ŚLEPACZKI cz. IX- DO ZAMKNIĘCIA

[Baltimoore]

Kciuki za Rudego

[alessandra]

Daria, Łukasz dziękuję KOCHANI

Rozumiem, że badania przed nim dopiero? Biedactwo. Niedobrze rokuje płyn ... Węzły chłonne miejmy nadzieję, że to kwestia zapalenia ... Boszeeeeeeeee dlaczego one muszą tak cierpieć ...
Kochany Koteczku, jesteś w doskonałych rękach. Trzymaj się chłopaku, daj sobie pomóc

Badania przed nim, o kciuki prosimy -najwazniejsze,że już jest w dt

A oto piękny Rudasek

[alessandra]

Kochani Paczacze, mamy dla Was kilka baaardzo dobrych wiadomości

Zaczniemy od wczorajszej udanej operacji amputacji oczu u naszego Bohuna!!! Kocio już dochodzi do siebie pod troskliwą opieką Eli i Maćka (naszej FEluni)
w swoim domu tymczasowym!!!
Jeszcze długa droga przed Nim, ale najgorsze zostało już definitywnie za Bohunkiem

Dziękujemy wszystkim, dzięki którym to było możliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na zdjęciach Bohun po i przed. Widzicie jaki jest jeszcze kruchy? Jak małą część kociego posłanka wypełnia swoim ciałkiem?
To się wkrótce zmieni!





I wiadomość spod lady w tą niedzielę te dwa koteczki pojadą do swoich domków we Wrocławiu
Poly i Klaps




A ja mam spotkanie z szefową

[Anatolek]

Jejku, jakie cudowne wiadomości

Rudasku, czekamy na równie dobre wiadomości o Tobie Mocno trzymamy kciuki za Ciebie i wierzymy, że przed Tobą jeszcze wiele, wiele pięknych chwil cudnego życia

[MAU]

Kochany Rudasku jak Ty wypiękniałeś po kąpieli. Trzymam bardzo mocne za Twoje zdrowie.Dasz radę dzielny Kocie.Masz wspaniałą opiekę.Teraz już będzie tylko lepiej i lepiej

[Klub Ślepaczkowy]

Poly pozdrawia z ds



i Klaps





obydwoje zostali Wrocławianinami obydwoje maja wspaniałe domki

[Klub Ślepaczkowy]

i jeszcze Lunka z Gliwic

[Baltimoore]

Bohunek strasznie biedniusio wygląda

[FElunia]

:1luvu:

Bohunek strasznie biedniusio wygląda

Dzisiaj już jest dużo lepiej. Ma ściągnięte szwy, wszystko się pięknie wygoiło.

[Baltimoore]

Dobre wieści
czy on sobie w mirę radzi, kochany ślepek?

[FElunia]

Dobre wieści
czy on sobie w mirę radzi, kochany ślepek?

Tutaj wątek, w którym opisuję również Bohunka:
viewtopic.php?f=46&t=171708

[Klub Ślepaczkowy]

Pamiętacie Kaja, który płynął na krze?

Pierwsze chwile we własnym domu
Kaj sypia ze swoją Panią w łóżku, lubi dzieci i jedzonko oraz wygrzewanie się w słońcu, oczywiście w dziecięcym pokoju

Nawet na moment nie przestał jeść, oczywiście nadal ulubioną pozycją w menu jest wołowinka
Chyba nie mogliśmy marzyć o lepszym domu dla Niego

[morelowa]

Cudownie!!
Powodzenia dla Kaja!!

[Klub Ślepaczkowy]

Paczacze Drodzy, pilnie poszukiwany kochający, bezpieczny dom dla przecudnej niewidomej Lucynki
, która wraca do życia w łódzkim schronisku.
Spróbujmy wspólnymi siłami taki znaleźć

"Lucynka postanawia żyć

...bo może moje życie ma sens? Może ktoś pokocha taką połamaną i niewidomą kotkę jak ja?
Tak bardzo się mną zajęli , więc może im na mnie zależy?

Lucynka ma ok 5 lat i do schroniska trafiła z lecznicy dyżurnej, do której straż miejska odwozi koty bezdomne po wypadkach.
Kicia, prawdopodobnie na skutek wypadku komunikacyjnego miała „wieloodłamkowe złamanie w spojeniu łonowym i zwichnięcie stawu biodrowo krzyżowego”
Na dodatek, okazało się że koteczka nie widzi- nie wiemy czy to sprawa wypadku czy wcześniej już nie widziała..
Lucynka w schronisku złapała infekcję, przestała zupełnie jeść i 2 tygodnie trwała walka o jej życie, na szczęście Kicia postanowiła żyć, i w tej chwili, możemy powiedzieć, że wraca do zdrowia.
Pięknie zaczęła jeść, i staje już na wszystkie 4 łapki.
Bardzo jest spragniona czułości. Podstawia główkę do głaskania, ugniata, robi baranki…
Teraz najbardziej przydałby się dom...

Bardzo prosimy o dobry, kochający i odpowiedzialny dom dla tej doświadczonej przez życie, niewidomej koteczki.
Szukamy domu, świadomego, że kotka po takich przejściach może potrzebować czasu, i specjalnej opieki, zanim fizycznie i psychicznie dojdzie do siebie, ale kiedy tak się stanie będzie najcudowniejszym mruczącym przyjacielem.
Z racji niepełnosprawności Lucynki nie może to być dom wychodzący.

Lucynka czeka na swój dobry dom w schronisku na Marmurowej 4.
Preferujemy domy z zabezpieczonym balkonem!

Kotka będzie wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona.
Koteczka miała robione testy FeLV/FiV i są ujemne.
Przebywa w klatce w kociarni.
Kotka jest w schronisku od 11.04.16, ma ok. 5lat.
Nr. chipa- 616093900200679

Adopcje w schronisku odbywają się:
wtorek-czwartek godz. 12-16
w soboty i niedziele w godz. 10.00 - 14.00
Przy adopcji wymagane jest posiadanie zamykanego transportera, dowód osobisty, pobierana jest też opłata stała w wysokości 36,- zł

Jeśli chcesz zaadoptować Lucynkę - kontakt do wolontariusza:
Tatiana, mail: tatianacze@wp.pl

imię: Lucynka
płeć: kotka
wiek: ok. 5 lat
rasa: domowy
data przyjęcia: 2016-04-11
nr chip: 616093900200679
przebywa: klatka"

Osoba, która zdecyduje się dać kochający i odpowiedzialny dom Lucynce oczywiście będzie mogła liczyć na naszą pomoc merytoryczną. Na wszelką potrzebną pomoc

[Klub Ślepaczkowy]

Schronisko w Lublinie

Boks 2: DODANKA, kotka około 2 lata

Jednooka kotka szuka spokojnego domu. Dodanka potrzebuje cierpliwego opiekuna, ponieważ boi się większych przestrzeni i nowych sytuacji, przez co może być strachliwa i trochę nieufna w nowym domu. Wystarczy jednak ją pogłaskać i po chwili usłyszymy głośne mruczenie i chęć kontaktu z człowiekiem. Nie jest przyzwyczajona do brania na ręce. Toleruje inne koty, jednak unika z nimi kontaktu.

O szczegóły prosimy pytać pań na kociarni lub w biurze.
Przy adopcji trzeba zaopatrzyć się we własny transporter.



https://www.facebook.com/JaPaczeSercem#