Strona 6 z 24

Re: Jola Dworcowa - znowu blokada konta!

PostNapisane: Wto kwi 12, 2016 6:43
przez jolabuk5
kocka pisze:wplacilam z bazarkow na Jole i koty :ok: i zapraszam dalej

Dzięki Kocka - Twoje wpłaty są bardzo potrzebne! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jak dojdzie, dam znać!

Re: Jola Dworcowa - znowu blokada konta!

PostNapisane: Wto kwi 12, 2016 6:52
przez jolabuk5
wiesiaczek1 pisze:Jolu, operacje biodra musisz zrobić koniecznie,
bez tego przestaniesz chodzic w ogóle,
leżałam w szpitalu na operacje kolana i leżały ze mna na sali kobiety po tej operacji,
to było dawno i musiały leżeć długo,
teraz podobno lekarze szybko stawiają na nogi,
terapeuty nie znam, ale się dowiem, bo jedna moja znajoma idzie właśnie na taka operację,
dasz radę, bo będziesz musiała dac , są przecież koty :1luvu:

Wiem Wiesiu, niestety wiem, że muszę to jakoś ogarnąć. Na razie zapisuję się do różnych lekarzy, żeby zdobyć zaświadczenia o zdatności do operacji (kardiolog, pulmonolog, stomatolog, ginekolog - zwariować można). Dowiedz się o tego fizjoterapeutę, proszę - chciałabym, żeby ktoś przyszedł do domu, ocenił, co trzeba zmienić (nakładka na sedes, materac, uchwyty), pokazał w internecie, jaki sprzęt kupić. Fizjoterapeuta w szpitalu powiedział mi, że nic nie potrzeba na zapas, że oni wszystkiego uczą po operacji. Ale ja jestem sama - łatwiej mi pewne rzeczy załatwić teraz.

Re: Jola Dworcowa - znowu blokada konta!

PostNapisane: Wto kwi 12, 2016 6:54
przez MalgWroclaw
Fizjoterapeuta powinien się cieszyć, że jesteś odpowiedzialna i próbujesz coś zrobić, zanim Cię unieruchomią.

Re: Jola Dworcowa - znowu blokada konta!

PostNapisane: Czw kwi 14, 2016 21:34
przez jolabuk5
Doszły pieniądze z bazarku, już przekazałam Joli. Dziękujemy kocka! :201494 :201494 :201494 :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Sob kwi 16, 2016 23:50
przez jolabuk5
Jola wyadoptowała jedną miziastą kotkę i ...grubego Maćka. Trzymajcie kciuki, zwłaszcza za Maćka, bo już 2 razy wracał z adopcji...

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Nie kwi 17, 2016 0:19
przez Blekitny.Irys
:ok: :ok:

Oby Maciek miał wreszcie własny TEN domek :ok:

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Nie kwi 17, 2016 0:38
przez MalgWroclaw
Oby Maćkowi się udało i nie przechodził kolejnej zmiany :ok:
Maciuniu :201461

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Pon kwi 18, 2016 10:12
przez jolabuk5
Jolę od dłuższego czasu bolała głowa, a wczoraj nie mogła podnieść głowy znad poduszki, bo jej się w głowie kręciło i drętwiały ręce. Obie. Obie to lepiej, przy jednej podejrzewałabym wylew. A tak, to może od kręgosłupa szyjnego? Dziś jeszcze nie rozmawiałam, nie wiem, jak się sytuacja rozwija.

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Wto kwi 19, 2016 9:03
przez jolabuk5
Wczoraj Jola była z kotami w lecznicy, Karolinka bardzo chora znowu. Była też u mnie po karmę (zamawiam dla niej, jak robię zakupy internetowe w TESCO). Dalej kręci jej się w głowie i ręce drętwieją i są zimne, ale musiała wstać, dobrze że Kasia zawiozła ją do lecznicy. Strasznie się martwię o Jolę. :(

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Wto kwi 19, 2016 14:40
przez Blekitny.Irys
Ja też się martwię :(

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Wto kwi 19, 2016 21:16
przez MalgWroclaw
czego objawem mogą być takie ręce?

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Śro kwi 20, 2016 12:07
przez iza71koty
MalgWroclaw pisze:czego objawem mogą być takie ręce?


Kłopoty z krążeniem.Czasem anemia.

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Śro kwi 20, 2016 13:06
przez jolabuk5
No właśnie - kłopoty z krążeniem.

Niestety, kotka wróciła wczoraj do Joli - pani 80-letnia miała za duże wymagania, kot ma na kanapę nie wchodzić, miseczki na podłodze - niedobrze, woda się rozleje, na okno - nie, tam są kwiaty. Syn pani, bardzo rozsądny, szybko ocenił, że dla mamy ta kotka nie jest dobrym pomysłem. Zresztą następnego dnia po adopcji jak przyszedł, zobaczył, że kotka się schowała i nie chce wyjść. Pani chodzi o kulach - może ją potrąciła kulą? W każdym razie pan uznał, że kotkę odda (żałował, bo bardzo ją polubił), a więcej mamie kota nie da (chociaż sama chciała).
Za to Maciek podobno dobrze, spał w łóżku...

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Sob kwi 23, 2016 21:46
przez jolabuk5
Dobra wiadomość - w końcu wyadoptowały się Karolinki - do fajnego domku, razem, tak jak Jola chciała. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było OK.

Ale oczywiście musi być też zła wiadomość - Jola od 3 dni walczy z kolką, prawdopodobnie nerkową. Dobrze, że udało jej się zebrać siły i odwieźć Karolinki do nowego domu. W poniedziałek ma zrobić USG.

Re: Jola Dworcowa - pomóż nakarmić jej koty!

PostNapisane: Nie kwi 24, 2016 15:12
przez kocka
za ostatnia cukiernie i bazarki dzis poszlo , dziekuje wszystkim kupujacym i zapraszam po jeszcze 8)