Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 09, 2016 23:02 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( CZY MOGĘ DAĆ PASTĘ ODKŁAC

No i zonk :((( Trzeciego dnia po wprowadzeniu TOTW kupal brzydki, zielony i śmierdzący...

Edit: poczekam jeszcze dzień czy dwa, bo może to nie od tego (choć pilnuję aby nie było w domu NIC dostępnego do zeżarcia) ale jeśli się potwierdzi, to znaczy, że to nie kurczak... to jest rybna TOTW...

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 10, 2016 16:51 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Rybna TOTW nie jest zalecana, ta druga jest bardziej wartościowa. Może spróbuj innych bezzbożówek, jest w czym wybierać. Moja "jelitówka" dobrze tolerowała Purizon. Są 3 smaki. Tylko trzeba wprowadzać stopniowo. Surowej wołowiny nie próbowałaś? Może czegoś nie doczytałam...

Alija

 
Posty: 2190
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 10, 2016 17:00 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Alija pisze:Rybna TOTW nie jest zalecana, ta druga jest bardziej wartościowa. Może spróbuj innych bezzbożówek, jest w czym wybierać. Moja "jelitówka" dobrze tolerowała Purizon. Są 3 smaki. Tylko trzeba wprowadzać stopniowo. Surowej wołowiny nie próbowałaś? Może czegoś nie doczytałam...


Tę drugą TOTW też mam na stanie, ale w niej jest mączka kurczaka, a kurczak był tu w wątku podejrzewany jako alergen. Dlatego dałam rybną.
Surową wołowinę kupiłam, zamroziłam i właśnie miałam wprowadzać testowo, jako drugie mięso po indyku, ale teraz znów muszę się wstrzymać. Błędne koło :(
Przynajmniej zamówiłam FeliniRenal... oby szybko przyszło...

Zamówiłam z zooplusa dziś małą paczkę suchej Greenwoods Adult indyk (jedyna, jaką znalazłam, oparta wyłącznie na indyku, niestety ma gluten, ale zaryzykuję chyba). No i szukam na forum odsypek innych karm, bo tak testując zbankrutuję niebawem ;)

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 10, 2016 18:31 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

I jeszcze... ugotowałam im skrzydła indycze i odlałam rosół do miseczki (oczywiście nieprzyprawiony). Ile takiego rosołu można na raz dać kotu? Bo one by najchętniej całą miskę na raz wypiły, więc dałam troszkę i zabrałam bo się obawiam sensacji...

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 11, 2016 0:02 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( WYNIKI KRWI i co dalej

Blue pisze:Po drugie - nie znam działania wyciszającego nadwrażliwość jelit w temacie metronidazolu - ciekawe na jakiej zasadzie miałoby to działać? Poza tym po co się go podaje - wyleczeniem infekcji pierwotniakowej lub beztlenowcowej (także nadkażeń w przypadku innych przyczyn problemów jelitowych).


Próbuję się edukować w temacie, i w kwestii działania immunosupresyjnego metronidazolu na jelita, znalazłam dziś taki artykuł: http://www.hungarovet.com/?p=1716

Jest w nim następujący fragment:
"Antibiotic therapy with metronidazole (5 to 10 mg/kg PO every 12 hours for 2-3 weeks) or tylosin (40 mg/kg po q12h) have been used effectively and continue to be recommended for initial antibacterial therapy of IBD. There is also a widely held belief that both metronidazole and tylosin are effective, not only because of their antibacterial properties, but also because of concurrent immune modulation properties. There are some data to support this theory with metronidazole; however, the specific role of both metronidazole and tylosin in therapy of IBD is still not completely known."


