Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 12, 2015 19:29 Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Pomagam kotkom od lat.Karmie,lecze ,szukam domow.W tej chwili karmie koty na niezamieszkalej dzialce,na smietniku,przy bloku.I pomagam w miare swoich mozliwosci ludziom,ktorym podrzucaja koty.
Niestety sama jestem w trudnej sytuacji finansowej,nie pracuje i zadnych widokow na znalezienie pracy.
Szukam pomocy dla zwierzakow /nie tylko kotow/ gdzie sie da.
Niedawno bylam na wizycie przed adopcyjnej dla psiaka,ktoremu szukam domu.
Psiak domu nie znalazl,a w tej rodzinie gdzie mial zostac odkrylam kocia tragedie.
Ludzie sciagaja koty z internetu,sliczne,duzo rudych,a pozniej nie karmia tych kotow,ani nie lecza.
Takich kocich tragedii jest duzo.Pomagam w miare swoich mozliwosci.Oczywiscie dzieki Waszemu wsparciu,za co serdecznie i z calego serca dziekuje.

19.11.2015 do lecznicy trafil znaleziony na cmentarzu dorosly kocurek Blusik.06.12.2015 pojechal do ds.
14.12.2015 do lecznicy trafil Mruczus. 18.01.2016 w DT u ewar...juz w DS...w DS
04.01.2016 do lecznicy w Izbicy pojechal kotek.Wypuszczony na wolnosc.
07.01.2016 do lecznicy w Zamosciu pojechal kotek Filemon...w DS
20.01.2016 w lecznicy Fabian...w DS
18.02.2016 w lecznicy koteczka Molly ..W DS
15.04.2016 koteczka Zuzia------juz w DS
11.06.2016 kocia rodzinka /kotka i 2 kociaki/ kotki znalazly ds, ich mama po sterylizacji wrocila pod blok
10.07.2016 Rudy 2 miesieczny Dropsik.....w DS
10.07.2016 Trikolorke 2 miesieczna /siostra Dropsika/ w DS
18.07.2016 Buro-bialy 3 miesieczny Dropsik....w DS
18.07.2016 Tygrysek Groszek...nadal w lecznicy...w DS
22.08.2016 Trikolorka dorosla w lecznicy/czeka na sterylizacje/wysterylizowana,i juz w DS
01.10.2016 Kocia rodzinka/kotka i 4 kociaki/
Ostatnio edytowano Czw paź 20, 2016 12:35 przez dora1020, łącznie edytowano 24 razy
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Czw lis 12, 2015 20:26 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

To przerażające co opisujesz :( Prosi się o jakąś urzędową interwencję u tych ludzi ...
Wspomogę Ciebie karmą, szczegóły ustalimy na pw

:kotek:

zjawka

 
Posty: 1651
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Czw lis 12, 2015 20:33 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kociaki wyciągnięte przez Dorę w lecznicy

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw lis 12, 2015 20:37 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Teraz w łazience u Dory, izolowane od psa

Obrazek

Obrazek

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw lis 12, 2015 20:41 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Przywitam się i tutaj, bo znam sytuację z wątku na dogo i na nim byłam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55007
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 12, 2015 20:46 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Zapiszę wątek.
Koty cudne mimo, że zabiedzone.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw lis 12, 2015 20:48 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw lis 12, 2015 20:51 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Rudzielec przypomina mi mojego słodkiego Czarusia, już za TM :( Był FeLV-kiem.A właśnie.Kotki nie były testowane?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55007
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 12, 2015 20:57 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Ewa, za co? W lecznicy kobitki mają długi za poprzednie kotki, ktore tam przebywaly zamiast w DT, bo nie ma DT, i za leczenie. Wszystko robią na kreske, ale dług rosnie.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw lis 12, 2015 21:14 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Arcana pisze:Ewa, za co? W lecznicy kobitki mają długi za poprzednie kotki, ktore tam przebywaly zamiast w DT, bo nie ma DT, i za leczenie. Wszystko robią na kreske, ale dług rosnie.

Przecież ja to wiem :cry: To Lubelszczyzna, ja jestem z Podkarpacia, to po sąsiedzku i wiem, jak wygląda sytuacja zwierząt zwłaszcza na wsiach :cry: i gminy nie robią NIC, aby pomóc.Zwierzęta są traktowane gorzej niż rzeczy, bo te się kupiło i mają jakąś wartość.Zwierzęta są za darmo, koty i psy to darmozjady, taka jest opinia, nie chce mi się nawet o tym pisać.W miastach są jakieś pieniądze na bezdomne zwierzęta, darmowe sterylki, ale w wiejskich gminach czy małych miasteczkach ani złotówka na zwierzęta nie jest przewidziana.A jak jedna osoba ma sobie poradzić z tyloma zwierzętami w potrzebie? :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55007
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 12, 2015 21:20 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Mój pierwszy koci, nieżyjący zestawik, pierwsze własne koty na własnym mieszkaniu. Był puchaty rudzielec o imieniu Rudy i trikolorka lekko jadowita Mariolka. Oj wspomnienia wracają...
Straszni ci zbieracze-dręczyciele
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw lis 12, 2015 21:22 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Tylko w ciągu ostatnich 2 miesięcy wypchnęłysmy z Dorą pare kotów do domów stałych w Warszawie: 2 koty, które siedziały w lecznicy, 2 koty tymczasowane przez Dore w łazience, kolejnego kotka z lecznicy (drugi padł na pp w lecznicy), jeden kociak przekazany Krystynie i od niej szukamy DS, 4 kociaki przyjechały do DT u Madie w Wawie, z czego 3 mają DS. Do tego od Krystyny przyjechala do DS dorosła kotka i jeden maluch. W sumie sporo, choć ciągle jesteśmy pod presją i wydaje sie, ze długo szukają domów. I nie oddajemy byle szybciej, 90% zgłoszeń odwalam.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw lis 12, 2015 21:25 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Może napisz do psygarnij. Ostatnio jak ogłosili zabiedzone kociaki koła Sandomierza to wszystkie 6, w ciagu jednego dnia znalazły domy. https://www.facebook.com/psygarnij/phot ... =3&theater
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw lis 12, 2015 21:34 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

W Warszawie tez mamy zgloszenia, tylko jakość tych zgłoszeń pozostawia sporo do zyczenia. A kto bedzie weryfikował domy gdzies tam daleko.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Czw lis 12, 2015 22:12 Re: Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Ewa.KM pisze:Może napisz do psygarnij. Ostatnio jak ogłosili zabiedzone kociaki koła Sandomierza to wszystkie 6, w ciagu jednego dnia znalazły domy. https://www.facebook.com/psygarnij/phot ... =3&theater

Fajnie.
Rozumiem, że koty wydano do domów po wizycie pa, zabezpieczonych lub w bezpiecznej okolicy i podpisano umowy gdzie kastracja jest musem. A potem sprawdzą czy wsio ok i zrobione . Cud albo...Siedzę w adopcjach i gdybym chciała wydać każdemu kto zgłosi się to 100 kotów mało by było. Nie każde zgłoszenie nie jest na miarę wymagań.Jeśli są . Mam nadzieję, że koty dobrze trafiły. Są kolorowe i małe. Chętnych sporo było ale czy zostali zweryfikowani jak należy.
Arcana sprawdza każdy dom i nie wydaje bez zwizytowania. Wcześniej są rozmowy i to co się usłyszy często dom dyskwalifikuje . A to zajmuje czasu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szeska, Zeeni i 522 gości