bardzo trudne dokocenie :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 11, 2016 16:21 Re: bardzo trudne dokocenie :(

mocznik niby w normie, 11 przy górnej granicy 12.9, kreatynina 224 przy granicy 212. Niby niewielki odchył ale zawsze... W badaniach z 2013 miał te parametry niższe. Ludzie sugerują, że może jest odwodniony i zestresowany i dlatego taki wynik (a rzeczywiście pić nie lubi a stresu ma ostatnio pod dostatkiem). Dodatkowo zważyli go i schudł od ostatniej wizyty pół kilo :C Jestem trochę rozdarta, od razu dostałam przykaz, żeby przejść z barfa na rc nerkowy (a nie chciałabym wracać do "tych karm"). Za tydzień usg, w trakcie gdzieś mocz, po 6 tygodniach powtórka badań. Postaram się go przez ten czas nawodnić i zobaczymy, czy to kwestia tego...
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Pt mar 11, 2016 16:31 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Cos mi sie kolacze ze warto sprawdzic fosfor i zdecydowac czy dodawac ipakitine do zwyklego zarcia. Tez nie wierze w te karmy... pewnie monitorowac trzeba. Usg?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt mar 11, 2016 16:37 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Na Usg jestesmy juz zapisani na za tydzien. Fosforu teraz nie zrobiła, więc poproszę o to badanie przy powtórce morfo za 6 tyg. tak jak teraz na spokojnie myslę, to trochę dziwne, że po jednym parametrze i bez wyników usg juz mnie na rc przesadza. No nic, zobaczymy, będę mu wody do żarcia dolewać, mogę dodać trochę tego royala na wierzch, bo on niejadek a te "śmieciowe" karmy to jednak lubi.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Nie mar 20, 2016 10:27 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Dalsze wyniki Anakina wyglądają tak:
usg http://images78.fotosik.pl/432/d031f54130a94117gen.jpg
mocz http://images76.fotosik.p...f2bbaebagen.jpg
jonogram http://images78.fotosik.p...c239c391gen.jpg

O ile wynik jonogramu mnie cieszy, to pozostałe badania już mniej. Ogólnie w usg wyszło, że ma wszystko niemal walnięte :-( Coś nie tak z nerkami, coś nie tak z wątrobą... Dodatkowo muszę zbadać jeszcze serce, bo są niby jakieś zastoje w żyle brzusznej. Póki co działam tylko dietą.
Dodatkowo umówiłam się na 30go z behawiorystą na wizytę.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Nie mar 20, 2016 20:51 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Nerki czesto ida w parze z watroba. Zdrowia zycze!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 20, 2016 21:58 Re: bardzo trudne dokocenie :(

zuza pisze:Zdrowia zycze!

Dzięki. Trochę mnie to zdołowało, jeszcze mu pewnie dołożyłam tym dokoceniem. :( Filckę też w kwietniu przebadam, bo teraz już się zupełnie z kasy wypompowałam. Behawiorystka mi kazała całkiem Vardę odizolować do czasu jej wizyty więc koty trochę teraz się uspokoiły. Nawet ona dzielnie to znosi jak na bengala, trochę czasami płacze, ale potem idzie spać, jak zostaje sama. Także jeśli przyjdzie mi jej szukać domu to ktoś będzie miał bengala a przy tym całe firanki, kwiatki itd.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Nie maja 01, 2016 20:13 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Bardzo trudne dokocenie zamieniło się w dokacanie rozwleczone w czasie. Pod okiem behawiorysty postępy są, ale bardzo powolne. Póki co ograniczają się do tego, że koty zaczynają coraz częściej ignorować Vardę w kontenerku i śpią. Oczywiście zdarza się, że któryś z kotów podchodzi zbyt pewnie i mała zaczyna prychać, ale jest tego coraz mniej. Dzisiaj pierwszy raz zestawiłam kontener na podłogę (do tej pory był na stole lub krześle). Koty w miarę ok. Może za jakieś 3 lata się dogadają 8) Stan Anakina nie pogarsza się, kreatynina póki co taka sama, mocznik spadł, ciśnienie w normie a kot trochę przytył. Diagnozujemy go dalej. Filckę czeka ściąganie kamienia, bo jak zajrzałam do paszczy to jest masakryczny. Może po tym zrobi się mniej marudna : P Ogólnie to przyzwyczaiłam się już do tego dzielenia mieszkania na pół. Wszystkie koty też jakby zaczynają traktować to jak coś normalnego. O ile zdrowie żadnego nie będzie na tym cierpieć to walczymy dalej.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Pon maja 02, 2016 15:35 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Ciesze sie po cichutku, ze sa postepy :)