( Antybiotykoterapie metronidazolem (5 do 10 mg / kg, doustnie co 12 godzin przez 2-3 tygodnie) lub tylozyną (40 mg / kg co 12 godzin) były skutecznie wykorzystywane i nadal są zalecane jako początkowa przeciwbakteryjna terapia IBD. Istnieje również powszechne przekonanie, że zarówno metronidazol i tylozyny są skuteczne, nie tylko ze względu na ich właściwości przeciwbakteryjne, ale również z powodu równoczesnych właściwości immunomodulacji. Istnieją pewne dane na poparcie tej teorii z metronidazolem; Jednak konkretna rola zarówno metronidazolu i antybiotyku w leczeniu IBD wciąż nie jest jeszcze w pełni poznana." )

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 11, 2016 0:20 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Moja kota też długo miała sensacje i stopniowe przejście na Purizona dla kociąt spowodowało ogromny regres. Każdy kot inny, ale się dzielę :)
Najstabilniej jest na Acanie Grasslands.
Zwróć uwagę na jedną rzecz, która być może ma tu znaczenie. Tak jak pisałam do Taste of the Wild dodawane są szczepy bakterii pożytecznych. Ty podawałaś długo probiotyk. Razem mogło spowodować zbyt duże namnożenie bakterii pożytecznych w jelitach. Wprawdzie nie powinno być tak nagłej reakcji już pierwszego dnia, ale myślę, że mogło pogłębić niekorzystny stan.
W skrócie: Acana Grasslands 2 szczepy bakterii pożytecznych, TOTW 5(!) szczepów. Dla zdrowego kota te 5 to nie kłopot, ale dla chorego z tendencją do rozwolnień efekt może być różny, nawet paradoksalnie odwrotny (szczególnie, jeśli przyczyną biegunek jest przerost mikroflory jelitowej - rzadka przypadłość, ale możliwa. Nie wychodzi w żadnych badaniach. Stwierdzana na zasadzie obserwacji i metody prób i błędów.)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10686
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob cze 11, 2016 0:26 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Stomachari pisze:Moja kota też długo miała sensacje i stopniowe przejście na Purizona dla kociąt spowodowało ogromny regres. Każdy kot inny, ale się dzielę :)
Najstabilniej jest na Acanie Grasslands.
Zwróć uwagę na jedną rzecz, która być może ma tu znaczenie. Tak jak pisałam do Taste of the Wild dodawane są szczepy bakterii pożytecznych. Ty podawałaś długo probiotyk. Razem mogło spowodować zbyt duże namnożenie bakterii pożytecznych w jelitach. Wprawdzie nie powinno być tak nagłej reakcji już pierwszego dnia, ale myślę, że mogło pogłębić niekorzystny stan.
W skrócie: Acana Grasslands 2 szczepy bakterii pożytecznych, TOTW 5(!) szczepów. Dla zdrowego kota te 5 to nie kłopot, ale dla chorego z tendencją do rozwolnień efekt może być różny, nawet paradoksalnie odwrotny (szczególnie, jeśli przyczyną biegunek jest przerost mikroflory jelitowej - rzadka przypadłość, ale możliwa. Nie wychodzi w żadnych badaniach. Stwierdzana na zasadzie obserwacji i metody prób i błędów.)


Dziękuję za sugestie :) Acanę Grasslands mam na liście potencjalnych karm do wypróbowania.
Probiotyk odstawiłam zanim podałam TOTW, ale oczywiście wiem, że z organizmu nic magicznie nie znika... TOTW było raptem trzy dni, i tylko na kolację, po garści, a jednak...

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 11, 2016 10:01 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Nie jestem zwolenniczką podawania kotu rybnych karm jako podstawy diety. Mój kocur ma wrażliwe jelita i ryba w większych ilościach mu nie służy.... rybę podaję nie częściej jak raz w tygodniu.
Większość suchych karm ma kilka rodzai białka, więc to dalej błędne koło i żadna dieta eliminacyjna.
Zachowujesz odpowiednie odstępy pomiędzy mokrym i suchym (min 4h)? pomiędzy suchym a mokrym min 6h, a najlepiej 8h.
Suche też się inaczej trawi i czasami samo mieszanie suche/mokre może powodować problemy, zwłaszcza jeśli kot ma wrażliwe jelita. U mojego kocura tak było, dlatego też m.in. zdecydowałam się przejść na pełnego barfa (po drodze były też same puszki przez jakiś czas).

