Strona 22 z 26

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 17:35
przez czitka
Carmen201 pisze:Niestety nie znam się na uproszczonej kastracji, może chodzi o samo przecięcie nasieniowodów? Ale nie wiem, czy wtedy taki kocur nie miałby nadal ochoty na kopulację, co prawda nieskuteczną (nie powodującą ciąży) ale powodującą ryzyko zarażenia FIV i FELV?

O, o, chyba o to chodzi. To ja bym się musiała Obisia zapytać jak z tą ochotą :wink: Serio teraz. Ktoś coś wie?

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 17:48
przez Alija
Może chodzi o to, że teraz nie zakłada się szwów. Mój kocurek miał tylko 2 poziome malutkie cięcia, które same się zasklepiły bardzo szybko. A może to jeszcze inna uproszczona metoda...

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 17:53
przez czitka
Popytam w lecznicy, chyba tylko te nasieniowody przecinają.
Mam wieści od Berty, wszystko w porządku, zaglądają, było siu do kuwetki, je, teraz śpi. Pani weterynarz pod telefonem, gdyby (odpukać ) cokolwiek nie tak, przyjedzie nawet w nocy. No, ufff...

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:00
przez izka53
czitka pisze: Tutaj w lecznicy obok kastracja ma jakąś uproszczoną formę, coś tylko przecinają, nie znam się,


prawdopodobnie chodzi o przecięcie powrózków nasiennych - to ubezpłodnia kota, ale .....jądra nadal produkują testosteron, kot nadal znaczy, do tego nie chroni przed nowotworem jądra. Gucio, po pełnej kastracji następnego dnia, czyli po 12 godzinach też biegał po drzewach. Nie miał żadnych szwów. Gra nie warta świeczki, wg mnie.

Czitko - mnie niepokoi co innego - że nowy dom Berty podszedł do jej ciąży tak lajtowo - tak, jakby nie zdawali sobie sprawy z tego, co znaczy odchowanie kotki z maluchami, nawet jak wszystko przebiega prawidłowo. A przy komplikacjach.... :strach: :strach: :strach:
To, że kotka jest młoda niczego nie załatwia, Miśka miała rok, była odpasioną domową kotką. Ile tych kociąt ma być, bo rozumiem, że usg było ?

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:04
przez ASK@
ana pisze:Jak to dobrze, że o losach kotki decyduje lekarz weterynarii, który kotkę widzi i bada, a nie czytelnicy wątku w internecie. :mrgreen:
ASKo, hopaj w pociąg, jedź do Wrocka i zajmij się Bertą wg Twoich standardów.
Z Warszawy do Wrocławia jeździ Pendolino, jak się sprężysz, to się w jeden dzień się ze wszystkim obrobisz. Czitka będzie Ci wdzięczna.

A z przyjemnością. W zamian przywiozę zestaw 8 kociąt w tym podrzucone do pracy męża. Komuś kastrowac się nie chciało. Odchować i znaleźć domy też. Łatwiej było wywalić. Mogę jeszcze promocyjnie zapakować resztę. Zapraszam serdecznie na wątek to dowiesz się, że wiem o czym piszę. To znaczy kastracji i maluchach i chorych kotach i domach... Hopaj sama w pociąg. Zapraszam serdecznie do mnie. Oprowadze po " swoim " terenie. Poznasz naszych podopiecznych podwórkowych i domowych.
I tak mam standardy szukając domów. Przyszłość kota ma być bezpieczna. Nie oddam kota dopóki domu nie sprawdzę. W ciemno. Tak jak nie oddam kota dorosłego bez kastracji.
Trzymam kciuki by kotka i jej dzieci dobrze trafiły. By domu nie przerosły blaski i cienie kociejstwa.

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:10
przez czitka
Nie, nie podszedł lajtowo. Dom podjął wyzwanie, był u weta, czuwa, weta ma na kablu. No co ja mogę więcej? :roll:
Dom dostał też moją książkę, ta z autoreklamy :wink: , której pół jest o odchowywaniu kociąt i wszystkim co się z tym wiąże, w dodatku z komentarzami Doroty Suminskiej, ktora tumacyz moje potknicia. Super, klawiatura mi sie pryestawia i mam pisania na dyisiaj koniec :P Ma mnie na telefonie i swoj wetk i Dorote. No Iyka, nie strasy juy, fajnie sie pisye, papapa....
Podcyztzwacyom wtku nieskromnie polecam, jest link w podpisie, wspieram fundusy onkologicynz, chzba jesycye dwa stada tzgrzsw cyekaja.
No i ksika dla tzch, ktryz widy we mnie roymnaacya kotow, jest kocur, kotka i cudne kociaki. Super :evil: Bledy naprawione, spoko.
To ja ju na dyisiaj chzba koncye, bo sie nie da :evil:

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:41
przez Carmen201
Czitko a czy opiekunowie Berty mówili co planują zrobić z kociakami? Pytałaś ich o to?

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:43
przez zuza
yyyzzz

shift+ctr ;)

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:47
przez andorka
czitka pisze:To ja ju na dyisiaj chzba koncye, bo sie nie da :evil:

Naciśnij ctrl i shift jednocześnie i już się da :ok:

Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 18:59
przez MaryLux
Carmen201 pisze:
czitka pisze:
MalgWroclaw pisze:Jeśli potrzebujesz pomocy w kastracji Obisia, dzwoń.

Owszem, dziękuję, będę potrzebować. Tylko się studenci wyprowadzą z dołu i mam lokal na przetrzymanie i doglądanie.
To będzie lipiec. Tionkuju aluzju poniał 8)

Ależ czytam. To powyżej to post z czerwca. Dokładnie z 12 czerwca, 17 strona tego wątku.
Tylko może inaczej powinnam zapytać: kiedy Obiś będzie kastrowany?

W lipcu. Było dzisiaj powiedziane jasnym tekstem

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 19:41
przez czitka
u mnie nie ma shift nigdyie, nic takiego nie ma :( To moee bz cođ innego_

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 19:48
przez andorka
Klawisz z dużą strzałką pokazująca do góry

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 19:50
przez czitka
Próba-zzzzzyyyyy, działa! :ok: Dziękuję!

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 19:52
przez andorka
:ok:

Re: Obiś i ogrodowi goście. Berta ma dom a Obiś trzy.

PostNapisane: Pon lip 11, 2016 19:53
przez MaryLux
:1luvu: :1luvu: :1luvu: