Czy polecacie dokocenie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 13, 2017 18:34 Re: Czy polecacie dokocenie?

Dlatego polecam DT i rozmowę z nim. Czasem bywało ,że odmówiłam adopcji uważając ,że koty nie pasują do siebie. Jedni ludzie przyjmowali rady i adoptowali ( szczęśliwie) kota polecanego. Inni się obrażali uważając ,że ingeruję w ich miłość i wybór. Przejrzyj ogłoszenia, przemyśl... Wszystko się ułoży.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 13, 2017 19:02 Re: Czy polecacie dokocenie?

Jesteś w lepszej sytuacji niż ja, bo możesz zgromadzić więcej informacji o charakterze kotka. Ja wybierałam dwa z czwórki małych kotków, które w DT były bardzo krótko i niewiele można było o nich powiedzieć. Wybierałam na tzw czuja, słuchając intuicji. I oczywiście nie załuję wyboru, powtórzyłabym go jeszcze raz.
Tobie radzę zastanawiać się tak długo aż zdobędziesz pewność, że to ten kot i żaden inny.

Alija

 
Posty: 2190
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 13, 2017 19:15 Re: Czy polecacie dokocenie?

Przy małych kotach adopcja to loteria. Między bajki można włożyć stwierdzenie adoptujących, że koty się na swą modłę wychowa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 13, 2017 19:17 Re: Czy polecacie dokocenie?

Pomyślałam, że może skontaktuję z opiekunem DT od którego adoptowałam kotka. Wprawdzie przy adopcji mojego kotka ten opiekun nie mógł mi za dużo o nim powiedzieć, bo jak mówiłam kotek był w DT króciutko, ale jednak chyba dobrze zrobię, jeśli skieruję się właśnie do tej osoby (ten DT działa dla fundacji). Adoptując mojego kociaka nie wiedziałam jaki będzie miał charakter, temperament (w pierwszym okresie po adopcji był wystraszony i schowany jakby kotka w mieszkaniu nie było, teraz jest panem pełną gęba na włościach). Myślę, że w moim przypadku (z powodu braku wiedzy) przyjęcie drugiego kotka będzie dużo trudniejsze. Nie chciałabym skrzywdzić Bila (tak ma na imię mój kotek) ani nowego kociego domownika. Myślę sobie, że może najpierw zaprosić byłego opiekuna Bila (DT) żeby zobaczył mojego kotka i może wtedy sam mi doradzi, jakie kotto by było szczęśliwe z Bilem i vice versa. Bardzo się boję tego, że kotki się nie polubią
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob maja 13, 2017 19:25 Re: Czy polecacie dokocenie?

Nawet jeśli się nie polubią, to z czasem powinny się do siebie przyzwyczaić - będą razem spać, gonić się, myć sobie nawzajem uszy itd.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10932
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 13, 2017 19:34 Re: Czy polecacie dokocenie?

Wiem Jarka, gdybym nie znała sytuacji z mojego bliskiego otoczenia nie wahałabym się, aby adoptować drugiego kotka. Znajomi mieli kotka, który żył u nich od dnia adopcji ze schroniska 6 lat. Te 6 lat kotek mieszkał u nich sam. Aby nie był smutny i aby jednak nie był sam, po 6 latach od kiedy u nich był, adoptowali kotka około 1,5 rocznego ze schroniska. Oba kotki kastrowane. W domu wcale nie ten kotto starszy rezydent ale ten nowy młodziak dyktował warunki. Starszy kotek zachorował. Młody gonił go, wręcz męczył. Starszy kociak przestał czuć się bezpiecznie i szczęśliwie. Ja sama widziałam odwiedzając znajomych co się dzieje. Dlatego pomyślałam, że lepiej adoptować drugiego kotka szybciej, póki Bil młodzieńcem jest. Ale też dlatego boję się dokocenia
Ostatnio edytowano Sob maja 13, 2017 19:40 przez Bestol, łącznie edytowano 1 raz
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob maja 13, 2017 19:40 Re: Czy polecacie dokocenie?

