Ludwiś z nami , już nie beksi:) Trzymamy się:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 15, 2016 7:56 Re: Moja Bajka , to bajka była tylko:( i to krótka...

Bądźmy dobrej myśli :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22953
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 16, 2016 8:56 Re: Klatka łapka bardzo potrzebna! Ktoś pożyczy? W-wa

muszę odłowić kociaka , za chwilę może byc za późno. Jest sam. Musiał się odłączyć od matki albo cos się stało. Jest młodziutki. Dorosłe koty przeganiają go . Malutko je przez to. Skrada się w nocy do misek . Potrzebuje łapki.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt wrz 16, 2016 9:23 Re: Klatka łapka bardzo potrzebna! Ktoś pożyczy? W-wa

asia2 pisze:muszę odłowić kociaka , za chwilę może byc za późno. Jest sam. Musiał się odłączyć od matki albo cos się stało. Jest młodziutki. Dorosłe koty przeganiają go . Malutko je przez to. Skrada się w nocy do misek . Potrzebuje łapki.

alix76 wypożycza sprzęt o ile dobrze pamiętam.
Koteria i Jokot też pewnie pomogą w pożyczce.
Biedne te dzieci. Gawełek też sie noca skradał do mich. Przypadkiem go odkryliśmy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt wrz 16, 2016 9:31 Re: Klatka łapka bardzo potrzebna! Ktoś pożyczy? W-wa

asia2 pisze:muszę odłowić kociaka , za chwilę może byc za późno. Jest sam. Musiał się odłączyć od matki albo cos się stało. Jest młodziutki. Dorosłe koty przeganiają go . Malutko je przez to. Skrada się w nocy do misek . Potrzebuje łapki.

Jutro mogę mieć klatkę na Bielanach jest zamykana na pilota .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt wrz 16, 2016 14:03 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

Prawdopodobnie kocie zostało przegonione podczas koszenia trawników i oczyszczania terenu. Jutro bede wiedziała więcej i może uda mi się je złapać. Dziękuję Wszystkim za chęć pomocy. Już się umówiłam z iwona66. Dzięki ogromniaste.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob wrz 17, 2016 23:55 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

Co z maluchem?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 18, 2016 10:18 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

pół nocy czatowałam z Robertem . Nie udało się :(
ale wiemy , że jest , widzaiałam go. Maleńki, cały czarny, chudzinka. Pogoniła go jakaś kotka , uciekał w panice . Potem wyszedł bo widzialam koniec ogonka gdzieś w obszarze dzialania lampy. Kręcił się , chyba się kręcił koło klatki ale nie wszedł. Może dlatego że teren opanowały jeże a za chwile wrocili koci tubylcy i wtedy już nie probował opuszczać kryjówki. My też wlaśnie wtedy zakonczyliśmy. Dziś znowu spróbujemy.
Jedzenia jest tam dużo wystawionego ale wiadomo, że kociu boi się i czeka na taki moment kiedy nie bedzie innych kotów do michy chętnych. A tam jest to na prawdę trudne.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie wrz 18, 2016 10:23 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

To trzymam za złapanie malucha :ok:
Miło było poznać Ciebie w realu :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie wrz 18, 2016 11:34 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

iwona66 pisze:To trzymam za złapanie malucha :ok:
Miło było poznać Ciebie w realu :D


przyjemnośc po mojej stronie :D
dzięki za kciuki.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie wrz 18, 2016 12:02 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie wrz 18, 2016 16:48 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

Meteorolog1 pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


dzięki za kciukasy

zaraz się wybieram do malca.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie wrz 18, 2016 22:16 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

Asiu napisałam pw.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2621
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Pon wrz 19, 2016 13:37 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

Mau dziękuję baardzo

Nie udalo się go zlapać. Jest przerażony ale nie odstępuje miejsca, trzyma sie stołówki. To dobrze. Może dziś. Teraz mąż rozstawi klatkę a wieczorem jeśli mu się nie uda zastąpie go.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon wrz 19, 2016 21:10 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

i nic znowu. Podchodzi. Jest gdzieś w pobliżu ale nie wchodzi. Złapały się dzis 3 inne koty. Były bardzo zdziwione :D

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon wrz 19, 2016 23:36 Re: i znowu kocie dziecko potrzebuje pomocy...

To kciuki za tego właściwego w klatce :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], skaz i 195 gości