Czesiaczkowy team

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 17, 2016 0:09 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Zabili kota Motka.Tego długowłosego z napadami czegoś, co pewnie nie było agresją, a niezrównoważeniem, po porzuceniu przez człowieka. Człowiek go skrzywdził, porzucił. Inny zabił. Prawdopodobnie z wiatrówki.
Wiosną wykastrowałam go, ostrzygłam, zaszczepiłam, odrobaczyłam. Musiałam wypuścić, bo rzucał się na pręty klatki. Miał karmicielkę. Zaczynał się zmieniać psychicznie. Ale zabili go.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sie 17, 2016 0:26 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Motku [*] :(
Martuś, przytulam
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 17, 2016 9:25 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Pami etam historię Motka
Cholerny, paskudny świat ludzi bez serca.
Motku [*]
Bardzo mocno przytulam. Trudno sobie wyobrazić co czujesz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55323
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 17, 2016 10:23 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Motku (*)

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sie 17, 2016 10:24 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

[*]
bardzo mi przykro
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 17, 2016 12:24 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

O rany :strach:
Co za sk...... :evil:
Niech całe zło do niego wróci :!:

Biedny Motku [*] :cry:
Tak bardzo żal....

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro sie 17, 2016 16:40 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Ten co to zrobił niech zdechnie w mękach. Biedny kotek Motek :cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro sie 17, 2016 21:04 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Rozsypują takie sytuacje. Wkłada się serce, czas, całe zaangażowanie, a jakiś debil zabija. Ot tak. Bo miał takie kaprycho.

Dziś musiałam do pracy zabrać malucha. On chyba wiedział, że nie można przeszkadzać, bo cały dzień cichutko siedział w transporterku. Szybko zjadał i dalej spał na termoforze. Jakby go nie było. Bezproblemowy maluch. Z jednym minusem. Nie było dziś kupy. Ale zapodałam buraczki przed chwilą, powinno ruszyć.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sie 17, 2016 21:34 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

marta-po pisze:Rozsypują takie sytuacje. Wkłada się serce, czas, całe zaangażowanie, a jakiś debil zabija. Ot tak. Bo miał takie kaprycho.

Dziś musiałam do pracy zabrać malucha. On chyba wiedział, że nie można przeszkadzać, bo cały dzień cichutko siedział w transporterku. Szybko zjadał i dalej spał na termoforze. Jakby go nie było. Bezproblemowy maluch. Z jednym minusem. Nie było dziś kupy. Ale zapodałam buraczki przed chwilą, powinno ruszyć.



Susu jak ją przemyciłam do pracy też siedziała jak mysz pod miotłą :D . Takie niby małe i niemądre, a wie jak się zachować. Za kupkę :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sie 25, 2016 23:22 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Motku [*]
Grzeczne dziecko Ci się trafiło.
Ja dla rodziców odbierałam ostatnio kotkę od znajomej - niestety wynik braku sterylizacji - musiałam ją przetrzymać w pracy, oj dała o sobie znać. Ogólnie małe utrapienie, wesołe i radosne, ale pieronsko uparte, cfane i szybkie.
O Rudasiu dalej brak wiesci?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto sie 30, 2016 9:17 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Jak maleńtas ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob wrz 03, 2016 20:01 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Iwonko, maleńtas to już wielkie kocisko się zrobiło. Jest małym świrem. Do tego rozpuszczonym. Jego najlepszym kumplem jest stary Helmut. Helmut schodzi do jego poziomu umysłowego i obydwaj ganiają się jak wariaci.
Eh, mam znów/wciąż nawał spraw i brak czasu na forum. Częściowo na własne życzenie, częściowo - praca. Z pracy zaczynam dwumiesięczny kurs - wszystkie weekendy zajęcia. I robię prawko na motor - dla siebie. Kumulacja mocna. Oby do listopada.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob wrz 03, 2016 21:50 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

To powodzenia w ogarnięciu wszystkich ważnych spraw :ok: :ok:
i za wariatuńcia malutkiego :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie paź 09, 2016 23:46 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Marto, piszę tu w Twoim wątku, bo nie mam swojego.
A dlaczego piszę o tym Tobie, to Ty już wiesz.
Mój Rysio jest w stanie agonalnym w szpitalnej lecznicy.
Jeszcze o 15:00 był zdrowym kotem.
Zakrzepica. :placz: :placz:

Edit: Umarł. [*]
W szpitalu, w nocy.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto paź 18, 2016 13:22 Re: Czesiaczkowy team - 2 tyg maluch - prośba o rady

Iwonka, bardzo mi przykro.
Tak, wiem dlaczego piszesz u mnie. Nic się nie zmieniło.
Trzymaj się cieplutko. Nie mamy wpływu na pewne rzeczy. Był u Ciebie szczęśliwy.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka, Wojtek i 172 gości