Bezczasowa norka Alienorka

[violet]

Karamba?

[zuza]

Zobaczylam! Slodki rudzielec. Duzo zdrowia Wam zycze.

[czarnekoty123]

Kinnia, odnośnie ras - nic dodać, nic ująć. Jak ktoś nie rozumie czym jest ograniczona pula genowa, to niech sobie poczyta o kazirodztwie (bo tak niektóre rasy stworzono). Tak samo z kotami - ile ras jet tzw. naturalnych, a ile stworzonych poprzez propagowanie mutacji genetycznej poprzez krzyżowanie matki z synem i w efekcie słabego zdrowia oraz skłonności do mnóstwa chorób (przykład: sfinks) - takie koty na ulicy nie byłyby długo bezdomne i nie mam bynajmniej na myśli szybkiego znalezienia domu.

[Alienor]

Karamba?

No jak Maurycy poszedł do DS a kotce powypadkowej (ale wyleczonej do stanu "używalności", choć z minimalnymi problemami z wypróżnianiem się) groziło schronisko, to zgodziłam się zostać jej DT . A głupotą wstyd się chwalić. Zresztą wyszło, że nie jest z tym wypróżnianiem aż tak tragicznie jak się obawiałam, choć po zbyt późnym opracowaniu rany przy ogonie miała "pawiani tyłek" i podkrwawiała. Na szczęście masowanie olejkiem pomaga i wreszcie jest na tyle lepiej, że nie zostawia krwawych cętek wszędzie.

[Kinnia]

Patmol
stereotypy to bardzo silny 'kawałek' naszego myślenia
podsycany, nie raz budował stosy

co do huski i malamuta - rasy pierwotne
dopiero od połowy 20w. człowiek zaczął im w genach 'mieszać'
i 'standardy' wyznaczać
obecnie miesza geny z wilkiem i mysli, że odkrycia dokonuje
gdy miałam jakies 3,5/4,5 roku (gdzieś tuz po czasie amnezji w.dz. ) obraziłam się na rodziców strasznie i postanowiłam zamieszkać w budzie z psem, którego matką była ON- po słuzbie 'mundurowej', na emeryturze, a ojcem wilk
pół dnia spałam w budzie, a Bary obok budy, skrzętnie zasłaniał jej wejście swą futrzastą osobą
z tego co wiem, nie był to jedyny mix w okolicy, z resztą bardzo udany mix
i bynajmniej nie wywołany ludzką ingerencją
a Matki Natury

[violet]

.../ zgodziłam się zostać jej DT . A głupotą wstyd się chwalić. /...

To nie głupota, tylko szlachetny gest.
Odpowiedzialna decyzja o udzieleniu pomocy i ponoszeniu związanych z tym kosztów,
materialnych i niematerialnych, w ramach swoich możliwości.


Karamba – fajne imię. Pewnie od "karambolu"

[morelowa]

Tajemniczy Don Pedro z Krainy Deszczowców - Karamba!

[violet]

no toć wiem... ale zrobiła 'karambol" z tą półką

[morelowa]

no toć wiem... ale zrobiła 'karambol" z tą półką

Skąd wiesz??
Nie było Cię na świecie jak leciało w tv!

[violet]

Odwrotnie - nie było jeszcze TV, gdy ja już latałam po świecie
I dobrze pamiętam perypetie Bartłomieja B. & Co. - karrramba!

[Alienor]

Pani od której wzięłam Karambę przysyła paczki z żarciem. W razie konieczności leczenia zbiórka, na pewno się dołożyłaby. Karamba ma wydarzenie na FB i ogłoszenia - https://www.facebook.com/events/1109026999150435/

Aha - Ala w Kraku też została z konieczności TDT Muminka - https://www.facebook.com/events/1794994290759446/. Pani, która go znalazła jest słabosłysząca, więc nie łapała sygnałów ostrzegawczych i było kiepsko . Poszukiwany DT/DS dla słodziaka.

[mamaja4]

Kinnia-plus ileś do za...ebistości za wpis o mieszańcach ras też tak sądzę.W ludzkim geno/fenotypie -piękni i zdrowi ludzie z natępszykład byłej Jugosławii,gdzie w okresie rządów Tito doszło do zmieszania etnicznego-i mamy prezydentową Trumpową


A serio-masz rację,wśród mieszańców nikt nie szuka,bo łatwiej wybrać niby cechy wrodzone i tzwn.rasowe obiekty.

[Koniczynka47]

No i ludzie tez kojarzą, że jak podchodzi w górach do uwiezionego w sniegu człowieka pies podobny do bernardyna, każdy widział bernardyna w filmie lub na zdjęciu, to jest to bezpieczny pies i niesie ratunek.
A jakby leżeć w śniegu, a podchodzi jakiś straszny potwór podobny do wilka, wielki ; no to nie wiesz -może to pies/kundel wybrany do ratowania ludzi spod lawiny i przyuczony do tego, a może jakiś zdziczały pies chce się Toba pożywić po prostu.

Bernardynów się nie wykorzystuje jako psy lawinowe tylko właśnie głównie owczarki niemieckie.
Powód bardzo prosty: bernardyn się do niczego praktycznie już nie nadaje - on ma leżeć i "wyglądać" (w przerwach między jazdami po klinikach weterynaryjnych ).
Jest za ciężki - popatrzy na ryciny z początków rasy dawniejsze psy były lżejsze. Teraz taki bernardyn sam spowodowałby lawinę, nie mówiąc już o tym, że psa ratowniczego musi być w stanie unieść jego przewodnik. A mało który ma ochotę dźwigać 80kg



Co do reszty "mądrości" na temat genetyki, hodowli itd. to właśnie obrazuje jak ludzie nie mający pojęcia o niczym tworzą swoje ideolo.
Rasy nie zostały stworzone dla wyglądu tylko ściśle wyselekcjonowane pod względem charakterowym oraz zdrowotnym by najlepiej służyły do określonego celu.
To teraz w XXI wieku się o tym zapomniało co powoduje degeneracje ras - wiadomo cechy nieużywane zanikają.

Nie tylko w zubożonej ilości genów jest problem, ale w braku selekcji, która kiedyś była koniecznością. Nie ma selekcji, np w pracy, w której pies mógłby się sprawdzać, ani rzetelnie przeprowadzanych testów psychicznych warunkujących dopuszczenie do hodowli. A dlaczego nie? Bo pieski skończyły jako kanapowce a ich właściciele mają pęd do robienia im hodowlanek większy aniżeli popęd łupu niejednej maliny (użytkowej nie wystawowej).

Przykładowo ON był kiedyś wszechstronnym psem pasterskim. Austriacki pasterz nie żył z hodowli psów, ale z hodowli owiec. I to było cholernie dobre dla rasy.
Do służb włączono go najpierw nie po to, by walczył, ale by przekazywał meldunki i ostrzegał. Największe i najcenniejsze usługi pies oddaje człowiekowi nosem, nie zębami. Mit Rin-Tin-Tina, psa o stalowych szczękach, leży u podstaw wszelkich pragnień posiadania nieustraszonego, bohaterskiego i niepokonanego psa. Ot, taki filmmit założycielski realizujący podświadomą potrzebę, tak silną u wielu właścicieli, chowania się za psimi zębami która funkcjonuje od lat i zapewnia doskonale utrzymanie producentom sprzętu i trenerom.

A te śmieszne odwołania do "natury"... Natura stworzyła wilka, nie psa. Uprzedzając "fantazjowanie" na temat uszlachetniania psów wilkami bo i takie się tu pojawiły
Krzyżówki takie powstają w warunkach naturalnych pomiędzy wilkami i zdziczałymi psami (głównie w przypadku rozbicia watah i braku możliwości prokreacji w ramach gatunku) oraz w celowych hodowlach – prowokowane przez człowieka.
W Polsce co takiego miało miejsce całkiem niedawno:
http://gazetakolobrzeska.pl/artykul/119 ... sa_uspione
to warto zauważyć, że pokolenie hybryd f1 w większości nie nadaje się do pracy, z powodu niemożliwości wyeliminowania nabytych od wilków cech osobowościowych, takich jak lękliwość, skłonności do nieprzewidywalnych zachowań w tym agresywnych, co pociąga za sobą brak pewności wykonania poleceń. Zostały utworzone nawet cztery rasy takich mieszańców, tylko dwie uznane przez FCI.

Nie wykorzystuje się do pracy żadnej z nich, mimo iż procent wilczej krwi został w znacznej mierze zredukowany bo prawo zabrania kojarzenia wilków z psami (w niektórych krajach takich zwierząt nie wolno nie tylko rozmnażać ale i posiadać bo są zwyczajnie niebezpieczne.
I żadne lukrowane ideolo podsycane łzawymi opowieściami z dzieciństwa tego nie zmieni
Tak, kochani, mnie też fascynują książki Curwooda i Londona, ale zachowajmy realizm
Nigdy nie jest za późno na dokształcanie się:
http://wolfpark.org/animals/hybrids/sloan-poster/
A tu przetłumaczony w pierwszym poście artykuł:
http://www.dogomania.com/forum/topic/19 ... w-niewoli/

[Kinnia]

widzisz, problem polega na tym, że moje -jak to mówisz- fantazjowanie jest oparte o pisane treści medyczne - tak to ujmę

i proszę, czytaj ze zrozumieniem
ponieważ Twoje wywody nijak się mają do toku dyskusji
czasami odnoszę wrażenie, że są 'mądrym strasznie' powieleniem napisanych juz wczesniej tresci
lub płyną obok - czemu to ma służyć?
w sumie wydaje mi się, że powinnam zapytać komu?

co do prób/ i faktów mieszania kilku ras z wilkami - uaktualnij swoje info, proszę, to o czym mówisz jest nieco nieaktualne

no co,
staram się byc delikatna

[Koniczynka47]

widzisz, problem polega na tym, że moje -jak to mówisz- fantazjowanie jest oparte o pisane treści medyczne - tak to ujmę

A powinno być oparte o treści zootechniczne

co do prób/ i faktów mieszania kilku ras z wilkami - uaktualnij swoje info, proszę, to o czym mówisz jest nieco nieaktualne

Jest bardzo aktualne. Jeśli uważasz inaczej to proszę o naukowe opracowania odnośnie użytkowości pokolenia f1 wilka i psa. Chętnie uaktualnię.