» Śro lut 10, 2016 22:59
Swierzbowiec uszny - od 7 m-cy<leczony bez efektow.
Witam, mam2 kotki 9 - miesieczne , gdy mialy 2, trafily do mnie i zaraz do weta na szczepienia i okazalo sie , ze maja swierzb w uszkach. Leczone i niby wyleczone po m-cu.Niestety po jakims czasie , mialy znow w uszkach pelno tych brazowych paproszkow, wet stwierdzil,przez ten swoj wziernik , ze nic nie widzi , ale zakropil , dawal tez jakies zastrzyki. M-c temu byly kastrowane, , znow mialy czyszczone uszka. No i dalej to samo, jeden ma mniej , drugi wiecej tej brazowej wydzieliny, czyszcze im te uszka bardzo delikatnie wacikami, ale juz sama nie wiem co robic...Po kastrowaniu sa takie strachliwe, boje sie az je pakowac i wiezc do weta, ostatnio, malo transportera nie rozwalily, ,tak sie darly i gryzly. Moze cos poradzicie, plisss.