» Pon sie 08, 2016 20:13
Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady
Dziś znów miałam telefon o potrąconym przez samochód kocie na jednej wsi. Ktoś jechał rowerem i zobaczył, że leży i miauczy. Powiedział o tym komuś, ten ktoś mojej znajomej, a znajoma zadzwoniła do mnie. Pojechałam.
Leżał. Płakał. Kompletny niedowład tyłu. Zawiozłam na lecznicę. Kręgosłup złamany w kilku miejscach, roztrzaskana miednica, brak czucia - uszkodzony rdzeń. Wetka zrobiła eutanazję. W ciągu tygodnia pochowałam trzy koty. Jednego mojego i dwa zgarnięte z ulicy.
Idzie się załamać.
Maluszek. Kupy są, ale teraz za rzadkie. Nie martwiłam się dopóki dwie poranne były po masowaniu brzuszka. Jednak trzecia kupa pojawiła się na posłanku bez masowania.
Ta trzecia na posłanku była po pierwszym podaniu convy. Czy to może mieć związek? Dostał dziś:
4.00 - 5 ml bebiko - kupa po masowaniu
9.00 - 6 ml bebiko - kupa po masowaniu
12.00 - 5 ml bebiko
16.00 - 8 ml conva - kupa pomiędzy 16.00 a 20.00 na posłanku
20.00 - 5 ml conva
Jest ruchliwy, chce dreptać, nie wygląda jakby ta biegunka mu dokuczała.
Iwonka66 dziękujemy za convę, jedzonko i miło spędzony czas przy kawie.
Asiu jakby co będę dzwoniła. Kupiłam espumisan, ale teraz jak ma taką luźną kupę to nie wiem czy podać?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop