Znów krew w kupie :( - szukam przyczyny i diagnosty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 09, 2016 17:04 Re: Krew w kupie :( - jednak LAMBLIE ?

A więc zaczynam ponowną kurację metronidazolem.
Kotek mimo stosowania monodiety (RC Intestinal) przez ostatnie 3 tygodnie nadal ma wątpliwy stolec, pierwsza wykupkana część OK a końcówka galaretowata, co jakiś czas przebarwiona na różowo, czasem kropelka krwi, no i zapach zupełnie inny niż u reszty kotów.
Jak wspomniałem, przy badaniu kału wyszły lamblie "nieliczne" a badanie zrobiłem po 15 dniowej kuracji (wtedy profilaktycznej) metronidazolem, tyle że w mniejszej dawce niż być powinna w kierunku lamblii (1/5 tabl).

Teraz wet (niestety na zastępstwie który nawet nie spojrzał na wynik badania z felix-a ani w historię leczenia !) przepisał metronidazol 1/4 tabl aż przez 3 tygodnie, dodatkowo na początek (razem z metronidazolem) - Panacur przez 4 dni - i tu mam pytanie, czy ten Panacur jest rzeczywiście konieczny (bo to na inne robale wg. ulotki) ?
Kotek w ostatnich 2 miesiącach już przyjął tyle leków (w tym odrobaczających), że chciałbym mu oszczędzić "profilaktyki"...

A co do leczenia reszty kotów, w wielu miejscach przeczytałem że "profilaktycznie" leczenie nie jest wskazane jeśli nie zostało potwierdzone nosicielstwo na lamblie (również dotyczy to ludzi).

P/S co do fenbendazol-u - ulotka akurat nic nie wspomina o kuracji p-ko lambliom...
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pon mar 21, 2016 22:05 Re: Krew w kupie :( - jednak LAMBLIE ?

Znów powracam z tematem bo nadal jest problem - może coś jeszcze doradzicie ?

Ponownie przebadany kał (po 3 tygodniowej kuracji metronidazolem i 2 tygodniach przerwy) - lamblii nie stwierdzono
W międzyczasie udało mi się (a fakt jest taki, że ponad 2 miesiące kotek jadł RC intestinala) całkiem przestawić go na TOTW zielonego czyli wyeliminować zboża (ale tam jest kurczak). Kotek ma ładne kupy, nie za suche ale zwarte i twarde, niestety w samej końcówce nadal krew, czasem ze śluzem, czasem bez (odrobina śluzu i duża kropla jasnej krwi albo tylko zabarwienie, dzisiaj duża kropla ciemnej krwi, jakby skrzep). Sam "balasek" nie zawiera krwi, nie jest powleczony śluzem.
Rozmawiałem z wetem który sugeruje tym razem przestawienie kota na karmę RC Hypo, ale to znów 6-8 tygodni eksperymentu... jednak wątpię, że kot zechce ją jeść, bo jest okropnie wybredny i je tylko TOTW spośród 5 innych rodzajów które są u mnie w obiegu.

To co mi pozostaje to jeszcze raz zebrać kał i przebadać na kokcydia (dopiero teraz doczytałem) a potem nie wiem... Jak to dalej diagnozować ?
Ktoś pisał "Może uchyłek, polip, albo szczelina odbytu." - czy w takich przypadkach krew nie pojawiałaby się na całej długości stolca ?
Aktualnie mam tydzień podawania fortiflory w związku z tym, że zapewne jelita wyniszczone lekami... może się coś polepszy, jeśli nie to co robić dalej ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pon mar 21, 2016 22:18 Re: Krew w kupie :( - dalej szukam przyczyny :(

Mam ten sam problem z kotką 13-letnią od kilku lat, może nawet ośmiu. Przebadałam na wszystkie strony, kał na wszystko co możliwe, żadnych robali i innych niespodzianek. Drogą eksperymentów pokarmowych wiem! Zawsze tak jest po świeżej wołowinie albo jakiejkolwiek karmie zawierającej wołowinę, nawet suchej. Nie dostaje i krwi na końcu kupy nie ma. U nas to więc zapewne alergia na ten rodzaj mięsa, być może białko w nim zawarte. Nie ma wołowiny- nie ma problemu.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17889
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 09, 2016 23:02 Re: Krew w kupie :( - dalej szukam przyczyny :(

Skończyły mi się pomysły a wszelkie eksperymenty, które robiłem niestety nie są w efektach powtarzalne tzn. robiłem testy przesiewowe, raz z mięsem wołowym, potem indyczym, potem w wykluczaniem kolejnych - nadal nie udało mi się ustalić zależności, a w efekcie pojawiającej się krwi w kupie. Całkowicie odstawiłem mięso z kurczaka (na rzecz indyka), i scenariusz się powtarza, kilka tygodni spokoju, potem znów jakieś mięso, a za jakiś czas znów krew. Kolejne kroki to siemię lniane (glut) i odstawienie mięsa, stolec wraca do normy i znów za jakiś czas powtórka. Za każdym razem przebieg podobny - jak pojawia się luźniejszy stolec (tzn. częściowo, w końcówce) to dochodzi do tego śluz i trochę krwi - w takim przypadku zaobserwowałem, że kotek dłużej siedzi i wyciska z siebie kał, choć ten nie stwarza oporu.

No ale reasumując... skłaniam się ostatecznie do wykonania kotu klonoskopii pod narkozą (może to faktycznie jakiś żylak, czy polip albo uchyłek...), i tu pytanie, kogo w Warszawie polecacie, kto dobrze ogarnia ten temat i solidnie wykona badanie ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob cze 11, 2016 0:40 Re: Znów krew w kupie :( - szukam przyczyny i diagnosty

Może warto jeszcze przed tak poważnym zabiegiem zrobić posiew kału na bakterie i grzyby? Bo krew lubi towarzyszyć bakteriom.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10678
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw paź 20, 2016 18:47 Re: Znów krew w kupie :( - szukam przyczyny i diagnosty

U mnie występuje ten sam problem. Dwa koty - kotka 4 lata i kocur 8 miesięcy, razem w sumie jakieś 4 miesiące. Miłości nie ma ale jest tolerancja ze strony starszej kotki. Zaznaczam że koty są nie wychodzące. Od jakiego czasu zaczeła pojawiać się miękka kupa. czasami z kwią. Badanie kału nic nie wykazało a sytuacja się powtarza co pare dni. Kiedy wydaje sie że sytuacja jest zarzegnana pojawia się biegunka. Koty normalnie jedzą, nie są osowiałe. Wydaje mi sie że może to być spowodowane karmą.

askabozena

 
Posty: 4
Od: Sob lip 23, 2016 16:01

Post » Pon lut 06, 2017 1:49 Re: Znów krew w kupie :( - szukam przyczyny i diagnosty

Color1 napisz jak się skończyła historia krwi w kupie u Twojego kota.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości