wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź II~kocięta:( w potrzebie

[ruru]

...To może jakieś wnioski czas wyciągnąć?

To prawda ... Koty nie są tam bezpieczne . Może sąsiad psychopata, może cudze psy. W każdym razie albo koty będą niewychodzące albo w tym domu nie powinno być wcale

no tak, wiadomo, ale to sa koty 10 letnie - ta kudłata była podrzucona i jest mamą pozostałych (już wszyscy wysterylizowani),
zawsze wychodziły... nie wiem czy da się utrzymać w domu takie do wychodzenia przyzwyczajone..
wiodły niebezpieczne życie, jedno ma śrut pod pachą, bo ktoś strzelał...ale Pana mają niezwykle kochającego, prawdziwego zwierzoluba, który ma łzy w oczach jak o nich opowiada

[andorka]

Dziewczyny z Łodzi, kto bywa w Seidlu proszę się rozglądać:

W dniu 08.11.2016 na parkingu Tesco przy ul. Pojezierskiej w Łodzi, przed wejściem do lecznicy uciekła kotka.
Jest czarno biała i ma charakterystyczną czarną kropkę po prawej stronie noska i czarne łatki na tylnych łapach.
Kotka jest dzika, nie da się złapać.
Prosimy o kontakt jeśli ktoś ją zobaczy

501 762 255

Historia bardzo smutna, bo miało być dobrze, a wyszło...

Koteczka została złapana do klatki-łapki przez panią, która ją dokarmiała na działce w Sokolnikach. Zgodnie ze sztuką kotka przyjechała do Łodzi w klatce. Niestety, coś poszło nie tak i na parkingu przed lecznicą kotce udało się z klatki wydostać. Niestety takie wypadki się zdarzają. Klatki i transportery nie są idealne
Z jednej strony, to że jest dzikusem daje jej szansę, że sobie poradzi, ale z drugiej nie da sobie pomóc w obcym dla siebie miejscu.
Pani, która kotkę przywiozła nie traci nadziei, że uciekinierkę da się odnaleźć.

Zdjęcia byle jakie ale innych nie ma

[ewa_mrau]

uwaga, uwaga - ważny komunikat dla wszystkich szyjących!
mam do oddania za darmo ścinki, materiałów różnych
oraz wzorniki tkanin przeróżnych
kolorowych bardzo i mało kolorowych
grubych i cienkich
puchatych i niepuchatych
kawałki są małe i duże
i jest tego sporo







jak w sam rychtyk nadające się do szycia kocich zabawek i nie tylko
można będzie sobie wybrać - nie trzeba brać wszystkiego
---
jest tylko jeden problem...
mamy czas do tej niedzieli wieczorem
potem muszę wszystko z korytarza uprzątnąć, czyli wywalić do śmietnika...
---
oglądać i wybierać można w Akademii Sztuk Pięknych
godziny do uzgodnienia - 609 711 451
niestety nie mam transportu, więc nie będę mogła tego zawieźć
---

[magicmada]

W ten weekend poszło do domu wiele kotów
dziś: Lusia, Porzeczka- obydwie seniorki, cudny dymniaczek Grau, biało bura Lala i zapomniałam kto..., o sobocie, mam nadzieję, Tatiana napisze.
Napisałam ogłoszenia 3 kotom:
Tymka, ok. 7 lat z Tymienieckiego



Młodziak Osiołek z Ciołkowskiego




zjawiskowa East po zmarłej osobie, 2 lata





Kalolinka, mała dzielna kruszynka



Lusia, zanim poszła do domu

[magicmada]

Niestety, nie ma już Mani...
Biało burej kici z problemem nerkowym.

[ruru]

Mania ['] oddana z adopcji, stan się pogarszał, pomoc nie przyszła...

