Łódź 2016 - prośba o głosy na JOKOTa - str.84

potrzebuję pudła styropianowe na kocie budki
w Łodzi (http://www.schorg.pl/kontakt) zaproponowano mi pudło o wymiarach (w nawiasie wym. wew.):
szer. 6o,5 cm (55)
dł. 4o,5 cm (35)
wys. 34 cm (29,5)
grubość ścianki 5,5 cm
budka dla jednego kota
za cenę brutto -> 35,67 zł.
ale muszę kupić 24 szt.
to daje 856,o8 zł.
kupa kassy to jest
i tyle sztuk nie jest mi potrzebne
ktoś jeszcze potrzebuje pudła styropianowe na budki dla kotów?
---
na wątku: viewtopic.php?f=1&t=119926&p=11623786#p11623786
zrobiłam porównanie cen ze Styromaxem
---
:smokin:

Esterka je - druga szylkrecia wręcz przeciwnie. Kupiłam jakąś nową odżywkę w lecznicy - wczoraj rano polizała, nabrałam nadziei.... Ale po południu - już nie,.
Karmić na siłę nie ma jak, ślini się i wszystko "wyślinia".

Wieczoremraj dałam mięska - trochę pojadła, reszta kotów wręcz się obżarła. Dziś już mięska nie chciała. Nic innego też nie....
Zostaje kroplówka z "mięskiem" czyli aminokwasami, witaminami ito. Ale na jak długo o wystarczy?

Na pocieche raczej dobre wiadomosći od Uli parkingowej.
No i zawiozłam do nowego domu rudego cykora Kaczeńca - młoda szczuplutka dziewczyna zakochała się w potężnym kocie, dzwonili wna początku września - mieli zrobić przygotowania, P tygodniu dzwonili - kocisko sie zakatarzyło. I znów po tygodniu, nadal kichał, i znów, i znow. Potem ucichło - trudno, tak bywa. I wczoraj telefon - no to pojechał. ,

A żeby się luzem nie cieszyła - dzis sms - "kotka B-kiej leży i je pod moimi drzwiami, Czu miałaby Pani dom dla niej?"
Kotka burasia........
Wprowadzenie - B-ka to patologia z Pomorskiej, chyba pozbawiona praw rodzicielskich, leczona psychiatrycznie... Wiosną 2015 kastrowałam na prośbę sąsiadów ich kota, w sierpniu zabrałam go, też na prośbę sąsiadów, bo wywalili - jesienią wzięli nowego... I nic nie można zrobić...

Cóż, będę szukać domu tej kotce...

Oto ubiegłoroczny Kocurro

Szylkrecia zainteresowała się pasztecikim - znow płonna nadzieja, tylko polizałła....

Kaczeniec zrobił kupsko za firanką....

Burasia patologii w lecznicy na sterylce, jutro muszę odebrać....

Moja ulubiona Justyna znów z tej Kielecczyzny ratuje charta, wlaśnie chart jedzie do Łodzi...
I jeszcze o dwóch maluszkach słyszę..i te trzy półślepe działkowe, o których już pisałam....

Ech...

ewa_mrau pisze:potrzebuję pudła styropianowe na kocie budki
w Łodzi (http://www.schorg.pl/kontakt) zaproponowano mi pudło o wymiarach (w nawiasie wym. wew.):
szer. 6o,5 cm (55)
dł. 4o,5 cm (35)
wys. 34 cm (29,5)
grubość ścianki 5,5 cm
budka dla jednego kota
za cenę brutto -> 35,67 zł.
ale muszę kupić 24 szt.
to daje 856,o8 zł.
kupa kassy to jest
i tyle sztuk nie jest mi potrzebne
ktoś jeszcze potrzebuje pudła styropianowe na budki dla kotów?
---
na wątku: viewtopic.php?f=1&t=119926&p=11623786#p11623786
zrobiłam porównanie cen ze Styromaxem
---

Ewuś, ja bym wzięła może 5, tylko zapłacić mogę, jak dostanę emeryturę. Ale obawiam się, ze na 24 nie uskładasz chętnych

A jak się miewa Trafik?

bardzo dziękuję Paktowi Czarownic za pomoc!

Trinity36 pisze:[...]Przelew 250 zł poszedł do Ewy_mrau.[...]

---

przelew 143 zł poszedl z bazarku kotki z Pogonowskiego :ok:

kocka pisze:przelew 143 zł poszedl z bazarku kotki z Pogonowskiego

dziękuję bardzo w imieniu!
---
:smokin:

jest nowy konkurs!
i nie ma nic strasznego
viewtopic.php?f=20&t=176963&p=11628677#p11628677
---
:smokin:

Kalewala ma zapalenie oskrzeli. Byłam, widziałam szylkretki - obie śliczne i miłe, zaczynają nabierać ciała ( podobno, bo dla mnie to są szkielety...)

Ciemna szylkretka siedzi w kąciku w kuchni, patrzy smutno... Ale gdy usiadłam, przyszła się przywitać. Milutka, przymilna, bardzo strachliwa; jak tylko wstałam uciekła w ten kącik. Może ktoś ją kojarzy? była w domu na pewno, została wysterylizowana przez miasto, a potem ktoś ją skrzywdził. Kotka bardzo źle chodzi, opiera się na całych stopach i dziwnie stawia łapki.

Druga szylkretka, Estera dla mojego niewprawnego oka jest w porządku, poza tym, że o wiele za chuda. Też miła. Absolutnie nie trzeba się wysilić, żeby kotę wygłaskać.
I obok Estery nowy nabytek - Biszkopcik ok. 4 miesięcy, łagodny, choć płochliwy, śliczny!
Po wyleczeniu oczu będzie szukał domu.