Cśśś ;)

I zdrowka oczywiscie nieustajaco.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto maja 03, 2016 18:04 Re: bardzo trudne dokocenie :(

To, ze przebadalas kota bo byly niesnaski-szacun!
Mielismy taka sytuacje ostatnio, ze koty ruszyly na tymczasa-wszystkie! musielismy go izolowac w osobnym pokoju z drugim kotem (ktory go nie atakowal). Myslelismy ze dlatego go bija bo byl niekastrowany (na antybiotykach, bo zachorowal-nie moglismy go operowac), wiec czekalismy na skonczenie terapii zeby go wyciachac i wdrazyc znow do stada. Problem okazal sie o wiele wiekszy, w ciagu tygodnia od izolacji nasz kotek odszedl-ciezka niewydolnosc watroby. Zawsze zwracamy uwage jesli cos w stadzie zaczyna sie psuc, i dzialamy natychmiast! Koty wiedza, wyczuwaja ze cos jest nie tak, widza kota "slabego" i probuja go wyeliminowac ze stada. Daj znac jak wam idzie....

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto maja 03, 2016 18:36 Re: bardzo trudne dokocenie :(

U mnie jest w sumie na odwrót, wychodzi na to, że rezydenci mają właśnie problemy zdrowotne ze względu na wiek a nie młoda. Jak ich doprowadzę do porządku to jej też zafunduje kontrolne badanie krwi, tak dla świętego spokoju.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Nie maja 08, 2016 9:12 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Anakin prawdopodobnie ma nadczynność tarczycy. Na usg wyszła powiększona a wszelkie inne objawy pasują do niego jak ulał: problemy z nerkami, wymioty, chudnięcie, okresowe braki apetytu na przemian z jego wzmożeniem, pobudzenie, agresja wobec młodej. Zostało nam badanie serca, żeby sprawdzić w jakim jest stanie i chyba już będzie jakieś leczenie. Może po tym się trochę uspokoi i przynajmniej on będzie patrzył bardziej przychylnym okiem na Vardę ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Nie maja 08, 2016 9:17 Re: bardzo trudne dokocenie :(

O. A wyniki hormonow tarczycy?
U mnie Szara byla nerwowa dopoki nie brala lekow na tarczyce. Teraz Biala bierze (Szara jest po operacji usuniecia)... u niej dla idmiany objawem bylo tylko chudniecie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie maja 08, 2016 9:19 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Póki co zmiany tarczycy nie są na tyle duże, żeby operować. Hormon tarczycy jest na granicy normy, dlatego zdecydowaliśmy się szukać w tą stronę. I ja bym właśnie to obstawiała, bo objawy pasują a jego nerki nie są w sumie aż w tak tragicznym stanie, jak to samo klasyczne PNN potrafi powodować.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post » Nie maja 08, 2016 9:22 Re: bardzo trudne dokocenie :(

U Szarej tez dawalismy leki, to moze wystarczyc :)
Byloby super, gdyby to bylo to!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto maja 17, 2016 20:54 Re: bardzo trudne dokocenie :(

Filcce też kreatynina wyszła w górnej granicy normy :/ Zaczynam się zastanawiać, czy ta podwyższona crea u obu kotów przy normalnej reszcie parametrów nie jest po prostu wywołana stresem związanym z Vardą... :C
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1184
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 270 gości