Witam z rana ..niewyspana
Tomku ,Agnieszka (moja pomagierka
) to samo powiedziała
Ja jestem na OLX codziennie ,codziennie wertuje ogłoszenia to jest od czasu zaginięcia Yoko
nie umiem przestać ,a wiem że powinnam.
Ogłaszam ją również non stop i bez przerwy .
Już była nadzieja ,ktoś mi napisał że ją ma ,jest u nich szczęśliwa itp.
Ten łomot serca ,ten ból...poprosiłam o fotkę i czy na pewno ma brak uszka ,jednak nie ona.
Co jakiś czas odzywają się do mnie różni ludzie ,ale nigdy nie był to alarm prawdziwy.
To już mija 4 rok.
Gdzie jesteś moje kochanie?
i tak przy okazji lukam po drapakach.
Kocham Rufiego ,na nowego musiała bym brać pożyczkę lub kupować na raty ,wiadomo co nowe to nowe ,ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
Nie spodziewałam się tylko że jest tak masywny.
No cóż ,pozbyłam się kolejnego fotela
i tak nikt do mnie nie przychodzi ,więc wersalka i pufki wystarczą.
Gadzina pyta ,czy przyjdzie czas na wystawienie wersalki
w wersji orginalnej nie ma tej liny.
Po rzyniesieniu okazało się że nie ma jednej podusi ,tej z domku
dzwonie ,kobieta zapewnia że włożyła wszystkie 3 ,a nie ma
Okazało się że Gadzina posiał podusię w windzie