jest ich 3. i braciszek. szukaja dobrych domow.
postaram sie w ciagu kilku najblizszych dni powstawiac zdjecia wszystkich. maja tymczasowe imiona.
dzis frederika, mowie tez na nia frecia, bo po urodzeniu wygladala jak fretka a nie jak kot. ma pluszowe futerko, mieksze niz rodzenstwo.
jest bardzo oryginalnie ubarwiona,jeszcze troche po dzieciecemu jasniutka,wiec co dopiero gdy nabierze wyrazu.. szylkret to troche za malo powiedziane.. jej sierstka to melanz czekoladowego, szarego i rudobezowego, a na tym wszystki ciemniejsze rude prazki, wygladajace jak namalowane pisakiem do podkreslania tekstu.. idealny kot dla tlumacza lub pisarza
z charakteru ostrozna i rozwazna, ale bez przesady, przyjaznie nastawiona, robioca pocieszne minki w stylu "dzidzia piernik"
moja siostra uwaza ze fretty jest podobna do crittersa ale sami spojrzcie, to czyste oszczerstwo
wiecej tutaj:
http://upload.miau.pl/16040.jpg
http://upload.miau.pl/16041.jpg
http://upload.miau.pl/16042.jpg
http://upload.miau.pl/16043.jpg
chetnie udziele wszelkich informacji
p.s. zdjecia nadii, kotki nr 2, strona 2 watku.