Bezczasowa norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 28, 2016 16:51 Re: Ulewna norka Alienorka

Hotelu Marigold?
Niestety nie,ale jest fajny serialhttp://www.filmweb.pl/serial/Dost ... 10-567801#
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt lip 29, 2016 20:02 Re: Ulewna norka Alienorka

mamaja4 pisze:Hotelu Marigold?
Niestety nie,ale jest fajny serialhttp://www.filmweb.pl/serial/Dost ... 10-567801#

Outsurced - fakt, fajny jest. Jeszcze mogę polecić (choć nie jest tak piękny i barwny) film "Piku" z Deepiką Pardukhone. O przyjaźni - "Dostana" (kręcą drugą część tej komedii). I może jeszcze Pacheli - z SRK w podwójnej roli grzecznego synka rodziny i dżina :D

Poza tym postanowione - przyszły weekend spędzam nad morzem. Bo muszę pooddychać tym powietrzem, ma mnie przewiać i mam naładować baterie. No i w Rewalu akurat wtedy jest Festiwal Indii :ok: . Tak że wiecie - będzie się działo :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lip 30, 2016 8:36 Re: Ulewna norka Alienorka

No i po co było o mi to wiedzieć?? :evil:
Miałam jechać w kilka dni temu - plan taki był - do Szczecina, mogłabym na przyszły weekend, ze Szczecina do Rewala miałabym z kim..
Ale uraz kręgosłupa z tamtego tygodnia mnie ze wszystkiego wykluczył. Ledwo na koty siły mam :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22907
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 30, 2016 16:06 Re: Ulewna norka Alienorka

:mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lip 30, 2016 22:22 Re: Ulewna norka Alienorka

morelowa - zemsta losu, że nie chciałaś ze mną nad morze :wink: ? A tak poważnie to zdrowiej.

Jestem umarta, bo coś dziwnego się dzieje z ciśnieniem - to padam, to działam ale "na połowie baterii". Dobrze że teraz balkon zabezpieczony w pełni profesjonalnie, to otwieram drzwi balkonowe i nie muszę się przejmować co wymyślą gadziszcza. Rycha uszy lepiej, brodawkę smarujemy. Może to coś da.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lip 31, 2016 21:24 Re: Ulewna norka Alienorka

umarta powiadasz?

bywa
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon sie 01, 2016 12:57 Re: Ulewna norka Alienorka

Z uszkami Rysia było lepiej, jest znów gorzej - nic, tylko osiwieć. Ale nadal walczymy i się nie poddajemy. Odrobaczyłam towarzystwo, bo w kupce u Fionki byli "goście" - nikt się nie struł, ale podawanie obu Justinom tabletki to był hardcore - one przecież nie przepadają za wszelkimi manipulacjami wokół siebie.
A poza tym to chcę, żeby już był piątek.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 01, 2016 20:58 Re: Ulewna norka Alienorka

Moja Bianka jest gorszym stworem. Za diabła jej nie odrobaczę. Wszelkie spojrzenie w jej kierunku, dłuższe niż zwykle, już ją do pionu podejrzliwosci stawia.

Trzymaj się Marzenko. Ja też odczuwam bardzo zmiany ciśnieniowe. Tryb zombie :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 03, 2016 23:26 Re: Warszawa - Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

Wyadoptowana od ASK@ Beza - około roczna, wysterylizowana i niewychodząca koteczka została wywalona z domu ok. 2-3 tygodnie temu w Warszawie (tuż obok Babic). Śmiecie dopiero teraz się przyznali. Ktokolwiek mieszka w okolicy i ma choć chwilę czasu/zna karmicieli lub kociarzy z okolicy proszony jest o kontakt z ASK@. Kotka nie zna terenu - to było tuż po przeprowadzce do nowego domu.


Mam nadzieję, że karma pokaże co potrafi i odpłaci tym g.wnom za strach kotki, Asi &Co w dwójnasób. A przede wszystkim mam nadzieję, że Beza się znajdzie - cała i zdrowa.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 03, 2016 23:41 Re: Warszawa - Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

Alienor pisze:to było tuż po przeprowadzce do nowego domu


???!!!
czy w ogóle jakoś się tłumaczyli ? czy nie było wcześniej wizyty PA ? co jak kto, ale ASK ma bardzo gęste sito....
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1592
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Śro sie 03, 2016 23:52 Re: Warszawa - Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

color1 pisze:
Alienor pisze:to było tuż po przeprowadzce do nowego domu


???!!!
czy w ogóle jakoś się tłumaczyli ? czy nie było wcześniej wizyty PA ? co jak kto, ale ASK ma bardzo gęste sito....


