Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dora1020 pisze:Mam do adopcji mlodziutka trikolrke,ktora zabralam z rodziny patologicznej.Nie widzi na jedno oczko.Kotka w ciazy,bedzie wysterylizowana ,jest to kicia miziasta,ale tylko mozna ja miziac na ziemi,nie lubi byc brana na rece,no moze na nich byc z minutke.Koteczka jest w tej chwili w lecznicy.
Czy moge prosic o pomoc w ogloszeniach?
kasiajj pisze:Witam wszystkich posiadaczy kotków ślepaczków!
Około 8 tyg. temu u moich rodziców, pod wiatą, okociła się półdzika kotka. Nikt o tym nie wiedział dopóki kociaki nie zaczęły wychodzić z ukrycia. Złapalismy maleństwa i pojechałam z nimi do weterynarza. I niestety okazało się, że zaatakował je koci katar. Najmniejsza koteczka, ważąca (wtedy) niespełna 20 dag, jest całkowice niewidoma ;/ Biały kocurek miał czerwone skrzepy w obu oczkach i początkowo tez miał nic nie widziec, z czasem skrzepy zniknęły i już jest lepiej. Troszkę widzi, nie jest to dużo,podobno tylko z bliskiej odległości. Z dwoma największymi jest juz lepiej. Jeden z czarno-białych kocurków widzi na jedno oko super, drugie jest delikatnie zamglone, ale tez na nie widzi. Usłyszałam, że to zamglenie może minąć. Drugi ma dwa zamglone oczka, ale tez usłyszałam, że może to minąc. Widzi na oba, podobno całkiem dobrze. Wpuszczamy im kropelki z antybiotykiem. Mam nadzieje, że pomoże.
Kotki przyzwyczaiły się do ludzi, już nie syczą i nie płaczą, przychodzą na mizianie na kolana Są bardzo wesołe, razem śpią, razem rozrabiaja i razem jedzą. Podjęlam decyzję, że dwa z nich, te największe biedulki, zostają u mnie. Dwa najzdrowsze muszę oddać, nie mogę sobie pozwolić na 4 kociaki, a szkoda :/ Powiedzcie mi proszę jak się za to zabrać?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kicia_Lili, magnificent tree, Silverblue, Zeeni i 244 gości