Każdy się boi. Ja to przeżyłam trzy razy, plus kilka tymczasów.
Oczywiście zdarzają się trudne przypadki, jednak moim zdaniem warto zaryzykować.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10932
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 13, 2017 19:47 Re: Czy polecacie dokocenie?

Do "starszych" kotów nie bierze się rozbrykanych młodzików. Powinien trafić do nich kot w podobnym wieku lub charakterze. Owszem, bywają udane adopcje. Ale by tak się stało należy przestrzegać zasad. Bezwzględna izolacja. A ludzie wypuszczają zwierzaki na żywioł i są kłopoty. A winni są wszyscy tylko nie oni.

Co do gonienia kota chorego przez towarzysza. Jest to "normalne"w świecie zwierząt. Eliminuje się towarzyszy słabszych. Nawet zaprzyjaźnione bardzo zwierzaki potrafią być okrutne w takiej chwili. I wiek nie ma tutaj znaczenia. Bo rezydent mógł to samo zrobić gdyby się okazało,że młody ma coś nie tak ze zdrowiem. Należy pamiętać, że w przypadku takich zachowań należy biegusiem z kotem atakowanym jechać do weta. Każde zachowanie odbiegające od normy (ospałość, lanie poza kuwetą, atakowanie...) jest sygnałem ,że coś z kotem, nami lub jego towarzyszem się dzieje. Wet, badania... konieczne.

Jestem DT. Mam sporą ilość kotów. Wszystkie dogadują się. Lepiej ,gorzej ale żyją obok siebie. Znaczy się,że można do kocić się i nie zwariować. Nasze nastawienie ma wielkie znaczenie. Koty to czują. Nie ma cudów. Na wszystko należy zapracować. Skoro DT może to co takie dwa koty :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 13, 2017 20:03 Re: Czy polecacie dokocenie?

Moje nastawienie jest: chcę i się boję :oops:
Myślę, że najlepsze co zrobię to zadzwonię do opiekuna DT, od którego mam Bila. Poproszę, żeby przyjechała, zobaczyła kotka, zobaczy jakim teraz kocurkiem jest i może doradzi mi, jaki kotek w jej DT będzie szczęśliwy aby być nowym domownikiem moich skromnych progów. Nie chcę szukać kotka w ogłoszeniach. Wolałabym, aby ktoś poznał Bila, coś o nim wiedział i mi doradził. Gdybym miała brać kotka z ogłoszenia i poprosiłabym: "czy może pani/pan najpierw poznać mojego kotka, jego historię, temperament i charakter i wtedy czy pani/pan wybierze mi kotka" to pewnie mój rozmówca od razu odłożyłby słuchawkę.
Ostatnio edytowano Sob maja 13, 2017 21:55 przez Bestol, łącznie edytowano 1 raz
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob maja 13, 2017 20:29 Re: Czy polecacie dokocenie?

Asba i Bestol, trzymam kciuki za najlepszą decyzję. :ok:
I też uważam, że dokocenie jest słuszne.

Dokacałam się pięciokrotnie. Wszystkie kotki żyją. :wink:
Wybrałam trudniejszą opcję, bo same baby. Kocie chłopaki są spokojniejsze, sprawdziłam.
Mam tylko jedną kotkę z DT, reszta jest ze schronu.

Metraż nie ma większego znaczenia, 10 m kw. na kota zupełnie wystarczy. :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie maja 14, 2017 20:06 Re: Czy polecacie dokocenie?

Podobno minimalna powierzchnia na kota to 6 m2 :) Ja mam 28 m2 i trzy koty, ale mam też sporo podwieszanych półek wiec mogą się wyskakać, co do dokocenia - z całego serca polecam tą opcję :D mój kot nr 1 Maurycy vel Diabeł strasznie miauczał jak zostawał sam, pomogło dokocenie z DT i tak pojawiła się Hilda - Miauczyński zaczął się z nią bawić i nie rozpaczał jak wychodziłam do pracy i zostawiałam go samego na 8-9 godzin, potem jeszcze się przybłąkał Ryś :) no i trzy to liczba idealna ;)
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.

asia.cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 72
Od: Sob lip 30, 2016 11:50
Lokalizacja: Wołomin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, marta_kociara i 505 gości