Obiś i ogrodowi goście. Pożegnanie wątku.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 02, 2016 20:17 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

czitka pisze:A tak swoją drogą to gdzie niby Obiś jest cały dzień? A gdzie był od Sylwestra do 16-tego chyba stycznia, gdy były największe mrozy?
Ani u mnie w komórce nie spał, ani nie jadł. Po prostu przepadł i wrócił w znakomitej formie pewnego dnia.
Hm.... :roll:


Podwójnie życie Obisia 8)
może detektywa trzeba :idea:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13144
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt cze 03, 2016 5:38 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Jak Bungo. :mrgreen:
Tylko, żeby nie dostawał podwójnie antybiotyku. :roll:
Szkoda, że nie ma adresówki - można by się skontaktować.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt cze 03, 2016 9:31 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Marcelibu pisze:Szkoda, że nie ma adresówki - można by się skontaktować.

Można mu założyć, prosząc ew. właścicieli o kontakt.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob cze 04, 2016 15:21 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Obcio dzisiaj:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
i na koniec paszczostan i wspaniały moment na podanie antybiotyku :wink: :P
Obrazek
Leczymy, pilnujemy, podajemy unidox plus osłonę i co drugi dzień biostyminę.
Apetyt w skali 1-10 mamy 11, nastrojowość takoż.
Obcio pozdrawia wszystkich sympatyków, a tym, którzy zabierali go do weta i zdejmowali bandaże już absolutnie wybaczył :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17928
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 04, 2016 16:05 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Ależ on jest śliczny!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 04, 2016 16:08 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Ziewa rozkosznie. :)
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Sob cze 04, 2016 18:27 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Muszę to napisać, bo jestem bardzo podekscytowana. Kto bywał na moim wątku lub czytał książkę (patrz w podpisie autoreklama :wink: )wie, że za płotem mojej działki mieszkała suka buuuu....Tak sobie jesteśmy, a właściwie byliśmy płot w płot. Sąsiadów dawnych i suki buuuu....już nie ma, dom stał pusty i był na sprzedaż. I ktoś go kupił. Właśnie nowi sąsiedzi bardzo serdecznie i miło mi się przedstawili, przystępują do remontu i niebawem zamieszkają. Psa nie mają :ok:
Ale nie mają też kota 8) :mrgreen:
Będę nad tym pracować przez najbliższy miesiąc. Ta działka, to teren Obisia, on się tam świetnie czuje i przechadza jak po swoim od dawna :D
Nowi właściciele posesji po prostu nie wiedzą, że kupili dom z kotem :strach:
Może????? :smokin:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17928
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 04, 2016 18:41 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Może i coś z tego będzie, wszystko zależy od tego jacy to ludzie i czy lubią koty :ok: .
Ale znając już prześlicznego Obisia, wydaje mi się, że i tak za swoją pańcię będzie uważał Ciebie czitko i Twój ogród za swój :lol: :lol: .
Piękne fotki mu porobiłaś, szczęśliwy kotek na zielonej trawce i tak bardzo mi przypomina Micia ... :roll:

Niech zdrowieje i jest pięknym i radosnym kocurem :D :ok: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro cze 08, 2016 12:38 Re: Obiś. Nie zjem żadnej tabletki. Co robić?

Alija pisze:Sposób, który się sprawdził: tabletkę upchać w kawałku kociego kabanosika. Mogą być te z rossmana, lub bardziej miękkie, szersze z zoologów. Zdaje egzamin pod warunkiem, że tabletka jest mała i niezbyt gorzka


U mojej Kici taki kabanos to był JEDYNY sposób na podanie gorzkiej tabletki. A próbowaliśmy wszystkiego. Tylko ja to robiłam tak:

- kabanos wyłącznie z Lidla, takie w żółtym opakowaniu, dlatego że są miękkie i plastyczne jak plastelina
- ucinałam niewielki kawałek kabanosa, jak najmniejszy w który wejdzie tabletka, plus ze dwa-trzy identyczne dodatkowo
- wydziobywałam z wnętrza tego kawałka taką "norkę" w którą wkładałam tabletkę, po,czym zaklejałam "wejście" tym co wydziobałam
- dla pewności lekko ugniatałam całość jak plastelinę, ale trzeba uważać aby nie popękało, i musi to być za każdym razem świeży kawałek, bo jak jest z lodówki to się kruszy
- wołałam kota i podawałam: pusty, pusty, tabletka, pusty :)
Oczywiście jak się ma więcej kotów to najlepiej uszykować więcej kawałków i zrobić grupowe rzucanie i karmienie, tylko pilnować aby tabletkę zjadł właściwy kot :)

Kotka łykała jak ta lala. No ale warunek jest, że musi lubić kabanoski. Te lidlowe obu moim kotom smakują.

