Ratunku -Kociak na drzewie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 24, 2004 0:08 Ratunku -Kociak na drzewie

malenki siedzi i placze
od kilku godz to slysze ale nie moglam zlokalizowac
on sie boi a ja nie mam mu jak pomoc - sama go nawet nie zdejme ;( co robic ??
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob lip 24, 2004 0:09 Re: Ratunku -Kociak na drzewie

Lora pisze:malenki siedzi i placze
od kilku godz to slysze ale nie moglam zlokalizowac
on sie boi a ja nie mam mu jak pomoc - sama go nawet nie zdejme ;( co robic ??

Straz Pozarna?

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lip 24, 2004 0:10

tak koniecznie straz pozarna, ale co potem ? jak sciagna to go nie zabiora
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 24, 2004 0:11

no ale kto po kotka przyjedzie :?
a nawet jesli to gdzie go wezma
no nie wiem
zaraz mi serce peknie :(
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob lip 24, 2004 0:13

:cry:

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2004 0:15

Jedyne co mi przychodzi do glowy to straz pozarna albo straz miejska :?

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Sob lip 24, 2004 0:17

ale co z nim pozniej, nawet jak przyjada??
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob lip 24, 2004 0:21

Jak całkiem dzikus podrośnięty - ew. podać leki, odpchlić i wpuścć. jak domowy - zatrzymać i szukac domu. Broń Boże do schroniska - zarazi się czymś i umrze.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lip 24, 2004 0:23

ja go nie moge zabrac do domu bo przez chorobe Maxio jest nie szczepiony teraz - a jest bardzo oslabiony
a strazacy ... powiedzieli ze moga po kota rano przyjechac - ok 9 bo o tej porze nie beda sie wspinac :x :(
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob lip 24, 2004 0:26

No w sumie rację mają - trochu ciemno, kotek się wystraszy i spadnie, nawet go nie będą widzieli :roll: Bardzo wysoko siedzi? A co ja się pytam, za ciemno przecież :oops:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lip 24, 2004 0:28

cholera - biedny malec!!! co tu zrobić?!?!

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 24, 2004 0:30

nie wysoko- mieszkam na pierwszym pietrze i to jest ponizej troche a drzewo jest pod latarnia, tzn kolo
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob lip 24, 2004 0:31

Nic, trzeba poczekać do rana :roll: Teraz kotka nie widać, nie wiadomo gdzie siedzi. Rano wszystko się okaże, może nawet jakiś uprzejmy sąsiad się znajdzie :wink:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lip 24, 2004 0:32

Zadzwon do SM(czy urzeduja teraz?) lub na policje lepiej i powiedz, ze straz pozarna odmowila pomocy. Niech oni zainterweniuja u strazy pozarnej, aby jednak przyjechali. Nastrasz ich, ze jutro powiadomisz media-ze sluzby miejskie odmowily pomocy zwierzeciu a to ich obowiazek. Nie dosc, ze poczata polska, Katowice, zrobila 'numer' to teraz Krakow ma isc na tapete? powiedz im tak :roll: :wink:
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Sob lip 24, 2004 0:34

tak koniecznie tak zrób - nie można zostawić malucha na drzewie na całą noc!!!! Muszą przyjechać cholerne nieroby - przecież za to dostją kasę !!!!!

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 503 gości