Jestem Miś, kochany, słodki Miś :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 12, 2017 20:07 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Kleszczyk takie atrakcje swojej pani robi??? Niedobra :)
Pozdrów ją ode mnie :)
Mam dla niej wiele ciepłych myśli :)

Glukoza Misia - 98.
Ufff.
A resztę zobaczymy jutro.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26


Post » Nie mar 12, 2017 22:59 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

dla Misia :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 13, 2017 18:31 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Pani doktor na macanego nie podobają się nerki misiowe, ale tak "na dwoje babka wróżyła". Miś jest masywny, trudno go wymacać dokładnie.
Pobraliśmy dużo krwi, wyniki będą w nocy albo jutro rano. Miś dostał kroplówkę aby wesprzeć wypłukiwanie tego czego próbuje się pozbyć, no i czekamy na wyniki.
Miś od powrotu zachowuje się dziwnie, cały czas chodzi i ćwierka.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon mar 13, 2017 20:39 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

No niech ćfierka, f końcu wiosna się zbliża :lol:
Chyba, że tym ćwierkaniem coś niepokojącego go sygnalizuje?

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto mar 14, 2017 7:28 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Ćwierkanie jest fajne, ale niekoniecznie jeśli towarzyszy kilkugodzinnemu łażeniu - bo wygląda wtedy nienaturalnie. Gdyby to była kotka to pomyślałabym że w ruję wpada.
Ale to Miś. W dodatku przed wizytą u lekarki zachowywał się zgoła inaczej. Po kroplówce i pod wpływem stresu dostał napędu. Łaził i ćwierkał do północy.
Chyba że to dojrzewanie w stylu a'la addison. Bo Miś nadal nie dojrzał płciowo.
Padł i pił bo mu się jonogram rozjechał a po kroplówce odżył.
Oby to tylko to.
Choć ewentualność kastracji tego obywatela napawa mnie zimnym dreszczem - to lepsze to niż co innego.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto mar 14, 2017 19:53 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Nadal nie wiemy co Misiowi jest - w wynikach w sumie niewiele wyszło, jedynie wysoka leukocytoza i podwyższone albuminy. Cała reszta książkowa. Także rozmaz manualny.
Wygląda że toczy się gdzieś infekcja. Ale gdzie? I dlaczego takie objawy? Skąd wzmożone pragnienie?
Dziś cały dzień Miś leżał plackiem i spał. Rano jeszcze biegał i jadł, a potem jak się położył to wstał dopiero jak wróciłam z pracy. A i to ledwo łaził w sumie, zaspany i bez apetytu.
Dostał kroplówkę i w kilka minut - odmieniony kot, znowu łazi, ćwierka, rzuca się na jedzenie.
Nie ma hipoglikemii, sód w normie, a po kroplówce z glukozy i soli dostaje szwungu. Może mu spada ciśnienie?
Nie mam pojęcia powiem szczerze.
Umówiłam się na pierwszy wolny termin do dr. Zlot na usg.
Na piątek dopiero :(

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto mar 14, 2017 21:20 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Trzymam razem z Alusiem mocne kciuki za zdrowie Misia :ok: :ok: :ok:

Blue - Aluś wygrzebał się z ciężkich zdrowotnych problemów, więc Miś też MUSI dać radę. Kciuki i całe multum dobrych myśli leci do Was, żeby wszystko było dobrze.

W kwestiach medycznych - to jak dobrze wiesz - nie pomogę :oops: To na co mogę wskazać po leczeniu Alusia - sterydy w bardzo dużej dawce podawane Alusiowi po wylewie wywołały olbrzymi atak różnych świństw, w tym gronkowca złocistego. Aluś gronkowca miał w nosie i w uszach. Co ważne - nie było żadnych objawów. Aluś miał tylko malutkiego gluta w nosie, uszy były czyste.

Mocne kciuki za zdrowie Misia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto mar 14, 2017 21:32 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Blue pisze:Chyba że to dojrzewanie w stylu a'la addison. Bo Miś nadal nie dojrzał płciowo.


dojrzewanie to burza hormonalna. może faktycznie to to w wersji Misiowej. Tyle że burza hormonów u Misia to tez raczej nie wskazana ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15037
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 15, 2017 23:35 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Piątek już pojutrze. Mocne kciuki za kochanego Misia :ok: :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39233
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt mar 17, 2017 7:39 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Aleksandra59 pisze:Trzymam razem z Alusiem mocne kciuki za zdrowie Misia :ok: :ok: :ok:

Blue - Aluś wygrzebał się z ciężkich zdrowotnych problemów, więc Miś też MUSI dać radę. Kciuki i całe multum dobrych myśli leci do Was, żeby wszystko było dobrze.


Ojej, dziękujemy!
I naprawdę Aluś już lepiej?? Super!!! Często o nim myślałam ostatnio, co spojrzałam na mikrofalę u mnie w pracy ;) ale potem zapominałam się spytać...
Bardzo się cieszę :)
To na co mogę wskazać po leczeniu Alusia - sterydy w bardzo dużej dawce podawane Alusiowi po wylewie wywołały olbrzymi atak różnych świństw, w tym gronkowca złocistego.


Z tym się liczymy - chociaż w założeniach Miś sterydy bierze w dawce suplementacyjnej, czyli uzupełniającej niedobory. No ale to się nie da idealnie tego zrobić.
Nie mamy też alternatywy.

izka53 pisze:dojrzewanie to burza hormonalna. może faktycznie to to w wersji Misiowej. Tyle że burza hormonów u Misia to tez raczej nie wskazana ?


No niestety :(
Miś ciągle ćwierka, nawet teraz, łazi i zachowuje się jak sikorka na haju ;)
Wzięłam dzisiaj wolne, zmienili nam godzinę usg na 13.30.
I zobaczymy co sie w misiowym brzuchu dzieje.

Olat pisze:Piątek już pojutrze. Mocne kciuki za kochanego Misia :ok: :ok:



Dziękujemy :)

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt mar 17, 2017 7:47 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Trzymamy kciuki!

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 17, 2017 9:22 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

Kciuki za dzisiejsze Misiowe usg :ok: :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt mar 17, 2017 11:07 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18674
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 17, 2017 11:08 Re: Jestem Miś, kochany, słodki Miś :) - cuda, cuda :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34187
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 248 gości