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 08, 2016 12:42 Re: Obiś. Nie zjem żadnej tabletki. Co robić?

lolkalolka pisze:
Alija pisze:Sposób, który się sprawdził: tabletkę upchać w kawałku kociego kabanosika. Mogą być te z rossmana, lub bardziej miękkie, szersze z zoologów. Zdaje egzamin pod warunkiem, że tabletka jest mała i niezbyt gorzka


U mojej Kici taki kabanos to był JEDYNY sposób na podanie gorzkiej tabletki. A próbowaliśmy wszystkiego. Tylko ja to robiłam tak:

- kabanos wyłącznie z Lidla, takie w żółtym opakowaniu, dlatego że są miękkie i plastyczne jak plastelina
- ucinałam niewielki kawałek kabanosa, jak najmniejszy w który wejdzie tabletka, plus ze dwa-trzy identyczne dodatkowo
- wydziobywałam z wnętrza tego kawałka taką "norkę" w którą wkładałam tabletkę, po,czym zaklejałam "wejście" tym co wydziobałam
- dla pewności lekko ugniatałam całość jak plastelinę, ale trzeba uważać aby nie popękało, i musi to być za każdym razem świeży kawałek, bo jak jest z lodówki to się kruszy
- wołałam kota i podawałam: pusty, pusty, tabletka, pusty :)
Oczywiście jak się ma więcej kotów to najlepiej uszykować więcej kawałków i zrobić grupowe rzucanie i karmienie, tylko pilnować aby tabletkę zjadł właściwy kot :)

Kotka łykała jak ta lala. No ale warunek jest, że musi lubić kabanoski. Te lidlowe obu moim kotom smakują.


Edit: w sumie doczytałam że już się udało, ale może taka instrukcja komuś się przyda :P

lolkalolka

Avatar użytkownika
 
Posty: 86
Od: Czw sty 14, 2016 2:56
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 08, 2016 13:40 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Udało się, udało :P Analogicznie do kabanosika, tylko u nas na zamienniku- paróweczka z szynki z Sokołowa 8)
Dzisiaj już chyba ostatnia dawka. Upał straszny.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17928
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 08, 2016 13:44 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Jakie piekne foty :)
I za sasiadow! :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84986
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob cze 11, 2016 20:43 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Obcio dzielnie stawia się rano na antybiotyk, niestety jeszcze 3 dni dłużej dla bezpieczeństwa, bo przedwczoraj Kajtek mu pogryzł łapkę dosyć mocno i żeby żadnego ropnia nie było postanowiłam jeszcze moment pociągnąć unidox. Ale nic się złego nie dzieje, łapka nie spuchła, Obiś nie kuleje, jutro kończymy.
Kajtek to straszny chuligan, bije i gryzie wszystko, co się rusza, okoliczne koty wieją na jego widok gdzie pieprz rośnie.
Wściekłam się wczoraj na agresywnego Kajtka, który jednak jajcarz, jak się okazało. Poszłam do tak zwanych opiekunów, odbyliśmy bardzo owocną rozmowę o konieczności kastracji kocurów i wygląda wstępnie na to, że
Kajtka wykastrują, jako i ja Obisia. W moim przypadku, o ile nic się złego u mnie nie wydarzy, mam plan na lipiec. Może nawet chłopaki tego samego dnia razem pójdą na stół :roll:
Obiś nabiera ciałka. To dzisiaj: podwieczorek, już wystarczy, jeszcze sobie siknę i już mnie nie ma :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Przytył, prawda? Już nie jest taką sznurówką z wielką głową 8)
Ostatnio edytowano Sob cze 11, 2016 22:02 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17928
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 11, 2016 21:16 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

Prawda. :ok: Fajny kocio. :1luvu:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34309
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie cze 12, 2016 0:45 Re: Obiś. Antybiotyk-udało się!

zdecydowanie :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15110
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 4bot, kasiek1510, Szymkowa i 178 gości