżej. Drapak wykorzystuje tylko częściowo, na samej górze nie rezyduje mimo iz całość ma chyba 160cm wysokości. Pewnie jej świat wiruje przed ślepiami :mrgreen:

Atta pisze:Już podziwiałam tę zabudowę. Po takiej sama bym pochodziła U nas bywają same leniwce niskopienne, które albo za ciężkie na wskakiwanie albo miały problem z łapami i kośćmi albo jak teraz Kluska boi sie wysokości i na parapet nie wejdzie a co dopiero na meble wyżej. Drapak wykorzystuje tylko częściowo, na samej górze nie rezyduje mimo iz całość ma chyba 160cm wysokości. Pewnie jej świat wiruje przed ślepiami

U mnie kotki są wysokościowe bo nawet niewidoma Bisia wchodzi na najwyższą nieckę pod samym sufitem.

Dzikuski w nocy zjadły serca wołowe mielone i suchego też sporo ubyło. :ok:

Za śliczne dzikuski i za cierpliwe domki dla nich :ok:

Zabudowa lux

ale koty mają apartament

U mnie część kotów jest wysokopienna, a najbardziej póltonowy powolniak Baltazar, ktory nie potrzebuje żadnych schodów, żeby wskoczyć zniskiego stolika na wysooooką szafę :evil:

Zostają tylko ślady kocich pauzrów na bocznej ściance :evil:

U nas teraz już są szafy pod sufit, więc i tak nie dałoby rady, choć sa inne wysokie meble. Ale to nie dla naszej Kluski, którą weźmie się na ręce, gdy sie stoi to ona w stresie wtula się albo z przerażeniem rozgląda wokół. Świat woli podziwiać z dołu

A ja moge podziwiać Twoje koty na świetnej zabudowie

Baltimoore pisze:Za śliczne dzikuski i za cierpliwe domki dla nich

Zabudowa lux ale koty mają apartament

U mnie część kotów jest wysokopienna, a najbardziej póltonowy powolniak Baltazar, ktory nie potrzebuje żadnych schodów, żeby wskoczyć zniskiego stolika na wysooooką szafę Zostają tylko ślady kocich pauzrów na bocznej ściance

Machnij koteckowi jakaś drabinkę

Serio! Koleżanka zrobiła taką półkę w formie drabiny. Raz ,że ma tam poukładane różne rzeczy, dwa że koty wchodzą sobie na szafę, a do tego ciekawie wygląda :ok:

Atta pisze:U nas teraz już są szafy pod sufit, więc i tak nie dałoby rady, choć sa inne wysokie meble. Ale to nie dla naszej Kluski, którą weźmie się na ręce, gdy sie stoi to ona w stresie wtula się albo z przerażeniem rozgląda wokół. Świat woli podziwiać z dołu A ja moge podziwiać Twoje koty na świetnej zabudowie

No te kotki nieprędko dadzą się wziąć na ręce.

Koteczki i ja chcieliśmy bardzo podziękować cioci Agnieszce za worek pysznej karmy i żwirek oraz myszki piszczące które są rewelacyjne. :1luvu:

Nie podoba mi się to oczko koteczki(już wcześniej je takie miała) ale o złapaniu jej teraz mowy nie ma.
Włączyłam im grzejnik aby miały ciepło bidule. :201461

Najodważniejsza koteczka
Obrazek

Ma śliczne pysio :1luvu:

Rocznych 6 kotków, Plamusia [']

Kto przegląda forum