Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 09, 2016 17:57 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Basieńko wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin!!!!!
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lut 09, 2016 19:05 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

to ja skromnie powiem - dobrych dni, dobrych ludzi, dobra wkoło :)
uściski od nas!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 09, 2016 19:36 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

BASIU Z CAŁEGO SERCA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 13, 2016 16:21 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Wszystkim serdecznie dziękuje za życzenia urodzinowe. :D
Przez kilka dni nie miałam dostępu do komputera.Jeszcze raz dziękuje ,że pamiętacie :D

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob lut 13, 2016 22:18 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Basiu bardzo Ci dziękuję za zaproszenie. Poznanie Was to dla mnie duża przyjemność, czas tak nam szybko zleciał a jeszcze by się chciało grzać przy kominku i rozmawiać. Gorąco Was pozdrawiam, głaski dla futrzaków.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 14, 2016 12:20 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

W minionym tygodniu byłam z Lilianą na wspaniałej wycieczce.Pojechałysmy zwiedzać zabytki Wielkopolski
Widziałysmy Gniezno,Śrem,Czempiń,Poznań.Zobaczyłyśmy pałac w Rogalinie,wspaniały park,galerie obrazów i park,
Niestety nie udało nam sie zobaczyć wnętrz pałacu w Kórniku gdyż jest zamknięty dla zwiedzających do marca podobnie jak Wyspa Edwarda w Zaniemyślu gdzie zatrzymałyśmy sie na noclegi.Po drodze mijałyśmy liczne pałace w róznym stanie zachowania,resztki dawnej świetności.
Nie udało nam się zobaczyć muzeum Arkadego Fiedlera gdyz było juz zamkniete dla zwiedzających.
Liliana pytajac o godziny otwarcia poznała syna pana Arkadego niezwykle podobnego do ojca.Obejrzałysmy jza to niezwykle ciekawy ogród w otoczeniu willi.
W Poznaniu trafiłyśmy na niezwykle uroczyscie odprawiana msze świetą w Katedrze na Ostrowiu Tumskim.
Oczywiście spróbowałysmy po wspaniałym rogalu marcjańskim z białym makiem -
Na koniec oczywiście był Czacz jeden z celów naszej podróży.
To spora wieś w której mozna kupić niemal wszystko z drugiej reki .Rzeczy przywożone z zachodu Niemiec i Holandii głównie meble i najprzeróżniejsze przedmioty użytkowe,
W całej wsi jest blisko 300 stanowisk .To tunele foliowe,stodoły,szklarnie ,obory itp zamienione na składy składy rzeczy do kupienia,
Oczywiscie każda z nas kupiła coś dla siebie i samochód w drodze powrotej przypominał wypchany po brzegi transporter,
Liliana ma olbrzymi zapas sił ja niestety ustawałam a raczej mój kregosłup i nogi daly mi niejednokrotnie znać ,z eto dla nich za duzo i podnosiły bunt.
Wspaniała wycieczka.Dziekuję Ci Liliano za ta wspaniałą wycieczke i moc wrażeń którą przyniosła
Po drodze widziałysmy pierwsze klucze powracjacych ptaków-chyba to jednak zbyt wcześnie.
Warszawa powitała nas pozostałością śniegowych zasp i ulewnym deszczem
W domach powitały nas stesknione zwierzeta które naturalnie pozostawiłysmy pod właściwa opieką,Nareszcie mozna było utulić swoje czworonożne puchatki

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro lut 17, 2016 23:00 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Basiu! Mi też bardzo podobała się nasza wycieczka. Więc także Ci dziękuję! :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon lut 22, 2016 21:41 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Jak się ma Twój zwierzyniec?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto lut 23, 2016 7:00 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Nie podoba mi się to milczenie Basi, mam nadzieję, że to tylko brak czasu, lub kłopoty z netem.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lut 27, 2016 16:13 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

też się melduję na wiankowym wątku

bożenna13

 
Posty: 134
Od: Wto paź 20, 2015 12:04

Post » Sob lut 27, 2016 22:05 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

W Basi komputerze dzieją się rzeczy, które trudno ogarnąć umysłem. Wymaga nieboraczek, drobnych zabiegów reanimacyjnych.
Ale widziałam się dzisiaj z Basią w jej magicznymdomu. Ma się nie źle. Nadal majstruje śliczne wianki.
Pewnie je zaprezentuje, jak tylko jej laptop podejmie współpracę. Koty i psy Basi są całe i zdrowe. I Basia też funkcjonuje poprawnie, oczywiście w miarę pewnych ograniczeń. Ale jest przyzwoicie.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob lut 27, 2016 22:06 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

:piwa:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lut 28, 2016 13:26 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Już jestem :D mam nadzieje ,e kłopoty z laptopem mam juz bezpowrotnie za sobą :roll:
Wczoraj była u mnie Lilianka z dziećmi.Sprawiła mi tym olbrzymia radość..
Szukaliśmy psa który od kilku tygodni błąka się w mojej okolicy.Biega za samochodami.Najprawdopodobniej ktos go wyrzucił.
W południe pod sklepem nakarmiłam go puszką.W pózniejszych godzinach nie było go niestety w miejscach gdzie zazwyczaj biega.
Dzieci zawiedzione.Kiedy pokazywałam zdjęcie z telefonu wszystkie głowy schyliły sie by go zobaczyć.
Za to moje psy przeszczęsliwe.Fredi i Dagusia zachwyceni niezliczoną ilością głasków,przytuleń,obejmowan.
Dagusi bardzo spodobał się Julek i zufnościa połozyła głowe na jego kolanach pomrukując z zadowolenia.
Moja reka po pogryzieniu przez Feliksa w końcu sie wygoiła chciaz bolła i paprała sie dosyc długo.
Koty grzeczne,Trzymaja się domu choc z niecierpliwościa w krótkich eskapadach na ogród wypatrują wiosny.
W nocy Makabra zrobiła mi niezły numer.Czytałam w pokoju z tym wiekszym łózkiem .Było po północy.Nagle zlatuje na mnie z płóki olbrzymi bukiet z suchyh roślin wraz zmetalowym dzbanem.Gdyby to było podczas snu to bym sie niezle strachu najadła.Miejsce gdzie stała kompozycja to ulubiona pólka Makabry i widac za bardzo sie wierciła :kotek:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Nie lut 28, 2016 13:35 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Witam i pozdrawiam niedzielnie :1luvu:
Miło słyszeć że wszystko dobrze u Was, może piesek się znajdzie i dzieci Liliany będą poczwórnie szczęśliwe, gorzej z kotami :P
Bardzo lubię Twoje psy i koty chociaż nie wszystkie dały się poznać.
Dagunia na kanapie
Obrazek
Prawda że cudnie pozuje a właściwie śpi :1luvu: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 28, 2016 17:42 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki? cz 2

Super fotka Gosiu.Bardzo dziękuje :)

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, jolabuk5, qumka i 553 gości