Poza tym już nie raz czytałam, że koty po TOTW mają biegunki... i zdarzały się zatrucia salmonellą po chrupkach....
Jeśli chcesz podawać chrupki to ja bym zaczęła od takich, które mają jak najkrótszy skład.

Jeśli chodzi o florę bakteryjną to warto zbadać poziom kwasu foliowego i wit. b12, po wynikach można stwierdzić czy przyczyną jest przerost flory bakteryjnej... do tego jeszcze można zrobić TLI (na trzustkę).

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Sob cze 11, 2016 15:41 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Satirra pisze:Nie jestem zwolenniczką podawania kotu rybnych karm jako podstawy diety. Mój kocur ma wrażliwe jelita i ryba w większych ilościach mu nie służy.... rybę podaję nie częściej jak raz w tygodniu.
Większość suchych karm ma kilka rodzai białka, więc to dalej błędne koło i żadna dieta eliminacyjna.
Zachowujesz odpowiednie odstępy pomiędzy mokrym i suchym (min 4h)? pomiędzy suchym a mokrym min 6h, a najlepiej 8h.
Suche też się inaczej trawi i czasami samo mieszanie suche/mokre może powodować problemy, zwłaszcza jeśli kot ma wrażliwe jelita. U mojego kocura tak było, dlatego też m.in. zdecydowałam się przejść na pełnego barfa (po drodze były też same puszki przez jakiś czas).

Poza tym już nie raz czytałam, że koty po TOTW mają biegunki... i zdarzały się zatrucia salmonellą po chrupkach....
Jeśli chcesz podawać chrupki to ja bym zaczęła od takich, które mają jak najkrótszy skład.


Tak, wiem o tym różnym trawieniu, mięsko dostają ostatni raz koło 16.00, a potem ok. 20-22.00 chrupki, tyle, aby nie zostało, a Dorcia to dosłownie garść. Potem do rana jest przerwa.
Dałam TOTW, bo druga kotka ją je bez wybrzydzania, ale szukam teraz faktycznie alternatywy na wszelki wypadek (Greenwoods, Acana, 1st Choice, GranataPet).
Również dlatego, że bałam się tyle czasu je trzymać obie bez żadnych suplementów, a Felini przyjdzie nie wcześniej niż w poniedziałek...
Pełny barf u mnie jest niezbyt wykonalny, bo często ktoś zostaje z naszymi kotami, albo wręcz tylko wpada na chwilę nakarmić (również dlatego zależy mi na znalezieniu suchego które będzie ok).

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 23, 2016 17:04 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

No i niestety porażka na całej linii...
Po paru tygodniach na samym indyku, kiedy już wydawało się, że przynajmniej na tej diecie sytuacja się unormowała, znów jest źle. Od niedzieli co trzecia kupa rzadka, zielona, a dziś już dwie. NA SAMYM INDYKU.
Pojechałam dziś do weta opowiedzieć ostatni miesiąc i pytać co dalej, ale nie bardzo ma pomysł. Dał Kreon na próbę na tydzień, bo niby enzym w tamtych badaniach był na górnej granicy, wiec może trzustka... Ale ja już trochę nie wierzę w to leczenie w ciemno, zresztą sam przyznał, że pacjent chory, a z wyników nic nie wiadomo... Pojadę jutro z rana jeszcze do jednego poleconego weta, ale jak nie powie nic mądrego, to już nie wiem co dalej...

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 15, 2016 12:13 Re: Zwariuję, znowu rzadka kupa :( ... i zielona :(

Jak kot?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10686
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, starabrocha, Zeeni i 515 gości