Władze Gdańska chcą, żeby zoo prowadziło schronisko

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 03, 2004 9:30 Władze Gdańska chcą, żeby zoo prowadziło schronisko

Z lokalnego dodatku "Gazety Wyborczej"(Dorota Karaś 02-08-2004)

"Miasto chce, żeby zoo poprowadziło schronisko dla zwierząt"
Po artykułach "Gazety" miasto Gdańsk zmieniło projekt nowego schroniska dla zwierząt, które skrytykowaliśmy za zbyt małe boksy dla psów. Urzędnicy chcą, aby schronisko było częścią... ogrodu zoologicznego.
O sprawie pisaliśmy kilka miesięcy temu. W budowanym przez miasto nowym schronisku dla zwierząt przy ul. Przyrodników klatki dla psów są mniejsze niż te, w których przebywają obecnie. Urzędnicy nie wzięli również pod uwagę liczby zwierząt - gdyby do nowego obiektu przenieść 400 psów, które obecnie mieszkają w starym schronisku na Oruni, w jednej niedużej klatce musiałoby zmieścić się osiem czworonogów. - Zwierzęta mogą ze sobą walczyć i zagryzać się - alarmowała Ewa Gebert, konsultant Światowej Organizacji Ochrony Zwierząt.

Miasto zobowiązało się, że do czasu przeprowadzki - czyli do końca września - zapewni dodatkowe budy dla zwierząt. Po tekstach "Gazety" i interwencjach konsultantki Światowej Organizacji Ochrony Zwierząt urzędnicy postanowili również zmienić drugi etap projektu budowy schroniska.

- Zapewnimy zwierzętom więcej miejsca, na obecnym etapie prac i w przyszłości - zapewnia Janusz Łagowski, zastępca dyrektora Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - Uwzględniliśmy oczekiwania organizacji ochrony zwierząt i zwiększamy pojemność schroniska.

Nie wiadomo jednak jeszcze, kto poprowadzi nowe schronisko. "Gazeta" dowiedziała się, że urzędnicy chcieliby, aby schroniskiem pokierował ogród zoologiczny, a dokładniej powołana w ramach zoo nowa jednostka budżetowa.

- Dotychczasowa współpraca z organizacjami prowadzącymi schronisko nie była dobra - mówi Szczepan Lewna, wiceprezydent Gdańska ds. gospodarki komunalnej. - Nie rokowało to nadziei, że w wyniku kolejnego przetargu uda się wyłonić odpowiedniego operatora. Dlatego myślimy o powierzeniu prowadzenia schroniska strukturze wyłonionej w ramach zoo. To optymalne rozwiązanie, również w sensie finansowym.

W Polsce tylko w Opolu pracownicy zoo zajmują się jednocześnie bezdomnymi zwierzętami. Europejskie ogrody zoologiczne w ogóle nie prowadzą schronisk dla zwierząt.

- Nie mamy doświadczenia w tego typu pracy - mówi Michał Targowski, dyrektor gdańskiego ogrodu zoologicznego. - Mam nadzieję, że gdyby doszło do realizacji pomysłu, otrzymalibyśmy dodatkowe etaty dla ludzi, którzy na tym się znają, Musimy również sprawdzić, czy taka działalność nie byłaby naruszeniem zasad naszego członkostwa w Europejskim Stowarzyszeniu Ogrodów Zoologicznych i Akwariów, na które ciężko pracowaliśmy przez lata.

Dla "Gazety"

Ewa Gebert, konsultant Światowej Organizacji Ochrony Zwierząt, prezes OTOZ - Animals

Jesteśmy wdzięczni władzom miasta za to, że przychyliły się do naszych sugestii. Dzięki temu w nowym schronisku powstaną m.in. dwa duże letnie wybiegi, gdzie będziemy mogli wyprowadzać na spacery psy. Uważam jednak, że pomysł przekazania prowadzenia schroniska ogrodowi zoologicznemu nie jest dobry. Po pierwsze, w organizacjach i fundacjach ochrony zwierząt pracują ludzie, którzy znają się na prowadzeniu tego typu placówek. Po drugie, rozumiem, że dla miasta poza argumentami natury humanitarnej ważny jest też aspekt ekonomiczny. Trzeba pamiętać, że organizacje pozarządowe mają większe możliwości pozyskiwania sponsorów niż jednostki budżetow."

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Wto sie 03, 2004 9:33

I jeszcze komentarz autorki Doroty Karaś, pod którym i ja się podpisuję:
"Co ma słoń do kota?
Gdańsk ma kłopot ze schroniskiem dla zwierząt. Organizacje powołane do ochrony czworonogów kłócą się, oprotestowują przetargi. Urzędnicy postanawiają dać organizacjom prztyczka w nos i powierzyć prowadzenie schroniska ogrodowi zoologicznemu. Ogród jest sprawnie zarządzany, atrakcyjny dla turystów, odnosi sukcesy hodowlane. No i jest jednostką budżetową, która podlega urzędnikom, nie może więc odmówić przyjęcia kolejnego zadania.

Może gdańskie zoo mogłoby przejąć jeszcze inne obowiązki? Na przykład prowadzenie zarządu nieruchomościami komunalnymi, z którymi miasto również się męczy.

A co ma wspólnego hodowla gatunków zagrożonych wyginięciem z gospodarowaniem mieszkaniami komunalnymi? Mniej więcej tyle, co piernik do wiatraka. Albo opieka nad egzotycznymi zwierzętami z wyłapywaniem bezdomnych psów i kotów."

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Wto sie 03, 2004 9:35

zoo nie chce :mrgreen:
my tez nie szczegolnie, bo nie wiem co weze by jadly

a cala sytuacja jest wynikiem dzialam POmorskiego TOZ
zas temat chyba na KL
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 396 gości