[ruru]

z dobrych wiadomości fantastyczny domek ma seniorita Porzeczka-Buzia,
10 letnia kicia, po wypadku miała złamaną żuchwę, nie widziała,
w schronisku doszła do siebie, odzyskała wzrok,
dziś pojechała do Warszawy do domu w którym mieszkają 3 koty,
w tym nasz schroniskowy mega luzak Krokodyl i kotolubny Pies,
tutaj Porzeczka i jej Pani


Bardzo bardzo się cieszę, że schronisko też dziś opuściła MALINA, mały
połamaniec, będzie konsultowana i operowana,
ponieważ ma skomplikowane złamanie miednicy z przemieszczeniem,
na skutek, prawdopodobnie kopniaka.....

opieki nad Małą, ok 5 mies. kicią podjęła się kochana Kasia
u której jest już jeden nasz połamaniec- Ewunia
[Ewunia już po operacji, która przebiegła prawidłowo 2 tyg. temu,
teraz tylko terapia klatkowa-6-8 tyg]
Obie kotki naprawione będą szukać DS

trzymajcie kciuki za Malinę, jutro konsultacja chirurgiczna od której wszystko zależy

[ciotka59]

W planach miałam: być dzisiaj w Marmurkowie.
Życie zweryfikowało plany: byłam w Żyrafce rozmawiać z dr Magdą o chorym serduszku i nadciśnieniu mojej Musi, a potem pojechałam grzebać w pudłach pokazywanych przez ciocię mrau.
Pognam do Marmurków w przyszłą niedzielę.
Kciuki za połamane i za adoptowane

[pisiokot]

Mania ['] oddana z adopcji, stan się pogarszał, pomoc nie przyszła...

Bidulinka śpij spokojnie ...

[ruru]

Nadejszła wielopoma chwila, ZAPRASZA MY :::

[wiesiaczek1]

dziękuję za zaproszenie, na pewno przybędę

[ewa_mrau]

ja też
---


[edit] wstawiam zdjęcie na nasz wątek

[ruru]

[ruru]

Dzisiaj troszkę o naszych połamańcach i zepsutkach,
- Ewa ma się coraz lepiej i tylko bardzo nudzi się w klatce i chciałaby już pobrykać,
niestety, jeszcze musi troszkę terapię klatkową przecierpieć
- Malinia już po operacji, wszystko dobrze poszło, pupa cała pozszywana, i również reżim klatkowy
tak wygląda pupa Malinii:

Obie koteczki można wspomóc, kupując m.inn. piękne bombki, które tworzy ich opiekunka i wybawczyni, Kasia:


najnowszy zapsutek to Aster, kicia ma niewładny tył, najprawdopodobniej po zawieszeniu w oknie uchylnym...
Aster miała niezwykłe szczęście, wypatrzyła ją Natalia i postanowiła pomóc, nie zważając na to, że kicia sama się nie wypróżnia, trzeba ją wyciskać.
Natalia zabrała Aster w poniedziałek ze schroniska i od razu pojechała do lecznicy,
okazało się, że kicia ma tez zakrzepice i najwazniejszą sprawą stało się niedopuszczenie do oderwania skrzepu,
czyli poszły w ruch lekarstwa przeciwzakrzepowe, ratujące życie...
i dziś już możemy powiedzieć, że stan jest dużo lepszy, dziś Natalia odebrała Malutką z lecznicy i tak napisała:

Ogólnie tetnica w jednej łapie jest
już drozna, nie rusza nią jeszcze, ale jak się kujnie to widać że czuję, lekko drga i pokazuje łebkiem
Jeśli chodzi o rehabilitację to czekamy jeszcze jakieś 3 tygodnie z nadzieją że leki mocniej zadziałają i odzyska sprawność. Na razie sama ją masuje i podkurczam łapki, przy mocnym podkurczeniu lekko odpycha. Zarówno kupa jak i siku puszcza same. Dzisiaj Kasia czyściła jej okrężnice to czuła na palcu skurcze, a Asterka reagowała na ból

Przed Natalią i Aster jeszcze długa droga, ale jest nadzieja
Gdyby ktoś chciał i mógł wspomóc dziewczyny to jest to możliwe i bardzo się przyda,
konta użyczyła fundacja Przytul Kota, za co bardzo dziękujemy, oto dane do wpłat:
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
z dopiskiem: darowizna na Aster


oto Aster, która ma zaledwie pół roku...:



Chyba założę specjalny osobny wątek pt. Zepsute i Połamane tak dużo ostatnio tego....

[kocka]

a gdzie te bombki mozna kupic?