Czesiaczkowy team

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 08, 2016 8:40 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Dla czarnego kocura [*]

I za malentasiowe burasiątko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 08, 2016 9:03 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Asiu, miał nie farbowaną owczą skórkę z wełną, ale ciumkał to bardzo i bałam się, żeby tej wełny nie połknął. Zabrałam, włożyłam pluszaka. Bardzo szukał tej skóry. Polarek ma całodobowo.
W nocy przespał prawie 5 godzin. 0 3.45 zrobił mi pobudkę na śniadanie. 5 ml mleka zjadł. Po śniadaniu masowanie brzuszka. Siku natychmiast i zaraz też kupa. Trochę rzadka, ale wolę to niż zatwardzenie.
O 9.00 drugie śniadanie. 6 ml mleka poszło. I znów siku i rzadka kupa po masowaniu. Najważniejsze, że jest.
Espumisan dziś kupię.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sie 08, 2016 9:07 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Jakby co to dzwoń. Takich gnoi mało miałam ale zasze wysłucham i może razem coś sie wymyśli.
Kciuki wielkie
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sie 08, 2016 12:33 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

:ok: :ok: :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon sie 08, 2016 20:13 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Dziś znów miałam telefon o potrąconym przez samochód kocie na jednej wsi. Ktoś jechał rowerem i zobaczył, że leży i miauczy. Powiedział o tym komuś, ten ktoś mojej znajomej, a znajoma zadzwoniła do mnie. Pojechałam.
Leżał. Płakał. Kompletny niedowład tyłu. Zawiozłam na lecznicę. Kręgosłup złamany w kilku miejscach, roztrzaskana miednica, brak czucia - uszkodzony rdzeń. Wetka zrobiła eutanazję. W ciągu tygodnia pochowałam trzy koty. Jednego mojego i dwa zgarnięte z ulicy.
Idzie się załamać.

Maluszek. Kupy są, ale teraz za rzadkie. Nie martwiłam się dopóki dwie poranne były po masowaniu brzuszka. Jednak trzecia kupa pojawiła się na posłanku bez masowania.
Ta trzecia na posłanku była po pierwszym podaniu convy. Czy to może mieć związek? Dostał dziś:
4.00 - 5 ml bebiko - kupa po masowaniu
9.00 - 6 ml bebiko - kupa po masowaniu
12.00 - 5 ml bebiko
16.00 - 8 ml conva - kupa pomiędzy 16.00 a 20.00 na posłanku
20.00 - 5 ml conva
Jest ruchliwy, chce dreptać, nie wygląda jakby ta biegunka mu dokuczała.

Iwonka66 dziękujemy za convę, jedzonko i miło spędzony czas przy kawie.
Asiu jakby co będę dzwoniła. Kupiłam espumisan, ale teraz jak ma taką luźną kupę to nie wiem czy podać?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sie 08, 2016 20:52 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

podać. On nie ma wpływu na konsystencję kupali tylko na regulację gazwniczą. Pomaga w odgazowaniu jelit co jest częste przy sztucznym karmieniu.
Częste stolce i luźne są normalne przy zmianie pokarmu. Potem też trzeba się tego spodziewać. Sztuczne mleko ma wpływ na jelita. Nie wiadomo też kiedy jadł ostatnio. Trzeba odczekać aż nawyknie do nowego pokarmu.A czasem to trwa. Niekiedy, niestety, trzeba wspomóc sie Nifuroksazydem w syropie by zatrzymać lejące się kupale. Ale to ostateczność. Poczekaj chwilę. Dopiero co trafił do ciebie. Dostał Bebiko na głoda. Bo diabli wiedzą ile nie jadł. Teraz Conva. Daj czas organizmowi nawyknąć. Możesz ew mieszać pół na pół Bebiko i Conva. Ale nie wiem czy to ma sens bo dopiero co jest u ciebie.
Jeśli mały ma 2 tygodnie to zaraz mu zęby będą isć. Co też ma wpływ na organizm. Wszystko się nałożyło ale będzie ok
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sie 08, 2016 22:00 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

[*] Biedaku z ulicy :cry:


I mocne kciukasy za Malucha :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon sie 08, 2016 22:30 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Mały o 22.00 zjadł kolejne 7 ml convy i po masowaniu brzuszka była rzadka kupa w akustyce bączków. Faktycznie zagazowany trochę jest. Teraz śpi na termoforze, ale coś tam mamrotał przed chwilą. On bardzo domaga się towarzystwa i jest bardzo ruchliwy.
Oby dał mi się w miarę przespać, bo i tak muszę o piątej do pracy wstać, a jadę na całą dobę. Da jutro popalić domownikom.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sie 10, 2016 19:47 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Nie zazdroszczę pracy przy takim dzieciątku, niech zdrowo rosnie.
[*] dla bezimiennego
Nie rozumiem czemu ludzie nie reagują sami tylko kims się wyręczają. :( Życzę Ci dużo siły.
W razie czego drobna pomoc żywieniowa czeka.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro sie 10, 2016 21:07 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Dziękuję Ilonka.
Mały: wtorek brak kupy. Dziś cały dzień walki o kupę. I w końcu o 21.00 odnieśliśmy sukces. Były i buraczki i parafina i w końcu go ruszyło. Widać było, że źle się czuje. Taki skulony był. Po tych specyfikach masowałam mu dupcie wacikiem i w końcu zaskoczył. Znów radość w całym domu. :piwa:
Zauważalnie z dnia na dzień pije więcej i więcej waży. Trudno dokładnie zważyć, bo się wierci, ale przybywa go.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw sie 11, 2016 15:40 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Jeszcze deczko i się wszystko unormuje.
Włóż go w coś podczas ważenia. Kapturek, rękawek ucięty od śpiocha, rękawiczka... Na początek wystarczy .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 11, 2016 22:54 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Wkładam go do ważenia w papierową torebkę i stawiam na wadze. Jest już 292 g, a było trzeciego dnia pobytu 222 g. Wcześniej wagi nie miałam. Rośnie. Je z dnia na dzień więcej. Tylko te kupy stresują. Dziś rano bardzo rzadka, wieczorem ledwie wyszło. Ale są. Buraczki pomagają. Parafinę dwa razy tylko dostał i tylko gdy już bardzo długo się przeciągało. Środek ostateczny.
Dziś pojechaliśmy podowieszać ogłoszenia do Ławek, tam gdzie zaginął Ruduś. Mały pojechał z nami. I jego strzykawki z convą. Za długo, żeby go zostawiać samego w domu.
Wiem, Asiu. Wiem, że jeszcze troszkę trzeba się przemęczyć. Szybko rośnie, szybko stanie się samodzielny.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob sie 13, 2016 23:40 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Co u was?
Jak maleńtas?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie sie 14, 2016 17:26 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Mały zauważalnie rośnie. Widać to bardzo w jego zachowaniu. Ma lekkie odruchy zabawy, próbuje podbrykiwać
Zazwyczaj udaje nam się codziennie wyprodukować kupę. Wczoraj była po dwóch dniach i już stres był. Ale wtedy buraczki pomagają.
Niech on rośnie jak najszybciej, bo cała para idzie w opiekę nad nim. Niechże już będzie samodzielny. A to wciąż szkrabik mieszczący się na dłoni.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie sie 14, 2016 17:39 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Jeszcze chwila i będziecie tęsknić za malutkim, spokojnym niemowlakiem. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości