Mam więc pytanie. Czy jest sens robić badania 3 letniej kotce przed sterylizacją? Jeśli tak to jakie? Morfologia + biochemia wystarczy?
Wetka nasza mówi, że nie ma takiej potrzeby, bo kotka młoda i ona nie praktykuje takowych badań. Ja jednak się wacham, bo tu mówią żeby robić, tam, że nie potrzebne. A to przy okazji jako profilaktyka by była.
Z drugiej strony nie jest to zbyt tanie - 50zł. A tu jeszcze za niedługo jedzenie trzeba kupić.
Więc pytam, bo mam wątpliwości.
Proszę o odpowiedź.