Była PA - jeszcze na starym mieszkaniu. Tłumaczyli, że kotka ma być wolna i szczęśliwa, a nie więziona w domu i tym podobne pierdoły oznaczające "gówno nas ten kot obchodzi, nie będziemy się wysilać dla niego na np. pilnowanie, żeby za drzwi nie wyleciał. To tylko kot a my jesteśmy korona stworzenia"
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sie 04, 2016 6:28 Re: Warszawa - Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

Alienor pisze:
color1 pisze:
Alienor pisze:to było tuż po przeprowadzce do nowego domu


???!!!
czy w ogóle jakoś się tłumaczyli ? czy nie było wcześniej wizyty PA ? co jak kto, ale ASK ma bardzo gęste sito....


Była PA - jeszcze na starym mieszkaniu. Tłumaczyli, że kotka ma być wolna i szczęśliwa, a nie więziona w domu i tym podobne pierdoły oznaczające "gówno nas ten kot obchodzi, nie będziemy się wysilać dla niego na np. pilnowanie, żeby za drzwi nie wyleciał. To tylko kot a my jesteśmy korona stworzenia"

Dzięki Marzenko.

color1 była wizyta pa. I zabezpieczenia i wsio co należy.Spokojny dom, drugi kot, dobre żarcie... Ale pan się przeprowadzał o czym mnie powiadomił.Trudno nie wierzyć człowiekowi co przeszedł weryfikację. To raz. Robić ew sieczkę z mózgu kotowi zabieraniem go bo...To dwa. Nie jeden dom mi się przeprowadził i wsio było i jest ok. To trzy. Na miejscu okazało się ,że wsio było kłamstwem. Tylko dwa koty wywiezione jest prawdą. Zero przetrzymania, empatii, prób zrozumienia sytuacji.Kotka jest nie dorozwinięta (bo mała była) i maltretowana była na pewno( w podtekście przez nas) bo nie dała się miziać i syczała przy podejściu. Jej zawalił się cały świat. Ze spokojnego domu z godziny na godzinę trafiła w obce miejsce, pełne obcych zapachów, dźwięków, ludzi. Gdzie tylko od niej chciano by była kotem miziatym i spolegliwym. Jeden sobie poradził. Beza nie. Trudno mi o tym pisać i mówić. Stara wyjadaczka dałam się podejść na najstarszy numer świata. Na naiwność. Miałam jechać i przepisać umowę oraz zobaczyć co i jak. Myślę ,że dlatego zadzwoniono z info o jej "zaginięciu". Nie spodziewano się ,że lawina ruszy z poszukiwaniami.A ja osobiście tam podjadę i wszystko wyda się.
Potrzebuję profesjonalnego FB. Wyważonego. Bo ludzie czytają a mnie nie jest w tej chwili potrzebna sieczka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 04, 2016 6:41 Re: Warszawa Bemowo- Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

jak pokazuje życie nie Ty jedna się dałaś podejść, każda z nas ma takie przeżycia za sobą-nigdy nie wejdziesz do domu i głowy czlowieka któremu oddajesz zwierzaka, nigdy..

ta sprawa mnie osobiście bardzo porusza, bo ma ciągle w głowie te mokrą zimę kiedy szukałyśmy Meli/Klusi
setki ogłoszeń, w każdej skrzynce i na każdym domu obok - nawet przywalone "kropelką" -ona na pewno gdzieś tam jest i na pewno znajdzie się jakaś dobra dusza, która pomoże jej wrócić do domu - dacie radę :ok:
czarno-białe mogę wydrukować i podesłać

ps. FB po południu mogę zrobić, ale któraś z Was musi być administratorem aby w razie czego szybko modyfikować (podpowiem jak i co )
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 04, 2016 6:44 Re: Warszawa Bemowo- Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

Ona się musi znaleźć. Po prostu musi.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 04, 2016 10:23 Re: Warszawa Bemowo- Babice, pilnie szukamy Bezy!!!

https://www.facebook.com/events/156329004795114/

Teraz wydarzenie można utworzyć na dwa tygodnie - jeszcze nie wiem co później.... bardzo dziękuję - Ktoś tam wkleił zdjęcie... :1luvu:
Zapraszam do dołączenia i dopisania komentarzy... - co tam jeszcze dopiszemy, Kto chce być też administratorem?
Idę na urlop i za kilka dni będę poza zasięgiem :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Cosmos, Majestic-12 [Bot], pimpuś..wampirek i 217 gości