Strona 56 z 74

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Czw lis 17, 2016 19:05
przez Mała1
na razie mamy temat ogarnięty- dzięki

w schronisku nowe dwa koty, fotki wkleję jutro, dziś padam
w schronie wszystkie szczepione na starcie

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Czw lis 17, 2016 19:18
przez neferet
Mała1 pisze:na razie mamy temat ogarnięty- dzięki


Jakbyś miała chwilkę to proszę odpowiedz na moje pytanie- będę mądrzejsza na przyszłość. Placki ciągle nie znalazły domu stałego, więc muszę się tych kotów jednak troszkę uczyć :D Wolę się uczyć od autorytetu, jeśli można.

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Pt lis 18, 2016 20:49
przez Mała1
neferet pisze pw

w schronie znów nowe koty

na dzień dzisiejszy dwa

Agatka-499/16
od 17 11 w schr
tricat 18 11
oddana, od starszej pani, 3latka

Obrazek

mały-498/16
od 17 11 w schr
tricat 18 11
małe syczace cuś

Obrazek

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Nie lis 20, 2016 17:28
przez Mała1
domki znalazło 6 kotków :ok:
bura podrostka, Zwyklusia, czaarny Pyziak, Kaśka, rudy, Agatka

dzis mielismy akcje Daj pieskom pobiegać- do kotków oczywiście tez przyszli goscie

no i niestety sa nowe koty

powypadkowy-500/16
od 18 1 1 w schr
starszy mocno kastrat, po wypadku
wstrzas mózgu, krwawienie z nosa
i dodatkowo jakie brzydkie zmiany w pysiu
rokowania ostrozne

Obrazek


kotka- 501/16
id 18 11 w schr
tricat 18 11
mloda, ok roczna, miła
znaleziona

Obrazek


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

razem

mama-502/16
od 19 11 w schr
tricat 19 11
wolnozyjaca, ale oswojona
starsi ludzie juz sie nimi nie zajmą

Obrazek

synek- 503/165
od 19 11 w schr
tricat 19 11
biut syczacy, 2,5 mies

Obrazek

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Wto lis 22, 2016 17:07
przez bettysolo
powypadkowy-500/16
od 18 1 1 w schr
starszy mocno kastrat, po wypadku
wstrzas mózgu, krwawienie z nosa
i dodatkowo jakie brzydkie zmiany w pysiu
rokowania ostrozne

Obrazek

ASNER


kotka- 501/16
id 18 11 w schr
tricat 18 11
mloda, ok roczna, miła
znaleziona

Obrazek

ARKADIA


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx



mama-502/16
od 19 11 w schr
tricat 19 11
wolnozyjaca, ale oswojona
starsi ludzie juz sie nimi nie zajmą

Obrazek

ABISYNIA

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Wto lis 22, 2016 18:27
przez Mała1
i znów kolejne niestety

mała-504/16
od 19 11 w schr
maluszek na obserwacji
tricat 21 11

Obrazek


kocurek-505/16
od 21 11 w schr
troicat 22 11
niekastrowany, ok rok, bardzo miły

Obrazek


mama-506/16
od 22 11 w schr
tricat 22 11

jej dzieci, ok 3 mies
:arrow: biało czarny kocurek 507/16 ( biała broda )
:arrow: biało czarny kocurek 508/16 ( czarna broda )
:arrow: biało bury kocurek 509/16
tricaty 22 11

Obrazek


kotka Zuzia-510/16
od 22 11 w schr
kotka 8 letnia, bardzo charakterna
ostatnia z 14tki po zmarlej opiekunce
siostra Kuby
od małego w domu
fotka kiepska , wiem

Obrazek

kotka-511/16
od 22 11 w schr
bardzo miła, ok 5 mies
znaleziona

Obrazek

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Sob lis 26, 2016 22:26
przez bettysolo
kocurek-505/16
od 21 11 w schr
troicat 22 11
niekastrowany, ok rok, bardzo miły

Obrazek

BENIKO


mama-506/16
od 22 11 w schr
tricat 22 11


Obrazek

ODETTA



kotka-511/16
od 22 11 w schr
bardzo miła, ok 5 mies
znaleziona

Obrazek

PLUMERIA

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Nie lis 27, 2016 18:28
przez Misia.
Mania 287
Obrazek

Arkadia 501, młoda, miła
Obrazek

Abisynia 502, wolnożyjące ale do oswojenia
Obrazek

503 - mały od Abisyni
Obrazek

Flamaster 496, towarzyski
Obrazek

Beniko 505
Obrazek

Homer, idzie do domku
Obrazek

Odetta 506, z maluchami
Obrazek

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Nie lis 27, 2016 19:00
przez Lidka
Matko, jakie cudne te koty.
Oby szybko domy znalazły.

