DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 19, 2016 11:03 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

wspolczuje :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84883
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw maja 19, 2016 11:18 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

:( Bielanek [']
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21541
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw maja 19, 2016 11:19 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw maja 19, 2016 21:21 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Dziękuję Wam.
Smutno jest. I źle.
Ale trzeba dać radę.
Jest o kim myśleć i o kogo dbać.

Mila dzisiaj już wyłącznie sama je i to paszteciki Miramora z saszetek, a nie płynne Medicare.
Obie z Karolą dostały drugą dawkę Zyleksisu.

Po raz pierwsze od kilku dni futra znów cały dzień siedziały na balkonie.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 19, 2016 21:26 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Światełko dla Bielanka [*]

I :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrowie reszty :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 19, 2016 21:38 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

zuza pisze:wspolczuje :(


a ja bardzo współczuję Tobie :(

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 20, 2016 10:15 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Kochane kotki uznały, że jest zbyt spokojnie i że należy mi się jeszcze więcej atrakcji.
O trzeciej nad ranem postawił mnie na nogi huk.
Po omacku poszłam do kuchni, zapaliłam światło i 8O
Stalo sobie na blacie duże owalne poidło z ciężkiego porcelitu. Stało...bo o tej trzeciej leżało potrzaskane na podłodze. Cała woda też była na podłodze.
A futra paczyły z bezpiecznej odległości co ja z tym zrobię :twisted:
Skorupy wyrzuciłam, na wytarcie wody zużyłam jakieś pół wielkiej rolki ręcznika papierowego i po ponad pół godzinie poszłam z powrotem do łóżka.
Teraz mam zapasową pompkę, a kotecki plastikową miskę zamiast fontanny :evil:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 20, 2016 10:26 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Pudziany masz a nie koteczki :strach: Że też dały radę 8O
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55370
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt maja 20, 2016 10:42 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Porcelana na blacie? Ty to ryzykantka jesteś. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt maja 20, 2016 11:13 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Faktycznie pudziany :evil:
Aga, to było ciężkie jak diabli, musiałam w dwie ręce brać żeby unieść. Do tego miało taką gumową uszczelkę w dnie przeciw ślizganiu się.
A i tak wreszcie dali radę.
Spróbowali raz a dobrze! :twisted:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 20, 2016 11:42 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Kociątka :twisted: maleńkie.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Pt maja 20, 2016 11:57 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

A nie masz przypadkiem zapasowego zasilacza? 8)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie maja 22, 2016 10:50 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Sfilmowane wczoraj. Opieńka chyba jednak ma jeszcze chęć do życia :lol:
https://youtu.be/ifdEhPGwHdw

A ten nakręciłam wieczorem w ciemnym przedpokoju i przy sztucznym świetle, dlatego kiepska jakość, ale ważniejsza treść :wink:
To pieluszkowy Dyzio z bezwładnym ogonem i chyba sporą energią i chęcią do zabawy :D Przez momencik jest też Vaderka, która z drapaka skoczyła i zaatakowała bawiącego się Dyźka :twisted:
https://youtu.be/7whrjJWjAjc

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 22, 2016 11:55 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Ale susy :)

Jak fajnie ma kotelek zalozona pieluche, wyglada, ze wcale mu nie przeszkadza :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84883
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie maja 22, 2016 15:22 Re: DT u Hani cz.4, czyli nasze FelViki+reszta chorych bied

Hihihu, cała Hania - mówi, że ma koty specjalnej troski, a potem pokazuje 'absolute normals'. :wink:
:1luvu: 1
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Farcia, ryniek, Zeeni i 495 gości