Zabrany że wsi pod Międzychodem przy okazji psiej interwencji. Ponoć była trójka malców, ale dwa zmarły Wet powiedział, ze za chwilę nie byłoby i tego - zapalenie płuc. Być może nie będzie widział, być może straci jedno oczko. To taki mały puchatek przesłodki. Trzy miesiące podłego życia w bólu i w chorobie za nim, teraz musi być już tylko lepiej!!!