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Pon lis 28, 2016 19:06
przez niekochane
Misia- dzieki za fotki :)
muszę się wziąć za porządki na 1 stronie, ale mam takie tyły ze nie umiem sie zebrać :oops:

do domków poszły w zeszłym tygodniu Alexa , Reja , Pchełka i dwa małe chłopaki :ok:
sa tez nowe koty, jutro powklejam

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Wto lis 29, 2016 14:26
przez niekochane
do zaprzyjażnionego domku pojechał dziś podrostek Horus :ok:

zrobiłam porzadki na 1 stronie :P

a ja przedstawiam nowe

dwa z 1000lecia
od 27 11 w schr
trciaty 29 11

-kotka -wiecej czarnego- 513/16
-kocurek z chorym oczkiem-514/16

Obrazek


mała-516/16
od 28 11 w schr
tricat 29 11

Obrazek



podrostek- 517/16
od 28 11 w schr
trciat 29 11
bardzo przystojny kawalwr

Obrazek



kotka-515/15
od 28 11 w schr
tricat 29 11
oswojona, około 7-8 mies

Obrazek

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Wto lis 29, 2016 19:15
przez vivianek
hejka poradźcie proszę mam na budowie (niestety nie mojej - bloki dla dewelopera) 2 dzikie koty, muszę je niestety jutro wypłoszyć bo zamykamy kanały wentylacyjne i nie wiem co robić czy je tak zostawić czy złapać ? To jest kotka i najprawdopodobniej jej dziecko. Czy mogę je przekazać do schroniska ? Mogę je wziąć do weterynarza, przebadać, zaszczepić, ale niestety nie mogę ich wsiąść do domu bo mam już 2 kociaki ze schroniska, a nie mam warunków na 4 koty. Poradźcie coś proszę bo jestem zielona, a chciałabym im bardzo jakoś pomóc.

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Śro lis 30, 2016 20:14
przez niekochane
vivianek - żeby je oddać do schroniska musza być z K-c , nie mogą być dzikie ( musza iśc do adopcji ) , no i ważne żeby mozna je było od razu zaszczepić ze względu na pp, która niedawno u nas gosciła

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Czw gru 01, 2016 14:04
przez vivianek
Rozumiem, czy dziczków schronisko nie przyjmuje ze względu na "trudność w obsłudze", ewentualne choroby ? Powiedzcie mi jeszcze czy jeżeli mam zaszczepione swoje kociaki czy mogę przygarnąć takiego dzikuska bez obaw do mieszkania ? Pewnie powinnam go przedtem przebadać - pytanie na co ? I czy mogę go trzymać przez jakiś czas w "kwarantannie/stopniowym oswajaniu z rezydentami" w łazience, niestety nie mam okna mogę tylko zostawić włączone światło. Mam taki kontenerek większy na 2 koty, myślę ze dało by się tam umieścić jakąś mini kuwetę i miejsce do leżenia. Co o tym myślicie, czy jednak powinna to być większa klatka jak wystawowa ? Wczoraj złapałam takiego malucha, ale musiałam źle zatrzasnąć drzwiczki bo je staranował i uciekł :( Przedostatnie pytanie - spotkałam się z opiniami, że takie dzikie koty lepiej dokarmiać niż brać do domu, bo nie będą umiały się przystosować biorąc pod uwagę, że każdy kot jest inny - chyba nie można tego przesądzić ? i ostatnie pytanie czy orientujecie się może czy gdzieś można pożyczyć klatkę łapkę - to bardziej na ewentualną przyszłość bo praktycznie co budowę mam teraz styczność z dzikimi kotami, a to pomogłoby je uchronić przed bezmyślnością niektórych pracowników i zamknięciem w jakiejś dziurze.

Re: S.K.Niekochane XXVII-zapraszamy

PostNapisane: Czw gru 01, 2016 16:00
przez Lidka
Dziewczyny pewnie zajęte to ja coś napiszę.
Dziczków wolnożyjących schron nie przyjmuje, chyba, że jest zagrożenie życia. Takich kotów wolnożyjących nie wolno wyłapywać, chyba, że są oswojone, zagraża im durny człowiek i jest szansa na adopcję. To tak z ustawy wynika, dziewczyny poprawia jeśli cos się zmieniło.

Ja zazwyczaj zwyczajnie wpuszczałam do domu kolejne koty choć nie jest to rozsądne. Dobrze jest kota zaszczepić i przetrzymać. Ewentualnie odrobaczyć, odpchlić. Możesz zrobić test na białaczkę i inne. Chyba, że Twoje koty są szczepione i na białaczkę.

Zazwyczaj łazienka to ta pierwsza miejscówka nowego. Może ktoś pożyczy Ci króliczą klatkę. One są spore i całkiem spokojnie można przetrzymać tam jakiś czas nowego.

Co do tego braku przystosowania to oczywista bzdura. Oczywiście są koty, które bardzo trudno się adoptują. Ale powiem szczerze, że ja tylko z jednym takim się spotkałam. To piwniczny Filipek, który w domu był okropnie wycofany i zestresowany. Pozostałe koty świetnie w ciepełku z pełną miską się odnajdywały. I nawet nie miały ochoty opuszczać potem domu.

Klatka łapka jest do pożyczenia w schronie. Pamiętam, że miał jeszcze ktoś prywatnie ale nie wiem czy jest jeszcze z nią kontakt.

Trzymam kciuki, żeby maluch zmądrzał i nie uciekał:)