Koteczka po wypadku - ma dom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 09, 2004 16:52

:ok:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto sie 10, 2004 7:10

Ja wiem, że ona Klara, ale ja do niej wołam Fiona, bo mi na królewnę Fione strasznie pasuje.... :lol:
Fiona dużo więcej chodzi, ba, nawet biegać próbuje :D Jak jej się łapka nie ślizga to jest ok, gorzej jest na śliskiej powierzchni...
Zaprzyjaźnia się powoli z Niespodzianką :D Jeszcze troszkę na nią prycha, ale jest wyraźnie zaciekawiona dlaczego taka mała pchła wcale, ale to wcale się jej nie boi :lol: No i dobrze, że będzie miała koleżanką, bo sama taka w tej sypialni siedzi, ja z nią mogę tylko wieczorami być...
Apetyt ma straszny, za suchym nie przepada, za to kocha mokre...
Z pupci już nie leci, a maść nagietkowa pomaga - pupcia nie jest już czerwona :D
Dzisiaj albo jutro pójdziemy na zdjęcie szwów.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 19:51

Byliśmy u weta. Szwy zdjęte :D Mój wet powiedział, że Klara/Fiona ładnie chodzi i najprawdopodobniej operacja nie będzie potrzebna. No, ale to trzeba jeszcze zaczekać.
Przy okazji została dokładnie obejrzana. Niestety, maść nagietkowa na pupkę nie pomaga i musi dostawać lek przeciwzapalny z antybiotykiem w postaci maści także. Dodatkowo wet zauważył na łapce łysawy placek i jak to podrapał to sierść odpadła. Niewiadomo czy to nie grzyb :? Mam jej smarować tą samą maścią. Najgorsze, że przez pół godziny po posmarowaniu mam jej pilnować, żebynie lizała. Popołudniu ok, nie wiem jak to zrobie rano. Wyjściem jest kołnierz chyba, zakładany na to pół godziny.
Poza tym końcówka ogonka jest martwa. Ktoś musiał małej zrobić niezłą krzywdę, moim zdaniem (i weta też chyba, ale nie chciał mnie martwic i próbował żartować) to raczej małe szanse żeby w wypadku odniosła takie obrażenia w tak różnych miejscach - lewa łapa przy miednicy, otwarta rana po wewnętrznej stronie prawej tylniej łapy, końcówka ogona... Biedna :(
Jeśli ten ogonek nie będzie jej przeszkadzał to ok, a ja będzie to trzeba będzie obciąć.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 19:53

Pio ma mi poszukać kołnierza po Frycku, ale zapytam profilaktycznie, bo nie wiem czy nie wyrzucił, czy ktoś z warszawaików ma kołnierz i mógłby pożyczyć?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 20:00

Kolnierza nie mam. Chcialam tylko napisac, ze o Klarze czytam z zapartym tchem.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84884
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sie 11, 2004 20:03

Mam kołnierz. Chętnie pożyczę.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Śro sie 11, 2004 20:04

Dzisiaj bylam zszokowana iloscia jedzenia jaka to kocie pochlania 8O :lol:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro sie 11, 2004 20:06

Ska pisze:Mam kołnierz. Chętnie pożyczę.


Ula, a będziesz jeszcze rano na forum? Bo pio ma mi dać znać dzisiaj późnym wieczorem czy ma, a jak ma to bym wzięła od niego bo i tak jutro do niego mam wpaść. A jakby nie miał to bym Ci rano napisała i wzięłabyś ze sobą to bym gdzieś po niego podjechała. Gdzie mieszkasz? ew. gdzie mogłybyśmy się umówić?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 20:07

Agi pisze:Dzisiaj bylam zszokowana iloscia jedzenia jaka to kocie pochlania 8O :lol:


Tak, Fionka je cztery mokre posiłki dziennie - saszetka na raz, czasem na dwa razy. Do tego ma cały czas suche, ale idzie jej powoli :wink: Nawet Niespodzianka tyle nie je :wink: Kliodna sama mówiła, że ona je wszystko co się jej da. podejrzewam syndrom kota śmietnikowego :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 20:08

Będę rano na forum.
Mieszkam calkiem niedaleko Ciebie.
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Śro sie 11, 2004 20:09

Ska pisze:Będę rano na forum.
Mieszkam calkiem niedaleko Ciebie.


Oki, to się umówimy rano. Ja będę na Mokotowie ok. 17 z minutami, na 18 mam iść do pio, on mieszka w pobliżu Madalińskiego. To jak nie będzie miał to się umówimy jutro :D Dzięki :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 21:30

Jeśli Klara/Fiona ma grzyba to jaka jest szansa, że moje się nie zarażą?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sie 11, 2004 22:04

Szanasa jakaś jest, ale niestety niebezpieczeństwo też jest. Moje starszaki wytrzymały całkiem długo od momentu, gdy grzyba miała mały, ale jednak kolejno oba się zaraziły :-(

Proponowałabym, od razu ruszyć z Immunovitem czy inną biostyminą, bo grzybica to jednak w dużwej mierze kwestia odporności ogólnej. Najbardziej narażona jest Niespodzianka, bo po pierwsze z racji tego, że kocięta w ogóle są bardziej podatne na choroby, a po drugie ma jeszcze dziecięcą, słabiej chroniącą przed grzybem sierść.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Czw sie 12, 2004 7:14

Niedobra i Mefiś w ogóle nie mają kontaktu z Klarą. Niespodzianka za to ma. Niespodzianka ma wyłysiałe miejsca przy wąsach, ale wet powiedział, że może to dlatego że się drapie. Na razie kazał jej przemywać wodą utlenioną. A Klara dostałą emulsje do smarowania łapki i tyłeczka - przeciwzapalną z anybiotykiem, działa na grzyby, bakterie itd.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 13, 2004 7:15

Szkoda, że tak mało osób pisze w tym wątku :( Ale cóż :(
Klara rośnie i bardzo ładnie chodzi :D Biega już prawie i ładnie jej to wychodzi :D Jeszcze gdzie powierzchnia jest śliska tam jej się łapka rozjeżdża ale na dywanie jest bardzo ładnie.
Wczoraj posmarowałam jej łapkę i pupę tym lekiem i założyłam kołnierz żeby nie lizała. Jejku, jak ona próbowała go zrzucić :( No, ale to tylko pół godzinki rano i pół wieczorkiem, i dla jej dobra przecież...
Z Niespodzianką już są bardzo zakumplowane :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 511 gości